MotoNews.pl
3 Wycieraczki Valeo XTRM płaskie (204095/45) - NT
  

Wycieraczki Valeo XTRM płaskie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Zamierzam zakupić wycieraczki, bo obecne już są w kiepskim stanie i zastanawiam sie nad kupnem takich:

KLIK

Czy są warte swojej ceny?
Pozdrawiam!

[ wiadomość edytowana przez: piootr84 dnia 2008-01-16 21:51:26 ]
  
 
No dobra, jeszcze raz bo coś namieszałem w tamtym poście A więc: Zamierzam zakupić wycieraczki, bo obecne już są w kiepskim stanie i zastanawiam sie nad kupnem takich:
KLIK
Czy są warte swojej ceny?
Pozdrawiam!
  
 
Moim zdanie cena to jak promocja wcześniej chodziły ponad 200zl

A i od 2 lat zakładam tylko zwykle wycieraczki Valeo i szczerze jestem bardzo zadowolony
  
 
Ja mam płaskie, ale nie Valeo, tylko jakaś podróba i jest ok.
  
 
hehe ja powiem. Po co ci do takiego leciwego auta wycieraczki za ponad 100 zl. takie jakie auto osiaga predkosci na trasie to spokojnie w deszczu zwykle tez wytra, a ze troche rozmarza to nie robmy sobie z tego problemu. Ja tam kupilem za 16 zl w Kauflandzie i nie narzekam fakt faktem troche rozmazuja, ale nie wydalbym na takie super wycieraczki tyle kasy do wraku sam mam escorta 1.4 ewentualnie mozliwe ze skusilbym sie jakbym mial nowsze auto. Bo fordzik moze w kazdej chwili sie zepsuc i pojsc na szrot
  
 
ja mam valeo wycieraczki i smigaja elegancko lepiej według mnie nie moga wycierac. Bosh przy nich to nic. Ja wam polecam byscie znajomego sobie załatwili z warsztatu bo oni to maja srednio 50% znizki wiec tanio wychodza czesci. Ja ostatnio swoje valeo kupiłem za 37 zł i piwo/ a cena wyjsciowa jak dla kazdego to była w hurtowni 85 a w sklepie 110
  
 
Cytat:
2008-01-16 22:13:26, osan pisze:
hehe ja powiem. Po co ci do takiego leciwego auta wycieraczki za ponad 100 zl. takie jakie auto osiaga predkosci na trasie to spokojnie w deszczu zwykle tez wytra, a ze troche rozmarza to nie robmy sobie z tego problemu. Ja tam kupilem za 16 zl w Kauflandzie i nie narzekam fakt faktem troche rozmazuja, ale nie wydalbym na takie super wycieraczki tyle kasy do wraku sam mam escorta 1.4 ewentualnie mozliwe ze skusilbym sie jakbym mial nowsze auto. Bo fordzik moze w kazdej chwili sie zepsuc i pojsc na szrot


właśnie takim sposobem myślenia auta popadają w ruine....
  
 
Cytat:
2008-01-16 22:13:26, osan pisze:
hehe ja powiem. Po co ci do takiego leciwego auta wycieraczki za ponad 100 zl. takie jakie auto osiaga predkosci na trasie to spokojnie w deszczu zwykle tez wytra, a ze troche rozmarza to nie robmy sobie z tego problemu. Ja tam kupilem za 16 zl w Kauflandzie i nie narzekam fakt faktem troche rozmazuja, ale nie wydalbym na takie super wycieraczki tyle kasy do wraku sam mam escorta 1.4 ewentualnie mozliwe ze skusilbym sie jakbym mial nowsze auto. Bo fordzik moze w kazdej chwili sie zepsuc i pojsc na szrot


To ogólnie gratuluje ci kolego wytrwałości! Mnie jak sie coś marze na szybie to po prostu krew mnie zalewa. A wracając do tematu leciwego auta, to jeździ się tym czym się ma.
  
 
Cytat:
2008-01-16 22:13:26, osan pisze:
hehe ja powiem. Po co ci do takiego leciwego auta wycieraczki za ponad 100 zl. takie jakie auto osiaga predkosci na trasie to spokojnie w deszczu zwykle tez wytra, a ze troche rozmarza to nie robmy sobie z tego problemu. Ja tam kupilem za 16 zl w Kauflandzie i nie narzekam fakt faktem troche rozmazuja, ale nie wydalbym na takie super wycieraczki tyle kasy do wraku sam mam escorta 1.4 ewentualnie mozliwe ze skusilbym sie jakbym mial nowsze auto. Bo fordzik moze w kazdej chwili sie zepsuc i pojsc na szrot




Kolego ja w malucha bym tez zainwestował w wycieraczki, bo bezpieczenstwo i moj wzrok jest najwazniejszy
  
 
Nie no litości panowie.... i to jeszcze osoby mające MKVII piszą że mają leciwe auta.Nie wiem czy zdajecie sobie sprawe ale co niektórzy mją tu starsze auta od waszych a niektórzy pewnie i dwukrotnie...

Ale wracając do tematu już bezpieczeństwo to raz ale choćby komfort jest już wystarczającym powodem żeby kupić sobie porządne wycieraczki. Oszalałbym gdyby podczas deszczu coś mazało mi po szybie, a do tego jeszcze hałasowało. Nie wiem jak wam ale mi strasznie przeszkadzają smugi nasz szybie a tak sie składa że jak sie pojawiają to zazwyczaj na lini wzroku co jeszcze bardziej denerwuje.
  
 
ja testowałem takie wycieraczki w aucie służbowym i są super ale sam bym nie kupił bo bałbym się że mi gdzieś zajumają
  
 
Też myślę o tych wyciaraczkach, bo widzialem je w akcji i wiem, że warto.

Tylko jeszcze kwestia długości.

W aukcji pokazanej przez Piootra84 są odpowiednie do Escorta czyli 50 cm.

Jak ostatnio kupowałem wycieraczki to wymierzylem, że 51 cm też wejdzie. Kupilem 2x 51cm i ładnie pasują no i więcej wycierają (większa powierzchnia szyby jest wycierana).

Też tak robicie?

Zasadę maksymalnie długich wycieraczek stosuję od czasów maluszka, gdzie 30 cm wycieraczki wycierały tylko takie małe okienka wielkości judasza w drzwiach. Starsznie mnie to wkurzało więc pomierzyłem i wyszło, że maksymalna w maluszku po stronie kierowcy weszła 37 cm i chyba 34 u pasażera. Wzrost powierzchni wycieranej był w granicach 30 - 40 %. To bardzo dużo. Dzieki temu można było spokojnie obserwować drogę w czasie deszczu na siedząco a nie rozglądać się przez judasza w pochylonej pozycji czy tam z boku byl jakiś znak i czy ktoś nie idzie akurat po przejściu.
  
 
a ja mam podstawowe pytanie...
Czym różnią się same gumy (tzn element odpowiedzialny za ściąganie wody) w zwykłych wycieraczkach i w tych płaskich? Czy przypadkiem nie są takie same, więc ścierać-rozmazywać będą tak samo...z tym, że za większe pieniądze...ale może się mylę, bo nie używałem...
  
 
Same gumy nie różnią sie niczym.

Tutaj chodzi o rozłożenie nacisku.

W zwyklych przegubowych nacisk wywołują ramiona dociskające pióro w tylko kilku miejscach. Te metalowe prowadnice utrzymują tylko elestyczne pióro w swojej pozycji jednak słabo rozkładaja nacisk, czego efektem jest nierównomierne wycieranie szyby. Ponadto układ ramion na przegubach ma tendencję do pochylania się co dodatkowo pogarsza sprawę.

Płaskie są jednakowo sztywne na całej długości i dociskaja gumowy listek wycieraczki równomiernie na calej długości.
Ponadto są niskie i nie stwarzaja oporów aerodynamicznych powodujących "chrobotanie" wycieraczki. Są zwarte i nie pochylaja się zapewniając lepsze zbieranie wody.

Tyle teorii a jak jest w rzeczywistości to praktyka pokaże.
  
 
Gumy to może są i z tego samego, ale płaskie wycieraczki nie mają sztywnego stelaża i przylegają do szyby równomiernie w każdym miejscu, co nie jest oczywiste w wycieraczkach z konwencjonalnym, metalowym stelażem. Miałem już płaskie wycieraczki jakiejś firm krzak, i byłem bardzo niezadowolony, od tej pory kupuje tylko zwykłe oryginalne wycieraczki Forda. Ścierają nie gorej niż płaskie (takie jak Valeo) a są tańsze. Moim zdaniem różnica jest przede wszystkim estetyczna, płaskie są ładniejsze.
Ogólnie to Escort nie ma aż tak wygiętej szyby, żeby normalne wycieraczki miały problem z dopasowaniem się do jej kształtu więc płaskie w tym przypadku to rzecz gustu.
  
 
Cytat:
2008-01-17 12:28:30, DoktorB pisze:
Same gumy nie różnią sie niczym. Tutaj chodzi o rozłożenie nacisku. W zwyklych przegubowych nacisk wywołują ramiona dociskające pióro w tylko kilku miejscach. Te metalowe prowadnice utrzymują tylko elestyczne pióro w swojej pozycji jednak słabo rozkładaja nacisk, czego efektem jest nierównomierne wycieranie szyby. Ponadto układ ramion na przegubach ma tendencję do pochylania się co dodatkowo pogarsza sprawę. Płaskie są jednakowo sztywne na całej długości i dociskaja gumowy listek wycieraczki równomiernie na calej długości. Ponadto są niskie i nie stwarzaja oporów aerodynamicznych powodujących "chrobotanie" wycieraczki. Są zwarte i nie pochylaja się zapewniając lepsze zbieranie wody. Tyle teorii a jak jest w rzeczywistości to praktyka pokaże.


Tak właśnie myślałem...o tym nacisku też wiem, ale:
nowe zwykłe (np orginalne Motorcrafta za 45pln) ścierają dobrze, nie smużą, więc nacisk jest ok, więc nie widzę powodu, by kupować 2-3xdroższe, zwłaszcza, że i tak zmienię je za rok najpóźniej. A smugi, które powstają, tworzą się na całej długości wycieraczki, zarówno, tam gdzie nacisk jest słaby, jak i tam, gdzie jest mocny...przynajmniej takie mam doświadczenia.
Owszem, siły w płaskich są rozłożone równomierniej, ale przy sile docisku i kącie pochylenia pióra do szyby, to wg mnie ma małe znaczenie
  
 
A czy mógłby ktoś jakąś fotkę zarzucić, bo chciałem zobaczyć jak one się prezentują w escorciku. Szczerze to trochę sie napaliłem na te płaskie, tylko szkoda mi trochę pieniędzy.
  
 
mam takie w mondeo bo z takinmi kupilem z tego co wiem maja rok '' to jest pomylka'' teraz kupuje po 18 zl za komplet polskie i tez mi rok wytrzymywaly w eskorcietyle a przeciez nie jest to lozysko ani pasek rozrzadu gdzie taniego miesa nie powinno sie kupowac pozdrawiam
  
 
he, he , ja kupiłem sobie takie plaskie , dałem coś ? 30 pln za jedną .
śmigam już drugą zimę i narazie spisują się b.dobrze , ładnie wycierają ,nic nie chrobocze itp. Szczerze polecam wymianę na takie i niekoniecznie muszą to być Valeo .
  
 
mogę prosić o wymiany przednich wycieraczek i tylnej?? Bo muszę wymienić a nie wiem jakie mają długości.