Na ile wyceniacie?

mam pytanko do znawcow,co sie znaja troche na wycenie.
dzis rabnalem w drzewo moim essim i bez blacharza ani rusz+chlodnica,reflektor i pompka wspomagania,moze i alternator.no i zderzak.
interesuje sie jaka cene moge wyciagnac za skasowanego essiego '92 1.8 combi. instalka gazu sekwencyjna stag-200.

w warsztacie krzykneli mio 3500 za zrobienie,a taniiej chodza sprawne.wiec chce opchnac to co zostalo z niego. silnik nie ruszony 1800 16v,niedawno robiony caly rozrzad,chodzil jak marzenie.przebieg nieokreslony,bo niewadomo ile kilomertow zrobila nim wczesneijsza wlascicielka.rok temu sprowadzony z wloch,przeklad 20 dni temu przeszedl rewelacyjne.

jak moge prosic o jakies porady co do wyceny ,a moze i kontrachentow znajde. zamieszczam zdjecia po zbrodniczym zajechaniu drogi mi przez drzewo,na moim proifilu sa zdjecia przed i po wypadku.
jest to dla mnie pilne.

znalazl sie blachjarz co go sobie wyklepie. tu jest duzo robocizny,a z czesci to:
zderzak
reflektor
blotnik
chlodnica
popka wspomagania
alternator
zbiorniczek wspomagania i chlodnicy

ile to moze kosztowac? na rzie krzyknieto mi ze ok.1000.czy oby to sie zgadza z cenami urzywanych czesci.

Jak chce Ci sie szukać części to można go tanio poskładać, wg moich wyliczeń to koszt około 1500 razem z malowaniem.

dobra furka sprzedana.poszla za 1500.teraz to zmartwienie innych.
dziekuje za posty,podpowiedzi i propozycje czesci. kontakt do was dalem kupujacemu,moze sie odezwie w sprawie czesci.
ja teraz musze cos znalezc sobie za jakies 2500 by jezdzilo .

przepraszam adminow za zle umieszczenie tematu.dziekuje za przekierowanie.

watek do zamkniecia .

jeszcze raz dzieki