Odpala losowo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich!
Podczytywałam to forum od dłuższego czasu ale tym razem już niestety nie znalazłam rady na mojego esperaka (1,8, benzyna).
Od piątku zaczął wariować. Postaram się jak najdokładniej opisac całą sytuację i bardzo proszę o radę.
W piątek rano normalnie odpalił, wracając z pracy tez nie było problemów. Wieczorem musiałam wyjechac nim na ok. 1,5 godzinki i tez odpalił na dotyk. Problem w tym, że jak chciałam wrócić po tych 1,5 godziny już odmówił współpracy. Rozrusznik kręci, pompę słychać a jednak silnik nie zaskakuje. Samochód został odholowany pod dom i w sobotę z rana na lince pojechał do warsztatu. O dziwo pod warsztatem odpalił za pierwszym razem (przyznaję, że pod domem nie próbowałam go odpalać). W warsztacie sprawdzono elektrykę (twierdzą, że wszystko jest ok), przy okazji wymieniono olej i zadowolony esperak odpalił i pojechał o własnych siłach pod dom. I tu się zaczynają kolejne problemy - po 2,5 godzinie od powrotu z warsztatu samochód znowu odmówił odpalenia. Objawy dokładnie takie same - rozrusznik kręci, pompa działa a silnik nie rusza. Zostawiłam go na noc w spokoju. Dzisiaj rano odpalił na dotyk (i tak przez dobre pół godziny sobie odpalał bez najmniejszego problemu). Po dwugodzinnym odpoczynku znowu nie odpala. Akumulator teraz się ładuje (bo już zaczął padać) a jutro rano znowu holowanie do warsztatu.
Bardzo proszę o sugestie co się może dziać, bo ja już tracę po woli nerwy. Do tej pory (przez 9 lat) samochód działał jak marzenie i nagle zaczął się buntować.
Pozdrawiam i czekam na jakiekolwiek pomysły.
Aga
  
 
Ile masz paliwa w zbiorniku ?


I kiedy zmieniałeś filtr paliwa ?

[ wiadomość edytowana przez: Zoltar dnia 2007-09-23 15:24:22 ]
  
 
Podobne objawy są jak siada ceweczka w aparacie zapłonowym.
  
 
Może to cewki??

Kiedyś ktoś tu pisał o takim problemie i taka była diagnoza
  
 
Paliwa jest ok. 20 litrów, a filtr paliwa był wymieniany w styczniu tego roku.
  
 
Dziękuję za odpowiedzi, jutro już będę mądrzejsza w serwisie
  
 
Cytat:
2007-09-23 15:25:02, BRom pisze:
Podobne objawy są jak siada ceweczka w aparacie zapłonowym.


między innymi objawami ..oczywiście...ceweczka daje czasem...przebogate wrażenia...

ale widzę ze Cię Poison pominął...(miast czarować może by sprawdził podstawowe rzeczy też??...i np. ściągnął kopułkę i zerknął co tam w środku ??


no i...jesio jedne...Poison...a po cholerę holować???....przecie rano odpali bez problemu !
  
 
A moze to wina immobilizera?

Pozdr.
  
 
ja miałem podobne objawy. Na początku odpalał idealnie jak był zimny, a jak sie rozgrzał to nic ( wymiana cewki) po wymianie cewki jak zimny nie chciał zapalić tylko jak ciepły wymiana modułu i o kilku lat spokój.
  
 
...sugeruje, żeby poruszać tzn. ze 2-3 razy wyjąć / włożyć poszczególne wtyki konektorowe - mam tu na myśli ...te dochodzące do: modułu zapłonowego w aparacie , ceweczki zapłonowej też w aparacie, i do cewki WN "na błotniku"...

Jak będą luźne to je podociskać z wyczuciem kombinerkami..

W polonezie kiedyś miałem identyczną usterkę i ...okazało się, że był upalony ...ten "centralny" - środkowy - przewód zapłonowy ...od cewki WN do kopułki...

Upalił się w miejscu ...łączenia tego metalowego zacisku z tym takim ...drucikiem przewodzącym prąd ....usterka praktycznie z zewnątrz niewidoczna - doszedłem do tego przez przypadek (..)
Ale to było to...

PS :
Z pewnością jest to duperela - nie daj się wyrolować w serwisie !!!!
  
 
Cytat:
2007-09-23 15:53:30, robertkaluza pisze:
A moze to wina immobilizera? Pozdr.



miałem podobnie walczyłem z tym ze 2 miechy okazało sie cewka immobilisera ( czarna obwódka wokół stacyjki)
koszt od poloneza 33zł a aso
a taka sama do espero 45
  
 
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi - będę znacznie mądrzejsza jutro w serwisie
Po powrocie na pewno napiszę co w końcu było przyczyną.
Pozdrawiam
  
 
identyczne objawy mialem ok roku temu, tzn raz odpalal raz nie. Wymienili mi prawie wszytsko w serwisie czyli kable swiece cewke zaplonowa. i NIC. Okazlo sie ze uszkodzony jest modul w aparacie zaplonowym. koszt samego modulu to ok 180zl. i do teraz jezdze bez zadnych problemow. Stawiałbym na modol jezeli wczesniejsze posty z radami nic nie pomogly. AHA...bardzo charaktertystyczna rzecz..jezeli to modul...gdy zapalasz silnik, kreci sie rozruszinik, pompa chodzi ale wskazówka od obrotomierza jest ciagle na ZERO! jak modul jest OK, wskazowka powinna drgac...w czasie zapalanie silnika miedzy 0 a 100.
  
 
W warsztacie wymienili cewkę indukcyjną i esperak jak nowy
Bardzo dziękuję za pomoc!!
Pozdrawiam,
Aga
  
 
...ale dla ścisłości ...wymienili Tobie cewkę impulsatora (tą taką malutką pod kopułką ..w aparacie zapłonowym), czy cewkę WN (wysokiego napięcia) ...tą zamontowaną na błotniku ?

- obydwie można określić mianem cewek indukcyjnych -






I jeśli nie jest to tajemnicą ...to ile ten "luksus" kosztował
  
 
Wymienili cewkę w aparacie zapłonowym. Przy okazji okazało się, że było zwarcie w przewodach dochodzących do przekaźnika pompy paliwowej (po wyjęciu przekaźnika samochód normalnie odpalał i pracował ). Cała ta przyjemność kosztowała 120zł. Szczerze mówiąc nie wiem czy tanio czy nie, najwazniejsze, że w końcu mogę spokojnie jeździć.
  
 
Mam podobny problem z ta różnicą, że u mnie jak odpalam na PB i slychac pompe paliwa to auto pali od strzalu, ale jak przekrecam kluczyk to raz na jakis czas pompa jest jakby odlaczana (slychac jakis przekaznik) i nie odpala. Ktos ma jakis pomysl ?
  
 
Jak słychać tylko tykanie przekaźnika a pompa nie pracuje, to prawdopodobnie masz przypalone styki przekażnika od pompy. Mogło tak się stać, bo układ pompy jest zabezpieczany bezpiecznikiem 30A czyli płyną w obwodzie duże prądy - a styki koreańskich przekaźników są beznadziejne -.
Przekaźnik od pompy masz w skrzynce za klapką "z przekaźnikami" w słupku koło lewej nogi (nogi kierowcy).
Strzelanie jest prawdopodobnie efektem pochodnym od źle pracujacej pompy (...)
Aha W skrzynce są dwa przekaźniki obsługujące pompę. Ciebie powinien interesować ...ten od "pierwszego rozruchu" ...ale nie pamiętam który to. Przy klapce jest naklejka z opisem.