Bagażnik na pilota

Witajcie !!!
Ostatnio czytałem starsze posty na forum i znalazłem kilka gdzie była mowa o otwieraniu klapy z pilota. Chciałem się zapytać jak wy macie to zrobione. Czy dodatkowy pilot czy da rade jakoś podpiąć pod istniejącą instalacje. Ja mam Fox'a i w pilocie są 2 przyciski. Oba działają tak samo.

Dzięki

Cytat:

2005-04-21 12:03:25, Buba030 pisze: Myslę , że to zależy od parametrów alarmu. Ja w pilocie tez mam tylko dwa przyciski , ale przytrzymanie jednego dłużej niz 1 sekundę powoduje własnie otworzenie klapy bagażnika. Oczywiście poprzez dodatkowy przekaźnik. Musiałbys sprawdzic w schemacie alarmu albo podpytac sie kogoś kto montuje takie alarmy.

Zgadza się, jeżeli twój alarm ma dodatkowy wolny, działający kanał to wtedy można by to wykorzystać do klapy. Właśnie jestem na etapie nabywania takowego

jasne, koniecznie zrób opis z foto

Jeśli masz schemat to na schemacie powinno być jedno wolne wyjście jako dodatkowy kanał do sterowania np klapa bagaznika.
Jesli takiego wolnego kanału nie ma na schemacie to prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie.

Ale to już było...
"Mój "alarm" ma kabelek, na którym pojawia się masa, jeśli przy otwartym c.z. nacisnę ponownie guzik "otwórz" na pilocie.
Przez 1 sekunde na tym kablu pojawia się masa, czyli "minus".

Guzik otwierania klapy w drzwiach kierowcy podaje na siłownik klapy +12V.

Dlatego do centralki alarmu podłączyłem przekaźnik.
Kup przekaźnik "do świateł", np. typ 541 elmot.
do złącza 85 przekaźnika podłącz kabelek z centralki alarmu, na którym pojawia się minus przy aktywowaniu funkcji otwierania bagażnika (musisz zajrzeć do instrukcji Twojego alarmu)
Do złącz 86 i 30 podłącz stały +12V.
a złącze 87 połącz z kablem, który wychodzi z guzika otwierania klapy bagażnika w drzwiach kierowcy.

Zasilanie (+12V) wziąłem sobie ze skrzynki bezpieczników (musisz sprawdzić miernikiem, na którym bezpieczniku jest stały "plus" niezależnie od położenia kluczyka stacyjki). W progu obok fotela kierowcy pod plastikowymi osłonami znalazłem kabelek, który biegnie do siłownika klapy. Ma on kolor czerwony z białym paskiem (nie jestem tego do końca pewien), ale takich kabelków jest w wiązce kilka, więc przy pomocy igły wkłuwałem się po kolei do każdego kabelka by odnaleźć ten, w którym po naciśnieciu guzika otwierania klapy pojawiał się +12V. Gdy go odnalazłem - zdrapałem kawałek izolacji, przylutowałem kabelek od przekaźnika i zalepiłem taśmą izolacyjną. Sam przekaźnik zmieściłem pod klapką obok nóg kierowcy.
Mam nadzieję że ten opis choć trochę pomoże, a jeśli nie, to każdy elektryk powinien sobie z tym poradzić i to za znacznie mniej niż 200 zł."

Co do kabelka otwierania klapy w osłonie po lewej stronie nóg kierowcy znajdź kabelek czerwony z białym paskiem o średnicy ciut większej niż zwykła (najlepiej zajrzyj do klapy bagażnika). UWAGA! Kabelek ten może ze starości przybrać kolor różowy z żółtym paskiem.

Trzeba zrobić następną ankietę. "Kto uważa, że piotr'ek ciągle pier... głupoty i nigdy mądrze nie pisał?"

No bo jest Twój... inom se zapomnioł.

no i ja mam juz klape na pilota
podlaczylem sie w drzwiach zaraz przy przelaczniku, najwiekszym problemem bylo wcisniecie kabli przez lacznik drzwii
ponizej schemat jak to zrobilem, uzylem do tego takiego przekaznika, gdyby ktos mial inny przekaznik to mozna ten schemat bez problemu zaadaptowac...

gdyby ktos mial jakies pytania prosze pisac
pzdr
arek

zwarzywszy ze podlaczalem jeszcze centralny zamek doszedlem do wniosku ze latwiej bedzie podlaczyc sie zaraz przy wlacznikach niz szukac tych trzech kabli w tej mieszaninie...tymbardziej ze od centralnego nie wiedzialem czy sa przy slupku...

mnie na razie nic z tego nie wyszlo - klapa z tej kalapy mozna rzec. Niby podlaczylem wszystko jak bylo w opisie ale nie moglem znalezc odpowiedniego sygnalu z centrali alarmu i nie wiem w takim razie skad wziasc wlasciwa mase. Z roznych prob w koncu nic nie wyszlo a raczej niktore byly nawet zabawne np. w chwili wlaczenia alarmu bagaznik sie otwieral lub tez przy samym otwarciu drzwi. Moze ktos napisze jak to zrobic gdyz mam podpiete wszystko za wyjatkiem owej nieszczesnej masy.