Wymiana oleju - Hyundai Lantra 1.6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Musze wymienic w Hyundai Lantra 1.6 16v z 92r olej. Od roku zalewam Lotos 10w40, ale chyba ten typ oleju nie jest za dobry do mojego silnika. W trasie zdarza sie ze trzeba po 1000km dolac 1 litr oleju. Po miescie bierze tego oleju mniej. Zastanawiam sie czy nie zamienic teraz na olej mineralny 15w40. Prosilbym o sugestie, jaki olej wybrac.

Dziekuje!

Zapomnialem dodac ze mam instalacje gazowa



[ wiadomość edytowana przez: speedmaster dnia 2006-02-07 17:02:50 ]
  
 
Ja wlałem olej casrtola 15W-40 dla silników z większym przebiegiem i nic mniej go nie spala a ponadto zdarza się że popychacze stukają. Jest podobnie jak u ciebie i z tego co słyszałem ten typ z instalką lpg poprostu tak ma. Rozmawiałem z mechanikiem na temat tych stukających zaworów i powiedział żeby wlać olej gtx magnatec, jest droższy ale powinno pomóc.
  
 
instrukcja fabryczna do tego silnika mówi że najbardziej optymalnym olejem jest olej 10w40 -był już ten temat zresztą przerabiany poszukaj na technicznym ,osobiście stosuje semi 10w40 ,zużycie 0,8 -1 litr na całą wymianę (10tys.)
  
 
Wlasnie przegladalem instrukcje i tez widzialem ze jest tam miedzy innymi 10w40. Ale silnik ma juz przejechane 220tys, w sumie to moze nawet wiecej, bo mozliwe ze byl cofany jak byl sprowadzany. Do tego jeszcze jest jezdzony na LPG. Dowiem sie jeszcze ile kosztuje wymiana pierscieni w tym silniku, bo chyba tylko to moze pomoc w tej sytuacji.
  
 
Jak był LPG źle wyregulowany to moze się okazać ze warto by było go otworzyć jak zaczyna papusiać olej ... mi szlifierz powiedział ze gdybym przyjechał ajkieś 20-30 tyś km temu (tylko ze ja autem nerazie przejechałem koło 2-3 tyś km) - to by były tylko do wymiany pierścienie (popękały u mnie i już porysowały trochę gładzie).
Z drugiej strony do 1/1000km to jeszcze nie tragedia ... moze by też było dobrze pomyśleć o uszczelniaczach głowicy ...
Wszystko zależy jak długo chcesz jeździć tym autem.
Pozdrawiam.
Misio
  
 
no to witaj w klubie,
moja też ma 230 kkm i łyka ok. litra na tysiaka :/

ps
jeżdżę na LPG, zalewam Castrolem 15W40 (40 zł / 5 L )
  
 
czesc mam acc 1.3 i kupilem olej castrol gtx w bialej butelce o wlasciwosciach SAE 10W-40 API SJ ACEA A3/B3 i mam pytanko bo tam niema napisane ze to mineral albo jakis inny,wiec jak by ktos mogl opisac jaki to olej i co oznaczaja te wlasciwosci to byl bym bardzo wdzieczny a i ile kosztuje filtr olejowy, za wszystko wielkie dzieki
  
 
do: tramal:
olej castrol gtx to mineral ale 15w/40. na pewno nie 10w/40 jak napisales. na metce z tylu butelki musi byc napisane ze to mineralny. przyznam sie ze nie widzialem butelki tego zwyklego gtx-a ktory by nie mial slowa 'mineralny'. chyba ze cos sie zmienilo ostatnio bo juz go nie kupuje i moze cos castrol zmienil w metkach.
osobiscie ciekawi mnie dlaczego zdecydowales sie na ten olej i dlaczego na mineralny?
na marginesie polecam czestą zmiane tego oleju, bo na przykladzie dwoch autek (rowniez accent) widze ze szybko czernieje i gorzej smaruje.
hej
  
 
nie jestem pewien ze to 10w-40 i pisze na nim ze 33% mniejsze zuzycie silnika czy cos tam takiego, a dlatego jestem pewien ze mialem wybur 15w-40 high milage a 10w40 33% :: ale dzieki za odp. ogulnie to ja mam problem z elektryka mam auto od 3tygodni i juz 3 zarowki wymienilem nie podoba mi sie to. ok pozdro poszukam moze cos znajde na forum o tym, jeszcze raz pozdro a i ide wymienic zarowke hehe

[ wiadomość edytowana przez: tramal dnia 2006-03-20 19:34:09 ]
  
 
hej tramal:
wczoraj sprawdzilem na ostatniej butelce castrol gtx 15/40 (high mileage). faktycznie nie ma napisu mineral, może coś zmienili ale ja miałem 'widzenie'. piszesz ze miałeś wybór castroli 15/40 i 10/40. czyli wybór miedzy sredniej jakosci mineralem (sredniej w puli castrola) i 10/40 - ktory to jest jak domyslam magnatek.
napisz przy okazji jak Ci pracuje na tym (napisz który masz z nich) oleju silnik.
co do elektryki to gdzies musi byc przebicie. a różne żarówki/lampy Ci pali czy tą samą?
pozdr
  
 
cze accencik, wiesz teraz jeszcze niewiem na jakim oleju jest silnik i chodzi dziwnie, wymienie olej w czwartek a w niedziele opisze co zaobserwowalem ,czy jest jakas roznica, ogulnie to nieznam sie na tych autach zbytnio, i dopiero sie ucze, wiec nawet niewiem czy dobrze pracuje, najwazniejsze ze jezdzi, wiem ze auto jest dobrze wymeczone, zaniedbane przez poprzednika ja sie staram doprowadzic to do ladu i za kazdym razem znajduje cos jeszcze, a z elektryka to byl bezpiecznik, jestem w trakcie zmiany radia i kable se lataja, noi zwarcie , pozdro i dzieksy
  
 
accencik co to wogule magnatek znaczy, i wogule to jaki bys polecil olej do acc
  
 
jek Tramal:
olej magnatek to olej castrola, sa rozne rodzaje 5/40, 10/40,itd.
w rodzince na magnateku 10/40 jezdzi od pewnego czasu Tico i jst ok. ale to inny silniczek wiec nie na temat.
jaki olej do accenta? nikt tego nie potwierdzi tak od razu. zalezy w jakim stanie jest silnik,itd. jesli mocno zajezdzony to mineralny (bo gesty). jesli nie bierze zbytnio oleju to mozna sprobowac polsyntetyka. jesli na nim nie bierze oleju i wszystko ok-to mozna na nim pozostac.ja osobiscie w starym aucie (powyzej 130-140 kkm i nieznanej przeszlosci olejowej) nie przechodzilbym na syntetyka.

ja sam eksperymentuje z olejem. auto kupilem zaniedbane jak skurw.... Niemiec oszczedzal jak sie da, oprocz oleju (ktorego chyba nie wymienial z 30kk,mineral),inne rzeczy tez wskazywaly na Szkota (szyby elektryczne byly zepsute i oparte na deskach),spaprany tlumik,piasta,itd.
ja z mineralnego ostatnio zaryzykowalem i przeszedlem na polsyntetyk elf 10/40. niestety na zimnym silniku stukaja mi popychacze/zawory. wskazuje to na to ze chyba jednak dla mnie juz tylko mineral (wytarta samoregulatory). i chyba na taki zmienie next time. trudno-bede zmienial jak najczesciej i jakos bedzie. ciesze sie, ze po rozgrzaniu jest dobrze, bo pracuje prawidlowo/nic nie stuka.
  
 
ok dzieki accencik, jutro wymiana oleju teraz mysle ze autko trochu dziwnie pracuje ni to stuka ni to wali zobacze jak wymienie olej i cos tu jeszcze napisze, pozdrowienia
  
 
Cytat:
2006-03-22 11:56:52, accenciak pisze:
niestety na zimnym silniku stukaja mi popychacze/zawory. wskazuje to na to ze chyba jednak dla mnie juz tylko mineral (wytarta samoregulatory).... ciesze sie, ze po rozgrzaniu jest dobrze, bo pracuje prawidlowo/nic nie stuka.


Ja w swojej lantrze mam tak samo, zaczeło się od założenia gazu, wcześniej było ok. Najgorzej jest przy dużych mrozach. Jeżdzę na Castrol gtx Magnatek 10W40
  
 
Trochę dziwne accenciak że po wlaniu mineralnego kombinujesz z półsyntetykami, ale teoria może nie zawsze jest słuszna. W sprawie oleju, mogę podzielić się własnym doświadczeniem. Przez 7tyś jeździłem na polskim oleju Tedex (półsyntetyk 10w40), w sumie auto pochłonęło 4l i wymieniłem gdyż był smołowato czarny i silik ciężko pracował. Teraz wlałem Mobil (mineralny 10w40) i zmiana jest wyraźnie oczuwalna. Można zatem sądzić iż lepiej działa mineralny dobrej marki niż tani półsyntetyk, ale zobaczymy jaki kolor będzie miał po przejechaniu takiego samego odcinka.
  
 
WITAM PJB:

Z MINERALNEGO ZMIENILEM NA PÓŁ BO CHCIAŁEM ULŻYĆ TROCHĘ SILNIKOWI W ZIMIE. powiem Ci ze rozmawiałem z jednym mechanikiem z Hyundaja i powiedział ze spokojnie mozna przejsc na Półsynt. on sam kupił używke i od razu przeszedl na syntetyk i nie mial problemu. ale w życiu bywa różnie.
o elfie 10/40 slyszałem że jest niezły. poza tym być może jest rozlewany poza Polską, bo ma 3 na początku kodu.

a gdzie kupiłeś tego mobila 10/40??? myslałem ze 10/40 to półsyntetyk a Ty piszesz że to minerał. jakie ma oznaczenie? mobil: m czy s i czy super czy special?
hej
  
 
tak wiec olej wymieniony silnik pracuje lepiej, tylko przy starcie ma typowe zagranie zaworami i zaraz cicha praca na wolnych obrotach potem specyficzne warczenie przy dodawaniu gazu, jak na acc. pozdro
  
 
Cześć
To jaki w końcu olej zalałeś bo już się trochę pogubiłem.?
A sam się przymierzam do wymiany i chciałbym coś więcej wiedzieć.
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-03-27 23:43:34, tramal pisze:
tak wiec olej wymieniony silnik pracuje lepiej, tylko przy starcie ma typowe zagranie zaworami i zaraz cicha praca na wolnych obrotach potem specyficzne warczenie przy dodawaniu gazu, jak na acc. pozdro



interesuje mnie to zagranie zaworami.
czy to normalne czy nie? bo podczas mrozow zauwazylem tez cos takiego u siebie. odpalam silnik i dopuki jest na ssaniu to slychac wlasnie jakies dziwne stukanie zaworow chyba. jak sie nagrzeje to jest ok i silnik cichutko chodzi. jak dodam gazu to jest ok, ale jak obroty spadaja do okolo 1100 to znowu slychac.
dzieje sie tak tylko na zimnym silniku.
moglby mi ktos rozjasnic ta kwestie?