fabrycznie na szynach sa takie plastriki nasuniete, dzieki temu przy przesowaniu nie tzre metal o metal i redukuja one luzy pomiedzy szyna a fotelem... u mnie jak sie fotel gibal na boki to podspawalem mu mocowania w samym fotelu (pękają skubane) i przekrecilem te plastiki przod na tyl, dzieki czemu w uzytkowej czesci fotela staly sie o wiele stabilniejsze

ale pozniej podloga zbyt szybko zaczela tracic sztywnosc... ;p
-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)
spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------