MotoNews.pl
6 Dziwne objawy z podczas zapalania (235395/26) - NT
  

Dziwne objawy z podczas zapalania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Od tygodnia mam dość dziwny problem, mianowicie z rana jak zapale samochód (oczywiście na benzynie) to silnik dziwnie pracuje, troszkę jakby pierdział, i jak chcę ruszyć to ma predyspozycje do gaszenia, po jakimiś czasie jazdy troszkę go szarpie, i jak już silnik złapie temperaturę to jest już prawie ok., tzn. przełączam na gaz i przy rozpędzaniu auta odczuwalny jest lekki spadek mocy. Wczoraj zapaliłem na benzynie i od razu przełączyłem na gaz, auto dużo lepiej pracowało, czuć było jego moc. Jedno jest moim zdaniem pewne, problem u mnie jest z układem benzynowym, ale nie wiem do końca co go boli, mam przeczucie że będę miał pompę paliwową na zatarciu, ale nie jestem pewien. Tak czy inaczej proszę o pomoc, co i jak mam sprawdzić żeby znaleźć przyczynę. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
  
 
A kiedy ostatnio wymieniałeś filtr paliwa?
  
 
Filtr paliwa wymieniłemł około 5 miesięcy temu, i przejechałem około 6000km.
  
 
Witam po raz kolejny.
Dla pewności wymieniłem jeszcze raz filtr paliwa, dodatkowo wymieniona jest pompa paliwa (stara troszkę szwankowała), świece i kable tez są nowe, a mimo to auto kiepsko odpala na benzynie, w szczególności po dłuższym postoju. Auto mam z gazem, ale zawsze odpalam na benzynie, i na gaz przełączam zawsze jak silnik złapie temperaturę. Ogólnie wydaje mi się że bardzo dużo jeżdżę na benzynie. Pozwolę sobie jeszcze przypomnieć, że na gazie silnik pracuję bardzo dobrze. Co mam zrobić, i za co się zabrać. Pomóżcie. Z góry bardzo dziękuję.
  
 
Miałem podobne akcje w Astrze.
I o dziwo za namową ŻONY !! przejeździłem 100km TYLKO na benzynie zmieniając biegi "troche" poźniej ;> i wszystko wróciło do normy.
  
 
Dzięki kolego ANalfabeta, sprawdzę skuteczność, i jeśli to pomoże to chyba będzie znaczyło że zasyfione są wtryski, bo nic innego tu nie pasuję, ewentualnie reset kompa, ale w wersji skróconej już go przeprowadziłem. A tak na prawdę wydaje mi sie że reset nic tu nie daje, bo komputer raczej programuje się w trakcie jazdy. No chyba że mówimy o zawieszeniu się kompa. No to zacznę to sprawdzać. Dzięki za odpowiedź, i zrobienie nadziei, na to że uda sie to przywrócić bez dodatkowych strat.Pozdrawiam
  
 
warto też sprawdzić reg. ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej, opis jak to sprawdzić znajdziesz na forum, pisałem już o tym chyba w maju
  
 
No to już nie mam sił. Co do sprawdzenia regulatora ciśnienia, to nie znalazłem jak to się sprawdza, ale z tego, co wiem to trzeba odłączyć ten przewodzik od niego i sprawdzić czy jest tam paliwo, jak nie ma to OK.
Wczoraj przyjechałem z pracy, zgasiłem auto poszedłem na obiad a po obiedzie miałem jechać do sklepu, i zapalam auto, normalnie odpalało od tyka, a teraz chciał odpalić, i było by wszystko ok, ale nagle zachciało mu się żeby dodawać przy odpaleniu gazu, oczywiście nie zrobiłem tego, i auto zgasło, po raz kolejny próbowałem odpali(silnik był już w sumie ciepły, bo zdążyłem przyjechać z pracy) i kolejne odpalenia nic nie dawały, a jak próbowałem dodać gazu to silnik próbował wejść na obroty (tak jakby podrygiwał), ale obrotomierz szybko leciał na "0" i auto gasło.
Koledzy pomocy, co robić?
PS.
Podsumowując:
Pompa paliwa, filtr paliwa, świece, kable WN, wszystko nowe, ostatnio nawet dolałem jakiś środek do paliwa (miał za zadanie wyczyszczenie układu paliwowego), i jeździłem tylko na benzynie przez ponad dwa dni, dzisiaj rano po odpaleniu znowu było mulenie na starcie, ale jak auto się zagrzało, i przełączyłem na gaz to elegancko śmigał.
Ma ktoś jakieś pomysły, bo naprawdę nie wiem co robić.
  
 
Koledzy podpowiedzcie co mam zrobić, bo ja już opadam z sił, a nim sie obejrzę to będzie zima, a wtedy to już w ogóle nie odpalę autka. Wczoraj po 10 godzinnym postoju autka miałem kogoś odwieźć, i próbowałem odpalić na benzynie, i przez około 15 minut (nie wspomnąć o obciachu) było coś dziwnego, mianowicie przekręcam kluczyk na zapłon, auto zachowywało się jakby chciało zapalić, ale to trwało chwilkę tzw. zagadywało, i zaraz potem gasło, i tyle cały czas było to samo, pa paru razach zrobiłem przerwę około 5 minut i ponownie próbowałem odpalić, ta sama reakcja, więc przeszedłem do ostatniego skutecznego kroku i przełączyłem na gaz, i auto od razu zagadało i odpaliło. Koledzy pomóżcie.
  
 
Może stare paliwo, albo coś z zasilaniem pompy - przekaźnik albo czujnik ciśnienia oleju bo on podczytuje pracę pompy paliwa (chyba że się mylę)
  
 
Z tego co opisujesz niewątpliwie winnym jest układ paliwowy. Zakładając, że pompa, filtr, regulator i wtryskiwacze są sprawne przyczyną mogą być także czujniki dostarczające sygnaly do ECU. Ja spotkałem się z podobnym zjawiskiem co u Ciebie i wtedy winnym był czujnik temperatury, którego wskazania powodowały to, że sterownik silnika podawał zbyt dużą dawkę paliwa zalewając silnik. Nasilało to się szczególnie przy próbie odpalenia ciepłego silnika. W instalacjach LPG zwłaszcza tych najprostszych większość czujników nie jest brana pod uwagę i być może dlatego na gazie samochód pracuje Ci dobrze.
  
 
Co do benzyny to na pewno nie jest stara, bo ostatnio dużo jeździłem na PB i dolewałem świeżej. Ciekawi mnie ten czujnik, bo ostatnio tzn. w tym roku wymieniłem czujnik który jest przy termostacie(mój uszkodził sie fizycznie), wiem że w tym rejonie jest jeszcze jeden z boku, ale tamten podaję temperaturę na deskę rozdzielczą. W każdym razie, czy chodzi o ten czujnik, czy jest jeszcze jakiś? I jeszcze jedno pytanko, czy jest jakaś opcja żeby sprawdzić ten czujnik?
Ps.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi, podniosły mnie na duchu i dały nadzieje, bo przekonuje mnie ta sprawa z czujnikiem, bardzo wiarygodne.

[ wiadomość edytowana przez: Adam_27 dnia 2009-08-10 11:27:44 ]
  
 
W espero 1.5 DOHC a taki mam ja jest w zasadzie 3 czujniki temperatury.
Pierwszy ( ten z jednym kabelkiem) jest wykorzystywany do wskazań temperatury na desce rozdzielczej i nie jest brany pod uwagę przez ECU. Jest jeszcze czujnik temperatury cieczy chłodzącej (CTS) i czujnik temperatury powietrza w kolektorze dolotowym (MAT). I sygnał właśnie z tycz dwóch czujników jest wykorzystywany przez sterownik silnika. Jeśli chodzi o sprawdzenie tych czujników to nie ma żadnego problemu pod warunkiem, że masz miernik uniwersalny. Po prostu mierzysz ich rezystancję.
  
 
Ok. Dzisiaj będe z tym walczył, jeśli coś mi się uda, to dam znać, a jeśli czujnik temperatury powietrza w kolektorze dolotowym (MAT) okaże się do wymiany, to w najbliższych dniach myślę że uda mi się go wymienić i sprawdzić zachowanie auta. Pozdrawiam i bardzo dziękuje za odpowiedzi.
  
 
Cytat:
2009-08-10 12:24:30, Adam_27 pisze:
Ok. Dzisiaj będe z tym walczył, jeśli coś mi się uda, to dam znać, a jeśli czujnik temperatury powietrza w kolektorze dolotowym (MAT) okaże się do wymiany, to w najbliższych dniach myślę że uda mi się go wymienić i sprawdzić zachowanie auta. Pozdrawiam i bardzo dziękuje za odpowiedzi.


MAT mam jeśli co wolny, dobry i na zbyciu.
Powodzenia
  
 
Hmm, sprawdziłem ten czujnik temperatury powietrza w kolektorze dolotowym (MAT), i u mnie nie widziałem go, kojarzę że jak kiedyś byłem na szrocie to widziałem obudowę filtra powietrza i tam był wbudowany czujnik, podejrzewam że to to, ale u mnie czegoś takiego nie ma. Dzisiaj albo jutro ma przyjść zamówiony przez zemnie czujnik temperatury cieczy chłodzącej (CTS)-za 24zł w sumie dzwoniłem żeby się do wiedzieć o cenę a gość nie zrozumiał mnie i mi zamówił, więc bez wykręcania starego podłączę go i zapalę auto, na pewno jeśli czujnik jest uszkodzony to auto będzie się inaczej zachowywać, a jak nie to go oddam, bo mam 3 dni żeby to zrobić. A co do czujnika MAT, to nie wiem czy czasem poprzedni właściciel coś przy tym aucie nie zakombinował skoro nie ma takiego czujnika (chyba że źle szukałem, lub u mnie faktycznie nie było). Nie pamiętam czy gdzieś to pisałem, ale ja mam espero 1.8 OHC czy SOHC, już nie pamiętam. Dzisiaj po pracy znowu coś popatrzę, i muszę to robić na spokojnie, bo wczoraj w sumie odpalał dobrze i nawet na ciepłym silniku, więc cos tu jest nie tak. Została ta sprawa z odpalaniem z rana tzn. dzisiaj odpaliłem auto, i słychać było że czegoś ma zbyt dużo, bo dodając gazu auto chciało zgasnąć jakbym na piątym biegu przy wolnej prędkości chciał wjechać pod górkę.
  
 
Nie mogę już edytować więc dopiszę, znalazłem opis co gdzie jest, klik, no i sie okazało że źle szukałem, czyli juz wiem gdzie co sprawdzić, ciekawi mnie ile taki czujnik (MAT) jest wart.
  
 
a kolega jaką pojemnością silnika dysponuje ?
  
 
posiadam Espero 1,8 CD
Nie wiem jak znaleźć numer katalogowy, lub jakiekolwiek dane czy zdjęcie dla czujnika MAT

[ wiadomość edytowana przez: Adam_27 dnia 2009-08-11 12:05:37 ]
  
 
te objawy tzn zapalanie i gasniecie po chwili na benzynie wskazuja na immobilizer.Na gazie dziala bo immo odcina tylko sterowanie wtryskow a iskra jest dalej.Niestety w espero niema kontrolki wskazujacej zablokowanie immobilizera jaka jest w wielu innych markach i aby byc pewnym trzeba by odczytac bledy ze sterownika silnika

[ wiadomość edytowana przez: Zzzz dnia 2009-08-11 19:28:06 ]