[126p]Klasyk, biały ale jary :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Jestem tutaj nowy. O forum juz wiedziałem od dawna ale dopiero teraz się zarejestrowałem.

Chcialbym Wam pokazac mojego maluszka. Fiacik z 1980r, fabryczna blacha i silnik (118tys km - idealny stan ) Ogolnie - przod zawieszenie i układ kierowniczy - oprócz amortyzatorów wszystko do wymiany, tył ok. Silnik widac na fotce co się szykuje Na wiosnę wywalam wszystko z malucha, klade na bok i robie wszystko co pod spodem. Następnie blacharka, lakierowanie i składanie :mrgreen:
Foty
Kupno(styczeń)












Przez jego pobyt u mnie pojawialy się rózne ewolucje:




Była także naprawa wgniecenia :

Przyczyny:
Małe otarcie w przeszłości.
Efekty mozolnej godzinnej pracy


Moje narzędzia

Tutaj silnik bambino 650 za 80zł+alternator włoski magneti marelii za 50zł :





Troche części





Przyjazd smutnego maluszkiem 77/87r z Chorzowa








A tak aktualnie wyglądafotki w takiej rozdzielczości, że na tapetke są idealne )








Wnętrze aktualnie:

Kilka filmików
http://www.youtube.com/watch?v=_J98TuX7Ac8
http://www.youtube.com/watch?v=sQFPOeXUtYM
I jak? Podoba Wam się?

[ wiadomość edytowana przez: Michal_c dnia 2007-11-06 23:48:48 ]
  
 
dobra baza na klasyka - może udałoby Ci sie zrobić z niego bambino

ale na razie troche skundlony
  
 
no z tymi malowanymi na biało, razem ze srubami... cytrynkami to przegiales gruubo :/
  
 
Nie kazde "stare" auto zasluguje na miano klasyka....
  
 
michal tutaj nikt nie wie kto to jest smutny
po drugie to szpan jakis ze cie kolega z forum odwiedzil?

[ wiadomość edytowana przez: bartong44 dnia 2007-11-07 14:45:45 ]
  
 
pytong nie gadaj bo ja wiem

tak wogóle to autko spoko ale do lakierowania się nadaje i dopiero jakoś będzie wyglądało


[ wiadomość edytowana przez: lukaszc dnia 2007-11-07 15:29:37 ]
  
 
Ogolnie, póki co zrobilem go tak, tyle o ile żeby jakoś wyglądał i dotrwal do remontu. Myślę że w kwietniu zacznę kapitalke Felgi i tak idą do piaskowania (tzn komplet z napisem FIAT), resor wymienie, zwrotnice, przekładnie kierowniczą, tylne sprężyny, zbiornik paliwa, uszczelki drzwi, uszczelki silnika, miskę olejową i takie tam Ogólnie bardzo dużo pracy przede mną
  
 
Nie , tylko nie on na F&F ;/
  
 
a ja bym go nie remontował był kiedyś na allegro na dobrej glebie - piękny naturalny rat stylez rodem z Polski - tylko jakiś fajny motorek
  
 
Cytat:
2007-11-07 16:15:54, Pyksel pisze:
Nie , tylko nie on na F&F ;/



Chłopak tak mi zazdrości że nie może się pohamować

Remoncik będzie, wiadomo, może do poziomu korozji nie uda się, ale myślę że będzie to wyglądać nieźle Przerażają mnie tylko koszta remontu, ale raz się zyje, i jak się robi remont to porządnie

PS. ma ktoś może bębny do starego typu układu hamulcowego?? Ewentualnie inne części do starego typu układu hamulcowego także mile widziane
  
 
Na miniaturkach wyglądał lepiej... ale w sumie jakby go pomalować i zadbać troche o szczegóły (np. fotele) to byłby z tego autka ciekawy maluszek...

(felgi do malowania się zdejmuje )
  
 
Warto wspomnieć że ten user ma 14 lat i należy się jakieś uznanie za zamiłowanie i chęć grzebania się przy tym autku Wierze że michał jeszcze nas zadziwisz tym maluszkiem
  
 
Cytat:
2007-11-07 19:46:29, GR235I3K pisze:
Warto wspomnieć że ten user ma 14 lat i należy się jakieś uznanie za zamiłowanie i chęć grzebania się przy tym autku Wierze że michał jeszcze nas zadziwisz tym maluszkiem



noo za kieszonkowe
  
 
zazdrosci ;/ hahahaha chyba nie auta ani inteligencji
  
 
No powiem szczeże że słowa uznania dla niego. ja sam nie wiele byłem starszy jak pierwszy rea zpokazałem moją 900, bo miąłem wtedy 16 lat... więc życze wytrwałości, i nie wydziwiaj nic tylko rób jak się należy
  
 
Cytat:
2007-11-07 21:27:28, Pyksel pisze:
zazdrosci ;/ hahahaha chyba nie auta ani inteligencji



on przynajmniej ma auto ktore jest w jednym kawalku i jezdzi
  
 
ja też nic złego nie powiem bo w wieku 15 lat z kumplem kupiliśmy swoje pierwsze wymarzone auto do grzebania-białego fiata 126p z 1983r co jak co ale w tym wieku trzeba uważać żeby auto przypadkiem nie trafiło do huty Powodzenia w pracach.
  
 
Ja tam podziwiam chłopaka, w takim wieku naprawdę chce ratować to auto, zrobił bardzo dużo dysponując pewnie niewielkimi środkami, i nie pozwolił zmarnować sie maluszkowi, na razie jest uratowany miejmy nadzieję że kiedyś bardziej odżyje i będzie robił wrażenie.
  
 
respect za tą prezentacje fotkową zanim mi sie wszystkie zaladowały na moim slabym necie to poszedlem zjesc kolacje ;p

powodzenia
  
 
Hehe tego nie napisalem... no tak jestem mlody, i wielu by uważało ze pociągają mnie tylko beeemki, spoilery i nełony... ale to nie mój styl. Szukalem autka żebym miał jakąs pasje, a że spodobaly mi się fiaciki to postanowilem takiego znaleźć, mnie się nie udało, ale on znalazł mnie Niby kieszonkowe, ale prawdopodbnie będe miał dość dużą "dotacje" w wysykości ok 1-2tyś zł więc remoncik powinien się udać Blachy złe nie są, jedynie nadkola wewnętrzne wymagają ingerencji, a tak to przywoita buda


Hehe - może i was zaskoczę, jednak najwięcej roboty będzie przy karoserii (właściwie muszę pół karoserii do gołej blachy zjechać :/) troche klepania, szpachlowania (z umiarem, dla wygładzenia), podklad i lakier akrylowy... oczywiście oryginalny kolor 223 Będzie wspaniale