K...., k...., k....!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zapomnijcie o mnie w Borkach, 132 jest dokumentnie rozpierdolona... za parę dni będą fotki.
  
 
"...dzwoniłem do Borek (...) dupa ze zlotu. Nie chca organizowac zlotów a po drugie strasznie duzo ludzi maja w ośrodku."

tyle cię pocieszę nic nie stracisz....
  
 
Współczuję, u mnie cały przód jest do wymiany, mam nadzieję, że kolega Bratek zlituje się nade mną i puści mi tanio tamtą budę od 132... Liczę na koleżeńską pomoc .
  
 
Bratek nie ma budy od 132, ja mialem miec argente i on mial miec odemnie troche czesci z niej bo ja biore sinik i podzespoly przydatne na przekladke... tylko ze ta argente mi sprzatneli z przed nosa, ale dzis jedziemy oblukac inna i mam nadzieje wezme ja za kilka dni juz na 100% nie ma co czekac az mi zniknie znowu, co do budy, nie wiem w jakim jest stanie.. ale jezeli cokolwiek sie przyda oddam za grosze...
  
 
Maly pokreciles nie ota 132 chodzi o ta 1,6 z 71 ,quattro tylko ze ta 132 nie jest moja tylko jakiegos kolesia a ja chcialem zrobic tak ze kupili bysm wspolnie ta 132 ja wezme sobie silnik do kanta i podzespoly a ty wezmiesz reszte czyli bude , a co do kasy to naprawde niezalezy odmenie bo ja nieznam tego czlowieka a wydaje mi sie ze gdzies za 700zl by sprzedal fiata moze taniej no niewiem niegadalem z nim na temat kasy konkretnie , a jesli bu poszedl za 700zl to bysmy sie podzielili po polowie ja to tak widze


[ wiadomość edytowana przez: bratek dnia 2003-07-14 14:00:46 ]
  
 
to juz naprawde fatum ciązy nadklubowiczami F&F
  
 
nie jest dobrze jak tak dalej pojdzie to niebedzie czym na zloty dojezdzac
  
 
wspolczuje Quattro, serio bo bez autka to jak bez reki


a na zloty to bedziemy autokarami przyjezdzac - bedziemy mogli sobie legalnie pic
  
 
Eh...współczuje..ostatnio jakaś czarna seria spadła na uzytkowników forum
Jak to sie stało ? z twojej winy ?
czekamy na fotki...

pozdrawiam
  
 
wspolczucie.... opisz sytuacje?? nic ci sie nie stalo?? chyba nie wsiade do piatku do auta
  
 
Osiedlowe, nieutwardzone skrzyżowanie równorzędne. Koleś w Audicy Quattro miał mojego ojca z prawej i mój tatuś nadział mu się na prawy błotnik... No comment!!! Koleś chce oddać sprawę do sądu mimo, że nawet policjant mówił mu, że to jego wina. Jak dojdę do ładu z komórką to będą zdjęcia.
  
 
Eh....i teraz czekać na rozprawe i pieniadze z calej wyrzadzonej szkody I jeszcze szukać uszkodzonych części....
wspolczuje jeszcze raz
  
 
Na razie z częściami nie jest źle - chcą mi pomóc ludzie na forum, z FSOAK i Bratek, jeśli wszystko wyjdzie dobrze to będę im dłużny, przynamniej Dobrego grilla i pół litra na łeb.
  
 
wyglada to niezle niepowiem ale nawet jesli pojechal bym z toba i 132 na przeklatke ty bys wziol sobie bude a ja slinik to i tak bede potrzebowal kase zeby potem to zarejestrowac a niewiesz jakie to sa koszty
  
 
podobno koszty sa male tak mi mowil Koniu to moze cos z tego bedzie , jutro zagadam z kolesiem za ile to posci , jak powie cene to bedziemy sie martwic jak to dalej zalatwimy , koszty po polowie to moze sie jeszcze wyrobie z kasa pogadam zaraz z rodzicami czy jakiegos sponsoringu nie bedzie
  
 
O/T
Dobrze ze ludzie sie do pomocy garna, cieszy to naprawde.
Chce tylko cichutko dodac, ze to forum jest ogolnodostepne i tak tylko mowie zeby sie ciut cenzuralniej wyrazac, wiem i rozumiem ze stres, nerwy, agresja itp. ale sadze ze byloby milo.