Obcierające szczeki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !

Mam dwa problemy

1.Ostatnio po zmianie kol z oponami zimowymi na letnie "zauwazylem" , że przy 90 km coś dudni obciera i okazalo sie, że jest to prwdopodobnie wina szczęk.

Podnioslem z każdej strony samochód, na luzie i bez recznego i po zakręceniu koła czuć opor i koło hamuje, co najgorsze przy każdym kole jest inny opór.

Czy jest to normalne ? Bo chyba kolo po zakręceniu powinno swobodnie się obracać ?

2. Moje espero jst z 96 r i ma przejechane 182 000 km i nigdy nie wymienione amortyzatory. Chyba powinienem je zmienić ?

[ wiadomość edytowana przez: Lukashh dnia 2008-04-15 02:26:55 ]
  
 
Witaj

Ad.1.
Proponuję ściągnąć koła + bębny i sprawdzić to.
Pewnie masz jeszcze orginalne szczęki, a w zasadzie, to co z nich zostało.
Równie dobrze mogła Ci pęknąć sprężyna trzymająca szczęki - przerabiałem to w piątek.
Przy okazji sprawdź czy łożyska nie mają luzów.

Możliwe jest też, że winą owych dziwnych dżwięków może okazać się stara opona.

Ad.2.
Zdecydowa nie TAK.
Zmień wszystkie amorki i sprężynki.
Przy tym przebiegu nieźle musi Ci bujać autkiem...
  
 
Właśnie bardzo buja Na zakrętach gdy są podboje tył skacze i zmienia tor trasy.

Doradzcie mi jakie amortyzatory kupić. Chce kupić trwałe nie jakies jednorazowki Może jakieś z Allegro

Ostatnio też zmieniałem świece na ngk bo są dobre


amortyzatory z allegro

[ wiadomość edytowana przez: Lukashh dnia 2008-04-15 09:52:05 ]
  
 
Cytat:
2008-04-15 09:40:14, Lukashh pisze:
Doradzcie mi jakie amortyzatory kupić. Chce kupić trwałe nie jakies jednorazowki Może jakieś z Allegro....


Pomijając fakt,że temat amorów był wałkowany wiele razy to musisz się określić jak długo chcesz jeździć,jaki chcesz mieć komfort jazdy i ile masz kasy na to.
A określenie jednorazówki jest hmm, co najmniej dziwne.Nie jest to klameczka czy listwa,z której ot tak po prostu złazi chrom, tylko część eksploatacyjna która się zużywa,dzięki wydatnej pomocy naszych drogowców
  
 
Cytat:
2008-04-15 09:40:14, Lukashh pisze:
Właśnie bardzo buja Na zakrętach gdy są podboje tył skacze i zmienia tor trasy. Doradzcie mi jakie amortyzatory kupić. Chce kupić trwałe nie jakies jednorazowki Może jakieś z Allegro Ostatnio też zmieniałem świece na ngk bo są dobre amortyzatory z allegro [ wiadomość edytowana przez: Lukashh dnia 2008-04-15 09:52:05 ]



Polecam KYB gazowe - na tyl okolo 85 zl w jadarze w chorzowie - po wymianie jezdzi sie perfekcyjnie bo sztywno i samochod naprawde trzyma sie drogi...

Co do szczek to obstawiam ze ci sie okladziny poodklejaly i ktoras blokuje, ew sprezyna albo regulator sie zapiekl...
  
 
To ja mam chyba jakieś wadliwe te KYB, bo z seryjnymi sprężynami, jest szajs, a nie twardość... Ale przy ostrej zmianie łuku fajnie koła piszczą
  
 
na KYB gazowych jest wyraznie sztywniej niz na seryjnych olejowych-sprezyny mam seryjne-na dziury to dobra konfiguracja--na gładkiej nawierzchni mogło by byc sztywniej--ale i tak mi sie wydaje ze to dobry kompromis i tani w sumie
miałem 2 lata temu opony Matador(te co do skód montuja seryjnie) i te mi piszczały na fuldach mi sie nie zdarzyło
  
 
KYB gazowe są wręcz stworzone do ESPERO. Auto średnio się utwardza i staje się fajnym cywilnym dupowozem.

Wiem, że niektórzy z nas wolą twarde sportowe zawieszene, ale wtedy trzeba zastosować coś bardziej extremalnego, zarówno z amorków, jak i ze sprężyn.

Ja mam u siebie na tyle gazowe Kyaby i sprężynki Jamex'y, ale nie jakieś tam obniżające tylko normalna wyskokość utwardzone (niebieskie).
Spisuje się superowo. POLECAM!



[ wiadomość edytowana przez: kisztan dnia 2008-04-16 10:14:31 ]
  
 
Cytat:
2008-04-16 10:13:12, kisztan pisze:
KYB gazowe są wręcz stworzone do ESPERO. Auto średnio się utwardza i staje się fajnym cywilnym dupowozem. Wiem, że niektórzy z nas wolą twarde sportowe zawieszene, ale wtedy trzeba zastosować coś bardziej extremalnego, zarówno z amorków, jak i ze sprężyn. Ja mam u siebie na tyle gazowe Kyaby i sprężynki Jamex'y, ale nie jakieś tam obniżające tylko normalna wyskokość utwardzone (niebieskie). Spisuje się superowo. POLECAM! [ wiadomość edytowana przez: kisztan dnia 2008-04-16 10:14:31 ]



Mam ten sam zestaw od jakichs 3 miesiecy - stabilnośc gwarantowana !!!
  
 
Cytat:
2008-04-16 10:13:12, kisztan pisze:
KYB gazowe są wręcz stworzone do ESPERO. Auto średnio się utwardza i staje się fajnym cywilnym dupowozem. Wiem, że niektórzy z nas wolą twarde sportowe zawieszene, ale wtedy trzeba zastosować coś bardziej extremalnego, zarówno z amorków, jak i ze sprężyn. Ja mam u siebie na tyle gazowe Kyaby i sprężynki Jamex'y, ale nie jakieś tam obniżające tylko normalna wyskokość utwardzone (niebieskie). Spisuje się superowo. POLECAM! [ wiadomość edytowana przez: kisztan dnia 2008-04-16 10:14:31 ]


być może ale w espero fabrycznie były olejowe - u mnie boge zdaje się a teraz mam zmienione też na olejowe daco i też jest ok tj. tył trzyma tor jazdy na nierównościach i zakrętach jak trzeba i jest dość komfortowo. Gazowe chyba jednak są za twarde, za mocno czuć każdą nierówność - bardziej niż na olejowych aczkowiek nie dobija jak to mówią ale jednak jest mniejszy komfort - mam takie z przodu i chyba je wywale niedługo i założe olejowe. Poza tym olejowe chyba dłużej zachowują odpowiednie parametry tłumienia. Słowem gazowo-olejowe lepsze na równe drogi a olejowe na nasze drogi.
  
 
Cytat:
2008-04-16 10:13:12, kisztan pisze:
Ja mam u siebie na tyle gazowe Kyaby i sprężynki Jamex'y, ale nie jakieś tam obniżające tylko normalna wyskokość utwardzone (niebieskie). Spisuje się superowo. POLECAM! [ wiadomość edytowana przez: kisztan dnia 2008-04-16 10:14:31 ]



A co na przodzie? Ile płaciłes za Jamexy?
  
 
Cytat:
2008-04-17 10:20:56, Buba030 pisze:
A co na przodzie? Ile płaciłes za Jamexy?



Ja kupilem te na tyl o wysokosci 24 cm i spisuja sie elegancko z KYB KLIK
  
 
Witam! Mam zamiar kupić te sprężynki. Tylko czy tył auta nie będzie za wysoki? Mógłbyś zrobić fotki jak to u Ciebie wygląda? Pozdrawiam Dominik!


Cytat:
2008-04-17 16:08:16, rafalko pisze:
Ja kupilem te na tyl o wysokosci 24 cm i spisuja sie elegancko z KYB KLIK