[Lantra J2] Wymiana części i płynów eksploatacyjnych.

Witam serdecznie,

po analizie wątków znalezionych na forum postanowiłem założyć wątek, by do końca rozwiać swoje wątpliwości. Otóż tak, jestem posiadaczem Lantry 2.0 z '99 (przebieg aktualny - 145,000km) i przychodzi czas na rutynową wymianę kilku rzeczy (olej, filtr oleju, filtr powietrza, świece). Samochód całkiem niedawno był w pana Dariusza Miśka (ASO Hyundai) mocno rekomendowanego na forum na wymianie klocków, osłon przegubów przednich, 'naprawie' spryskiwaczy i ogólnym przeglądzie. Przy odbiorze usłyszałem, że stan samochodu jest bardzo dobry i nic ponad to co zostało zrobione nie jest mu potrzebne aktualnie a następną wizytę mam złożyć jak chcę za min. 15,000km (jeśli chodzi o rutynowy przegląd oczywiście) - jako, że jest to jednak mój pierwszy samochód chciałbym się upewnić w kilku sprawach


1. czy warto wymieniać przewody WN? te, które są obecnie przebić nie mają i wyglądają całkiem nieźle a samochód pali za pierwszym razem niezależnie od warunków pogodowych. Nie mam pojęcia jednak jak długo są one już użytkowane - wymieniać czy nie?

2. piszczy mi pompa wspomagania a konkretnie łożysko - pan Misiek oglądał, słuchał i stwierdził, że nie ma co się przejmować i zostawić jak jest. Na forum wyczytałem jednak, że wymiana łożyska w tej pompie jest możliwa (samego łożyska) i niezbyt kosztowna - zostawić czy wymieniać (pisk jest delikatny ale czasem irytuje )

3. powyżej 3000RPM coś piszczy/świszcze/gwiżdże pod maską - jest to bardzo delikatny pisk i ledwo słyszalny - występuje jednak na każdym biegu i zawsze powyżej ~3000RPM (śmieszne może porównanie ale dźwięk podobny do delikatnego, cichego gwizdania turbiny?!?) Co to może być? Obawiać się?

4. czy wymieniać filtr paliwa? Teoretycznie co jakiś czas przydało by się ją wymienić a ja nie wiem jak długo jest ale z drugiej strony żadnych negatywnych objawów nie ma a rodzinni posiadacze samochodów z większym stażem jednogłośnie podpowiadają - nie wymieniać. A może jednak?

5. Jak z płynami - układu hamulcowego, wspomagania, sterowania sprzęgła i skrzyni biegów? Poziomy są w normie, konsystencja płynów również. Może jednak wypadało by któryś wymienić?

6. w desce rozdzielczej pojawiają się wibracje - po odgłosie oceniam, że pochodzą one z okolic lewej strony, w pobliżu wylotów powietrza. Czasem nie słuchać ich w ogóle, czasem drżenie jest irytujące (narasta z obrotami choć nie zawsze, najbardziej słyszalne jest przy wysprzęglaniu, przeważnie na niskich obrotach nic nie słychać ale zdarzy się sporadycznie, że i nawet przy jeździe z ~2500RPM coś sobie zadrży. Czasem pomaga przygazowanie by mocniej zawibrzało i dźwięk ustaje). Podczas wizyty u mechanika został na to wyczulony i przekazałem by sprawdził łożyska, poduszki itp - wszytko niby jest OK więc nasuwa się pytanie i najbardziej chyba prawdopodobna opcja podsunięta również przez mechanika - czyżby coś w desce rozdzielczej luźno latało? a może coś innego podejrzewacie?

7. rozważam możliwość wymiany tłumika końcowego bo znajomy ma jakieś dojście - czy gra jest jednak warta świeczki? Nie zależy mi na głośnej pracy, wręcz przeciwnie - miło by było, gdyby nie było głośniej niż obecnie a jedynie barwa dźwięku zmieniona na nieco cieplejszą i delikatnie basową - jest to możliwe przy jakimś tanim tłumiku np. WM z Silencerem? Czy olać sprawę - koszta nie ukrywam mają znaczenie




to by było chyba na tyle na chwilę obecną - za cierpliwość w czytaniu wypocin i wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję!




[ wiadomość edytowana przez: Jarek_2 dnia 2008-04-12 20:45:29 ]

co do pompy to raczej na pewno jest łożysko, na którym jest 'koło' na pasek - sprawdzałem z ojcem, smarowałem, na chwilę pomogło, po kilku tysiącach piszczenie powróciło co do pompy paliwa to chyba jednak pozostawię ją na miejscu - poprzedni właściciel serwisował Lantrę na bieżąco do momentu mojego przejęcia (więc do 135,000km, ostatni większy przegląd przy 125,000km - wymiana rozrządu, pasków itp.)

dlatego też chodzą mi po głowie myśli nad wymianą kabli WN, płynów i filtra bo samochodzik spisuje się świetnie (poprzedni właściciel bardzo dbał o stronę techniczną) i chcę by jak najdłużej się tak spisywał. Co do kabli to koszt ~140PLN - staram się bowiem nie kupować najtańszych części a coś markowego czy też zalecanego (a taka jest cena za kable NGK). A co do wymiany rozrządu po zakupie itp. - mam historię auta, książeczkę serwisową i kilka rachunków za ostatnie przeglądy/wymiany więc nie było większego sensu wymieniać rozrząd przy 135,000km skoro był robiony zgodnie z zaleceniami przy 120,000km Wymieniony był olej, filtr powietrza, filtr oleju i sprawdzone wszystkie paski pozostałe - żaden nie kwalifikował się do wymiany.

Dzięki za odpowiedź, wychodzi więc na to, że najlepiej wymienić wszystko o czym wspomniałem i chyba tak też zrobię - trzeba się wziąć za robotę by na części zarobić

Cytat:

2008-04-14 09:40:24, Weelkoo pisze: dlatego też chodzą mi po głowie myśli nad wymianą kabli WN, ..A co do wymiany rozrządu po zakupie itp. - nie było większego sensu wymieniać rozrząd przy 135,000km skoro był robiony zgodnie z zaleceniami przy 120,000km

Nie wiem jak do Lantry. Ja do Accenta kable kupilem NGK (made in japan) za 60zl i swiece za 10zl/sztuka NGK w Intercarsie. Myslalem ze cena bedzie zblizona.
Jak masz pewnosc to rzeczywiscie nie ma co wymieniac rozrzadu. Filtry to everybody, ewentualnie swiece

Tniemy zbędne cytaty.





[ wiadomość edytowana przez: Jarek_2 dnia 2008-04-14 21:24:36 ]
[ powód edycji: skróciłem cytat ]