MotoNews.pl
  

Oponki Dębica

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Zastanawiam sie nad kupnem oponek do mojego eska , na lato

chce kupić 175/65/r14 dębica passio 2 co sądzicie o tych rozmiarach ?

Jaki będzie komfort jazdy spalanie przekłamania licznika ?

z góry dzięki za pomoc
  
 
Ja mam zimówki 165/80/13 i letnie 185/60/14 i nie widzę różnicy w spalaniu czy osiagach...


1,6 16V
  
 
Rozmiar jest ok, na lato jak i na zimę. O oponach Dębicy nic nie wiem także się nie wypowiadam.
  
 
Zamiast tej Dębicy polecam w tym samym rozmiarze Fuldę Ecocontrol lub Goodyear'a Duragrip. Podam też linka do hurtowni z oponami: Baloon
  
 
Jeśli chodzi o polskie letnie gumy to Dębica jest bardzo przyzwoitą oponą. Nie sportową, nie tuningową, po prostu rzetelną oponą do codziennej eksploatacji. Kormoran natomiast w moim odczuciu to katastrofa.

Przekłamań licznika nie będzie. Spadku osiągów też nie ani nic takiego, to dość wąska opona jak na Essa. Ja bym wszedł w rozmiar 185. No i ewentualnie 15", o komfort na 14" nie masz się co martwić, będzie jak poduszkowiec (niestety....).

  
 
Ja w służbowym autku mam Dębice i powiedziałem, że nigdy, naprawdę NIGDY nie kupię prywatnie Dębicy!!! W ciągu 2 sezonów zimowych (bo to zimowe gumy) wymieniłem 5 opon. Nie dlatego, że się ścierały, że dziurawiłem, ale dlatego, że co chwilę na którejś wyskakiwał bąbel i całym autem telepało. Poprostu zbrojenie puszcza, pęka i na oponie pojawia się guz.
Rachunek prosty: kupiliśmy dwa lata temu 4 opony, a od tamtego czasu wymieniłem 5 opon (czyli razem 9 opon!!!!!). Czyli wychodzi, że jedna oponka była ponad dwa razy droższa niż cena sklepowa.
  
 
polskie tanie opony to porazka scieraja sie szybko itp.wolalbym jakies inne jak Fulda mniej znany japonski Falken czy Dayton z budzetowych firm.co do rozmiaru to mam zimowki 175/65 i straszny kartofel auto dziwnie plywa na takim profilu.zdecydowanie lepiej jest kupic 185/60.kolega kupil takie do golfa Fulda Progresso za niecale 160 pln a opona chwalona jest
  
 
Ja też mam 175/65R14 82T Dębice Frigo 2 i chwale sobie, moje auto nie pływa po drodze, dobrze trzymają się na śniegu i gołoledzi. Ale rozmowa jest na temat letnich wiec tak jak moi przedmówcy polecam oponki Fuldy, przystępna cena i jakość.
  
 
Co do wypowiedzi Szurmena i Eltona.... Ja jakoś zrobiłem na zimowych Dębicach 6 sezonów i jedna poszła w śmieci dopiero teraz, miała nawinięte oj dużo tysięcy km jak i pozostałe 3.... A że czas na nie poszły w śmieci wszystkie. Tak już mam, że po tylu latach dość. Miałem do czynienia z kilkoma kompletami w różnych rozmiarach, na Essim, Sierce, teraz, na autach rodziców i jeździły i jeżdżą nadal....

Nigdy nie były piękne, nie oferowały maksymalnej przyczepności, ale nie ścierały się i dzielnie znosiły wszystkie trudny dnia codziennego zwykłej jazdy.

Jeśli chodzi o zimówki to zawsze wybieram Dębicę (do swoich) i nigdy nie żałuję. Na lodzie i śniegu i tak sie poszaleję, ważne by mieć zimówkę w dobrym stanie.

Letnie, to już zależy do jakiego auta, ale raczej kupowałem lepsze gumy i tak zapewne będę czynił nadal. Jaka, to też zależy od stylu jazdy, auta i tego, co jest priorytetem.

Do zwykłego Essa zapakowałbym pewnie jakieś HydroGripy, do Czarnulka miałem P Zero Nero, a w Kiance Michelinki.

Ale wszystko też zależy od punktu siedzenia, dla mnie opona o profilu typu 175/65/14 itp nie wspominając o 13", nie może się dobrze prowadzić A zaraz będzie że są boskie....


  
 
No właśnie, Wojo - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Może ja tak nieszczęśliwie trafiłem na te Dębice, że się zraziłem i nigdy ich nie kupię. A Ty na takich samych jeździsz i jeździsz bez końca... Kupując np. Bridgestone też można trafić na jakąś wadliwą serię (choć prawdopodobieństwo tego jest nieco mniejsze niż w przypadku Dębicy).
Co do profili - jeździłem kiedyś jakiś czas na 175/70/14... To dopiero była masakra!!!
  
 
ja natomiast moge wypowiedziec sie na temat 155 r13
mialem takie w fiescie
debica NIGDY WIECEJ
jak popadalo to tanczylem na jezdni
jazda dynamiczna nie jest mi obca
szybsze zakrety i wyjazd na pas obok
wiec juz nie kupie debic
i nie polecam


no tak opony lepsze (nie debice)
lepiej sie jezdzi
a tu nagle
10 pkt. 500 zl w kieszeni mniej
29 03 2008
kiepska data



[ wiadomość edytowana przez: sajsen dnia 2008-03-29 23:49:20 ]
  
 
nie polecam (małem w poprzednim aucie, a demon predkosci to nie był - fiesta 1.3)