Strzal gazu i jego konsekwecje macie jakis pomysl?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Ogolnie pytanie z opowieścią. Wczoraj wieczorem jechalem i dostalem strzala na gazie w kolektor. Wszystko (przewod oraz plastikowa obudowa przed kolektorem) pieknie ladnie się rozczepiły. Pojechalem dzis do gazownikow od wczoraj tylko na benzynie jazdze. Samochod mi troche oslab, sa Male problemy z odpaleniem, nie na dotyk za 1 razem jak wczesniej ale za 2 albo 3 razem odpala. Wiem pewnie od razu usłyszę przewody swiece itp. Swiece ngk mam na nich przejechane 23 tys. (15 miesiecy w samochodzie) Przewody motorcraft 33 tys przejechane(24 miesiace w pracy) licze się i wiem ze sa już do wymiany ale pojawil się problem a mianowicie taki ze gdy odkręciliśmy swiece u gazownikow ta była zalana olejem :/ ale ogolny stan wzrokowy swiec nie wskazal żeby były dobite czy cos. Zonk samochod ma 215 tys na liczniku jest to 1,8 16V RDA czyli 105 koni. Instalacja II generacji BRC. No i teraz pojawil się problem co jest przyczyna czego. Dzis po 16 po pracy zasiadam do roboty z sasiadem mechanikiem, ciekawe czy to nie uszczelka pod klawiatura. Slucham opinii i pomysłów co jest przyczyna czego na co mam uważać a na co zwrocic. Gazownik rzucił hasło ze to uszczelka zaworów albo głowicy ehh sam nie wiem dajcie znac jak macie pomysły jakies. Pozdrawiam
  
 
ogólnie na rurę od filtra powietrza jest montowane zabezpieczenie anty-wybuchowe i jak idzie cofka gazu taka pożądna to blaszka zabezpieczająca potrafi się odgjąć i auto pobiera lewe powietrze gaz ucieka i się muli, może to to?
  
 
Kiepsko, swieczki i przewody wysokiego napiecia wymienilem, na dniach bede jeszcze robil uszczelke klawiatury, zalewa swiece w 1 cylindrze tylko nie mam pojecia czemu. Jutro jade na regulacje gazu ale poki co wszystko dziala dobrze gdyby kurde nie zalewalo mi tego 1 cylindra :/ ehh co jest przyczyna puszczenia uszczelki klawiatury? To zabezpieczenie- blaszka zamykajaca jest w normalnym stanie, a co pomoglo juz konkretnie to odlaczenie akumulatora i podlaczenie spowrotem, moze komp przelaczyl sie po strzale w jakis tryb awaryjny nie wiem ale mysle ze juz nigdy nie bede mial LPG w instalacji innej niz sekwecja.
  
 
jeśli chodzi o zalaną świecę na pierwszym garnku to już sobie odpowiedziałeś, puszcza uszczelka pod pokrywą zaworów, ja mam to samo, wymieniałem już dwa razy, w końcu się wnerwiłem i pojechałem do ASO Forda i tam mechanik mi powiedział, że te felerne uszczelki w zetekach mają tendencję do puszczania ile w tym prawdy? nie wiem, ale podobno bardzo ważne jest żeby przy wymianie dokładnie wyczyścić miejsce styku uszczelki, bo inaczej za jakiś czas znów zacznie lecieć. Jeszcze jedną ciekawostką jaką poczęstował mnie mechanik w ASO jest to, że z zalaną świecą jak to stwierdził "można żyć" co nie zmienia faktu że mnie to denerwuje i nie omieszkam tej uszczelki znów wymienić...

Co do instalacjii innej niż sekwencja, pamiętaj że jeździsz na innym paliwie niż przewidziane kilkanaście lat temu do tego silnika i wymiany świec oraz przewodów WN powinno się pilnować. Zgodnie z zasadą, jak dbam tak mam. Osobiście złego słowa na instalację II gen. powiedzieć nie mogę, taką instalację mam od 2 lat, auto na niej przejechało niespełna 50 tyś km, a silnik jest w stanie powiedzmy lepszym niż fabryka dała, oleju nie bierze ani grama a moc generuje większą niż producent podaje w folderach, trzeba tylko o niego dbać. To samo jest z instalacją gazową, okresowa regulacja i wymiana filtra (w moim przypadku 2 razy w roku) sprawia, że o żadnych strzałach nie ma mowy. Ale muszę też napisać że następna instalka będzie już sekwencją bo ceny spadły do poziomu akceptowalnego przez "posiadacza escorta" a jest "wygodniejsza" choć droższa w zakupie i eksploatacji...

Pozdrawiam
Suchii
  
 
..... a jest "wygodniejsza" choć droższa w zakupie i eksploatacji... Pozdrawiam Suchii
[/quote]
Co masz na mysli pisząc że jest drozsza w eksploatacji bo nie bardzo rozumiem? z tego co wiem po roku mam tylko do wymiany filtr gazu i ewentualnie regulację ( to wszysko co sie robi z sekwencją)
  
 
Cytat:
2008-03-28 12:42:21, gardenia1 pisze:
Co masz na mysli pisząc że jest drozsza w eksploatacji bo nie bardzo rozumiem?



filtr fazy lotnej 150 zł
filtr gazu 8-15 zł

w 2 gen filtr 8 zł + regulacja = 30 zł
  
 
Za filtr fazy lotnej wraz z regulacją i przeglądem instalacji płaciłem ostatnio 80zł (a no i ten tańszy też był wymieniony w tej cenie).

[ wiadomość edytowana przez: Jacekm_ dnia 2008-03-28 12:52:54 ]
  
 
Cytat:
2008-03-28 12:51:32, Jacekm_ pisze:
Za filtr fazy lotnej wraz z regulacją i przeglądem instalacji płaciłem ostatnio 80zł (a no i ten tańszy też był wymieniony w tej cenie). [ wiadomość edytowana przez: Jacekm_ dnia 2008-03-28 12:52:54 ]



zależy jaką masz sekwencję - podałem ceny dot. BRC Sequnt 24
  
 
Cytat:
2008-03-28 13:05:52, lukas_s pisze:
zależy jaką masz sekwencję - podałem ceny dot. BRC Sequnt 24


Jesli moge zapytac to z skad masz takie ceny i z którego zakładu zaczerpnołes te informacje?
  
 
Cytat:
2008-03-28 13:52:36, gardenia1 pisze:
Jesli moge zapytac to z skad masz takie ceny i z którego zakładu zaczerpnołes te informacje?



z Prandoty

za wysokie?
  
 
Cytat:
2008-03-28 14:21:05, lukas_s pisze:
z Prandoty za wysokie?


No to musze zadzwonic do BKZ Auto ( bo tam montowałem) na J.P. II ile kosztuje właśnie BRC Sequent 24
  
 
Ciag dalszy zabawy. Dzis bylem u gazownikow podlaczylismy pod kompa essiego i wszystko gitara ale jest nowa sprawa i napewno powiazana z cala sprawa. A mianowicie mam problem z odpaleniem silnika, kreci sie ale nie odpala za pierwszym razem dzis udalo mi sie za 7 i to po dluzszym czasie krecenia. Dziwna sprawa polega na tym ze jak wylacze silnik odczekam ok 1 min i odpalam pali na dotyk a jak postoi troche dluzej to znow zaczyna sie problem z odpaleniem. O co moze chodzic. Przed strzalem nigdy nie mialem takiego problemu :/
  
 
nie śmierdzi gazem w komorze? spalanie jest wporządku?
  
 
spalanie ok, i niczym nie smierdzi, a zagadka jest taka ze dzis w piekny cieply dzien wsiadam odpala i pali na dotyk przejechalem sie z 10km rozgrzalem silnik, wylaczylem odpalilem po 5 min i tez na dotyk ale znajac zycie jak jutro przy niedzieli bede chcial wyjechac i pewnie bede sie meczyl znow ehhh nie wiem narazie czekam az cos wyjdzie bo poki co mialem tylko ten jeden raz takie problemy z odpaleniem
  
 
miałem podobnie. z tego co opisujesz jak silnik jest rozgrzany to pali dobrzemiałem to samo i tez po strałach gzu. napisales ze rura dolotowa ci sie rozszczepiła. jak sie rozszepiła to trzeba hja wymienic bo ciagnioe lewe powietrze i dlatego masz kiepskie odpalanie. wymien dilot i powinno byc po sprawie ( u mnie tak było) bo pewnie ci pobiera lewe powietrze...
  
 
sprawdzilem caly dolot nie ma zadnej lewizny jak juz jest odpalonu to wsyzstok gitara chodzi o sam rozruch o zaplon.