MotoNews.pl
  

Problem po regeneracji parownika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

w aucie mam zamontowana instalacje gazowa I-generacji (silnik gaznikowy 1.8 DS).

Wczoraj wzialem sie za regeneracje parownika LOVATO..powymienialem wszystkie membramy etc., zalozylem i niby wszystko OK.Ale....zauwazylem jedno- jadac na gazie na centarlce sterujacej nie swieci sie DIODA, ze wlasnie jade na gazie oraz (co bardziej mnie denerwuje) nie moge "przezucic" na zasilanie PB- tak jakby wogole nie dawkowalo benzyny... z pod maski dochodzi typowe cykanie (powtarzam- kontrolka (dioda) od pozycji GAZ nie siweci sie, a przed wymiana bebechow swiecila sie).

Czy moglem cos zle poskladac?? moze cos przy elektrozaworze?da sie to ustawic jak jeszce raz rozbiore parownik?

Prosze o pomoc.
Pozdrawiam.
  
 
Witaj.
Teoretycznie to przy regeneracji parownika nie ma możliwości niczego skopać od zasilania benzyną ani od przełącznika.
W praktyce może być różnie. Może naruszyłeś jakiś przewód "masy", który jest gdzieś w pobliżu parownika, a może "masa" była brana z parownika i montując parownik zapomniałeś o niej?
  
 
Wlasnie to dzisiaj bede sprawdzac....bo skoro na gazie chodzi, tzn. ze parownik zostal poprawnie zlozony.sciagalem tez to "puszeczke" od filtra LPG a nad nim jest ten przekaznik i moze za mocna gdzies szarpnalem i faktycznie sie cos odlaczylo...
Bo tak nagle i to akurat po wymianie rzeczy w parowniku zeby przestalo chodzic na Pb to troche dziwne .

Dziekuje za podpowiedz jak dojde z tym do ladu to dam znac.