[BR] Silnik 2.0 DOHC Fiat

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ile można zapłacić, albo w jakim przedziale cenowym można zakupić 2.0 DOHC??
Interesują mnie wasze opinie i wiedza na ten temat.


[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2008-04-05 00:19:19 ]
  
 
od 0 do +kopnietej ósemk...i zalezy od fantazji
  
 
Możesz już taki znaleźć za 300-500pln czytaj trupa(zazwyczaj). Dobry po remoncie, spokojnie nawet 5000+ w zależności co było w nim robione.


Pozdr

[ wiadomość edytowana przez: pwr79 dnia 2008-04-05 00:21:58 ]
  
 
Ależ ja się wcale nie obrażam
Tylko zaczołem się śmiać, po przeczytaniu tych komentarzy.
Nie chciałem umieszczać tego temtu w dziale, sprzedam- kupię, gdyż nie zamierzam wzbudzać u potencjalnych sprzedających, lub kupujących nie zdrowych emocji .
Interesują mnie wasze OPINIE, dlatego oczekuję ich na forum ogólnym.
  
 
Wracamy do tematu
  
 
Cytat:
2008-04-04 21:10:59, gregor125 pisze:
Ile można zapłacić, albo w jakim przedziale cenowym można zakupić 2.0 DOHC?? Interesują mnie wasze opinie i wiedza na ten temat. [ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2008-04-05 00:19:19 ]



Z checia Ci odpowiem choc nie sprecyzowales o jaki silnik Ci chodzi... No ale mozna sie domyslac...

Moim zdaniem taki przedzial cenowy wynosi od 100 PLN do 15000 a moze nawet 20000 PLN.

Gdzie 100-200 PLN moze kosztowac silnik niewiadomego pochodzenia ( mi sie udalo w Niemczech ostatnio taki zakupic za rownowartosc okolo 177 PLN 1600 na tlokach 80 mm ) a 15000 - 20000 PLN moze kosztowac silnik dobrze przygotowany na nowych czesciach oraz larytasach typu podwojne gazniki , kolektor pod nie , kolektor wydechowy robiony na zamowienie , dopracowana glowica sratytaty itede...

Skontaktuj sie z Guy Croft , moze Ci poda koszta przygotwoanego motura Fiata.

Natomiast porzadny remont w Polsce silnika DOHC konstrukcji Lamprediego szacuje na kwote okolo 6000 - 8000 PLN.
  
 
Cytat:
2008-04-04 21:10:59, gregor125 pisze:
Ile można zapłacić, albo w jakim przedziale cenowym można zakupić 2.0 DOHC?? Interesują mnie wasze opinie i wiedza na ten temat. [ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2008-04-05 00:19:19 ]



Jeśli jesteś troche dociekliwy, "kumaty" - nie boisz się pobrudzić rąk...a i sprawnie poruszasz się po internecie to sądze że kwota ok 3tyś zł(+/-) powinna starczyć (kwota na remont).
Więcej jak 5 tyś nie ma sensu moim zdaniem płacić - sporadycznie (widziałem 2 bądź 3 razy) pojawiają się nowe, kompletne silniki z argenty/132 na ebay'u...cena o ile mnie pamięć nie myli około 1500 euro.
Przy obecnym kursie to kwota rzędu właśnie 5tys zł.

W sumie jednym z droższych elementów są m.in. tłoki.
W polsce musisz zapłacić za kpl od 1000 do ok 1500zł...na zachodzie można trafić za 600-700zł często oryginały.

Dużo tak naprawde zależy od twojego podejścia...
czy chcesz w miare szybko składać...
czy nieco wolniej trafiając tańsze części na aukcjach (co niestety wymaga czasu).

Kwota 3tyś zł to wariant z poprawioną lekko serią - wiadomo, dodatkowe "sportowe" (wałki, kolektory etc) elementy już sporo kosztują.



[ wiadomość edytowana przez: Lajka dnia 2008-04-05 08:23:14 ]
  
 
Sam silnik to kwota 400 zł ja tyle dałem + remont no to tak lekką ręką bez twojego czasu na szukanie części bo jak wiadomo w Polsce występowanie to jak w tatrach zobaczyć kangura , to to 6 tys to jest niezbędne minimum żeby wszystko miało ręce i nogi .Co czasem tak jak w moim przypadku ostatnio sie nie potwierdziło :] hee
  
 
Znajdź wątek Vazyla na forum www.fsoautoklub.pl i już będziesz wszystko wiedział. Główny problem to człowiek, który ci to wszystko zrobi, vide przypadek Barta ostatni. A nowe silniki owszem można kupić, ale bez głowicy, osprzetu, często nawet bez miski i pompy.
Koszt wychodzi podobny, z jednej strony masz silnik fabryczny, a z drugiej strony masz większą dowolność w tuningu. I właśnie dlatego nie robię remontu silnika, chociaż mam dostęp do praktycznie wszystkich nowych części w dobrych cenach - po prostu mnie nie stać, mimo to. W opowieści Lajki o nowych nadwymiarowych tłokach na Ebay-u nie wierz - zdarzają się raz na rok, i to coraz rzadziej.
Wniosek - szukaj człowieka do zrobienia silnika, dogadaj z nim koszty robocizny i obróbki, a potem zbieraj tyle kasy, ile wydał Vazyl, ewentualnie poluj na okazje w sieci. A jeżeli tyle nie masz szansy uzbierać, to zaplanuj sobie przywóz silnika z DE. Jak się zdecydujesz, to pisz na forum, zawsze jest szansa, że ktoś coś ciekawego ci będzie mógł zaoferować.

  
 
dohc dohcowi nie równy. za tego z poldka którego kupiłeś ? zależy w jakim jest stanie , bo to ze ma mały przebieg nie świadczy o jego dobrym stanie . mogło przyłapać pierścienie , nieostrożne odpalenie(po długim postoju) mogło spowodowac zniszczenie gładzi cylindrów , mogło stac się 1000 innych rzeczy , wszystkie uszczelniacze są twarde i kwalifikują się do wymiany .

jak napisał poramańcz od 1zł do kopniętej ósemki .

ładnego dohca można kupic za 200 zł ze zgnitym autem , lub za pare setek wyrwac abartha z gaźnikami i cylindrami bez progów, wszystko zależy od szcześcia

żaden rarytas z seryjnego dohca , więc cena też niewysoka
  
 
jeszcze w kwestii robienia DOHC....myślę że Predki mógłby się tego podjąć - warto go spytać...
Jeśli części będą potrzebne - daj znać...pomoge w poszukiwaniach (nakieruje) , bo szukać trzeba umieć.
  
 
Predki się przynajmniej chwilowo nie podejmie - wiem, bo pytałem tydzień temu dla kogoś innego.
  
 
znajdziesz okazje to za 3k kupisz a mowa o cenach powyżej 5k to juz kosmos bo jak masz tłoki i dobrego mechaniora to potrafi to zrobic za rozsądne pieniadze a za takie pieniądze nie takie silniki z ruiny sie podnosi