Wyprawa zima 2008r

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W lutym 2008r z lukaszemC jedziemy na małą wycieczkę nad morze Barentsa popalać się na plaży przy blasku zorzy polarnej

A tak na serio szukamy sponsorów na wyjazd na krańce europy, którym chcemy uczcić 35 rocznicę rozpoczęcia produkcji Fiata 126p w Polsce

Szczegóły na stronie wyprawy www.wyprawa.alefiat.pl

  
 
No jak by to powiedzieć jest .... hmmmm .... totalna szajba .... pozytywna oczywiście
  
 
kolega wyjeżdża w niedziele fiatem 125p do Stambułu , fiata kupili za 600 zł
  
 
hehe , popieram takie akcje!

Lepsze takie wariactwo, nawet jesli totalnie naiwne - jadac Fiatem za 600 PLN bez przygotowania auta (kilka tysiecy PLN) - niz kursowanie kantami KRAKOW ---> SOSINA
  
 
ja się wybieram w przyszłym roku moim fiatem do monako. Jedziemy na około, między innymi przez drezno, pragę, pewnie genewę, niceę i jeszcze parę innych.
Kasę będę próbował wyciągnąc między innymi z urzędu miasta.

Wasz wyjazd też hiperkozak.

Co do przygotowań - moim fiatem zrobiłem kupę kilometrów i nigdy tak naprawdę się specjalnie mocno nie przygotowywałem. Fiat zawsze dojechał. Z marszu pojechałem do Wiednia, z Chałup przez Świnoujście - Szczecin - Niemcy - Gorzów - Poznań - Warszawę do Torunia, czy z Torunia przez Szczecin - Drezno - Pragę - Harachov (??) - Szklarską Porębę do Torunia. Wdzięczne są te auta, bo albo popsują się przed samym wyjazdem, albo zaraz po powrocie =)
Generalnie to kończę i przepraszam za offtopa =)

Powodzenia w przygotowaniach Chłopaki!
  
 
korozja niestac cie na paliwo? ehh.
  
 
Cytat:
2007-12-21 18:46:51, czeczun pisze:
Wdzięczne są te auta, bo albo popsują się przed samym wyjazdem, albo zaraz po powrocie =)



heheh dokladnie ja mam tak samo, albo dzien przed wyjazdem cos nawali (raz musialem silnik rozbierac) lub zaraz po powrocie ( np urywa sie pompa olejowa)
  
 
za ciepło wam w polsce hehe oj będzie mega wyprawa...tylko chyba nie będziecie spać w samochodzie??
  
 
Ciągniecie tą przyczepkę od klasyka ?? będziecie brać 2 typy kół zapasowych ??
  
 
Cytat:
2007-12-21 16:24:14, korozja pisze:
W lutym 2008r z lukaszemC jedziemy na małą wycieczkę nad morze Barentsa popalać się na plaży przy blasku zorzy polarnej A tak na serio szukamy sponsorów na wyjazd na krańce europy, którym chcemy uczcić 35 rocznicę rozpoczęcia produkcji Fiata 126p w Polsce Szczegóły na stronie wyprawy www.wyprawa.alefiat.pl




hehehe no bardzo ladnie pomysł super
jade z wami

mam nadzieje ze uda wam sie zrealizowac plan w 100% bez jakis wiekszych niespodzianek podrodze, choc dzieki takim wyprawy staja sie ciekawsze i jest jeszcze wiecej zeczy ktore juz po mozna wspominac z usmiechem na twarzy

pozdr.
  
 
Tylko żeby Was ekolodzy nie prześladowali za to wrzucenie tłoka do morza

Życzę powodzenia i będę Wam gorąco dopingował!
  
 
Cytat:
2007-12-21 16:32:05, rafal125p pisze:
kolega wyjeżdża w niedziele fiatem 125p do Stambułu , fiata kupili za 600 zł



Jakies wiesci z frontu ?
  
 
narazie nie maiłem z nim kontaktu , wiem tylko ,że w ostatniej chwili decyzja padła na 126p
  
 
To znaczy ze juz wyjechali ?? Cos wiecej bys napisal ? Albo podal zrodlo gdzie cos wiecej mozna sie dowiedziec ?

Dziwne to troche, wyjazd do Istambulu, Fiatem 125p ktory okazal sie byc Fiatem 126p na dzien przed wigilia.

Jestem ciekaw jakiejs relacji.
  
 
borys a ty co - detektyw? przeciez 126p lepsze od 5tki
  
 
Cytat:
2007-12-23 21:23:42, Pat_kdb pisze:
borys a ty co - detektyw? przeciez 126p lepsze od 5tki



Tak Panie, masz racje jest lepsze tylko mniejsze...

A wypytuje bo jakos tak popieram calym sercem tego typu wyprawy. Mi po glowie chodzi kolejna jakas taka extremalna ale nie wiem czy uda mi sie zrealizowac cokolwiek przez najblizszych kilka lat.
  
 
Pozwole sobie podniesc temat.


Lukasz , Korozja - I jak tam alewyprawa ? Niebawem zima sie skonczy a tu zadnego update u nie ma.

Jedziecie ?
  
 
Narazie korozja sie wychorowuje coby sie na wyprawe zahartować
  
 
spoko panowie narazie termin startu ustalony jest na 18,02 czyli zostało niewiele czasu a wiele do zrobienia , korozja ostatnio chorował , ja zmieniałem auto i tez czasu nie było wcale , ale dziś jade z mateuszem wymienić rozrusznik w elegancie i pomału będziemy go pakowac dop wyjazdu , mam nadzieje że wszystko się dobrze ułozy i wyruszamy w poniedziałek
  
 
Powodzenia panowie i uważajcie na nisko latające renifery

Kiedy ruszacie i skąd, bo może by tak wpaść i pożegnać :