PF 1972 rok Rubin

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie, w końcu spełniłem swoje marzenie motoryzacyjne, jak w temacie. Krótki opis: auto od pierwszego właściciela, 108 tys km przebiegu, bez generalnego remontu silnika ani blacharki, jedynie brak oryginalnych lusterek, reszta brakujących elementów jest zdjęta, będzie założona po remoncie blacharki, która upomina się już o fachową interwencję. Silnik 1500, pełna książka serwisowa z zappisanym każdym tankowaniem do przebiego 62000 km! Docelowo na żólte blachy.Wnętrze igła, lakier troche zmatowiony, na razie polerka go czeka.Na razie to chyba tyle. Pozdrawiam

http://img209.imageshack.us/img209/4591/dscn0005nk7.jpg
http://img209.imageshack.us/img209/6075/dscn0003sf8.jpg
http://img87.imageshack.us/img87/9906/dscn0001hf6.jpg


no wlasnie, dzieki Robert


[ wiadomość edytowana przez: zmiennik dnia 2008-06-02 11:53:54 ]

[ wiadomość edytowana przez: zmiennik dnia 2008-06-02 12:29:01 ]
  
 
Cytat:
http://img209.imageshack.us/img209/4591/dscn0005nk7.jpg http://img209.imageshack.us/img209/6075/dscn0003sf8.jpg http://img87.imageshack.us/img87/9906/dscn0001hf6.jpg [ wiadomość edytowana przez: zmiennik dnia 2008-06-02 11:53:54 ]

  
 
ales sie wpieprzyl. 2 lata temu to auto nie mialo podlogi pod nogami kierowcy i chyba pasazera, blotniki przy slupkach A byly wygnite, wiec slupkow tez bym sie nie spodziewal. Przedni pas tez cos smierdzial tylko juz nie pamietam co mi sie tam nie podobalo na laczeniu z blotnikami. To z Wiśniowej, prawda? Gosciu krzyczal 3, pozniej 4,5 tys, pozniej slyszalem o 2. Za ile poszedl?
  
 
a przepraszam jak ktos kupuje samochód z 45 roku który ma tylko rame i zarys blotników z blachy tzn. ze tez sie wpieprzyl?a moze kolega ma 15000 na remont blacharki?
  
 
ale to nie jest uato z 45 roku. nie rozumiem co chciales wyrazic tym postem...
  
 
tym ze nowe sa w salonie, albo nie skorodowane od popierdoli z allegro za 30tys zl, kupil se nawet niech za 2tys, wlozy z 5-7koła i ma dzide.
  
 
inech bedzie i tak. ciekaw jestem jak sie teraz to auto trzyma, bo ostatnio je ogladalem jakis rok temu. no i ciekaw jestem co z cena wyczarowal wlasciciel.
  
 
Tylko tyle ze od razu dolujesz chlopa ze sie wrypal tylko dlatego ze kupil auto z pognitymi slupkami czy podloga... ja po prostu wierze, ze są ludzie, ktorzy kupują auta tego typu po to zeby je doprowadzic do stanu odpowiedniego a nie po to zeby sobie wmawiac ze kupliem 30 letnie auto w stanie bardzo dobrym i nic nie trzeba robic i ze w ogole jestem wielkim fiatów.
Wiele osób tak robi, że kupuje taki samochód, trzyma w garazu albo co gorsza jeździ takim wrakiem nic nie robiąc a za dwa lata sprzedaje albo zlomuje "bo sie nie oplacalo robic", a ja licze na to ze moze kolega jest akurat taką osobą która kupila, wyremontuje porządnie i będzie się nim chwalic...
  
 
ale ja jak najbardziej tez mam taka nadzieje. kilku znjaomych przymierzało sie do tego auta i nikt sie nie zdecydowal. nie chcialem Zmiennika dolowac, tylko co najwyzej uczulic na te najslabsze miejsca, o ktoycvh wiem, a ktorych mogl na przyklad nie zauwazyc.
  
 
To rozgorzała dyskusja Po kolei. Dzieki Julo za uwagi, sprawa wyglada tak: to jest moje trzecie auto w stajni,także jak cos mam się czym poruszać, Kant jest przeznaczony do odbudowy, kupno poprzedzily ogledziny, naprawde głebokie. Sprawe monitorowałem od czerwca zeszłego roku, przeszedłem przez stadium 3 tys zł, przez 2 tys zł tez przeszedłem, ostatecznie było dośc mniej niż 2 tys Jak napisałem, blacharka wymaga interwencji, nastąpi to w zimie, na razie auto doczekało się garażowania wreszcie Aha, nie z Wisniowej, tylko z Czereśniowej Co do kosztów blacharki, wyjdzie w praniu, smak realizowanego marzenia - bezcenny, znacie to sami. Pozdrawiam
  
 
no i git czeresniowa? taki osiedlowy parking kolo 29 listopada/lublanskiej, tak?
  
 
Cytat:
taki osiedlowy parking kolo 29 listopada/lublanskiej, tak?



tak Twoje stadko pod blokiem tez podziwialem, moze mały spot?
  
 
czemu nie, hehe. ale stadka spod bloku juz sie pozbylem