Sondy lambda - połączenie...

Witam.

Mam pytanie odnośnie podłączenia sond.

Silnik 2.6, dwie sondy na rurze, jedna bliżej silnika, druga przed katalizatorem. Numery sond są różne, tak samo jak ich ceny. Kabelki we wtyczkach mają te same kolory i są w tej samej kolejności. Taka sama sytuacja w "gniazdkach".

Czy jest istotne do którego gniazdka którą wtyczkę podłączę?

Czy ECU sprawdza wartości z każdej z nich (wtedy podłączenie byłoby istotne), czy tylko porównuje ich wartości?

Niestety nie znalazłem nigdzie schematów elektrycznych do silnika 2.6 i 3.2, stąd moje pytanie.

Dziękuję i pozdrawiam.

[ wiadomość edytowana przez: mantee78 dnia 2008-04-22 18:42:38 ]

[ wiadomość edytowana przez: mantee78 dnia 2008-04-22 18:46:48 ]

Cytat:

2008-04-22 21:32:19, omegolotC30NE pisze: Jeśli ułożenie wiązki elektrycznej umożliwia przyporządkowanie do lewej i prawej strony silnika, to rozpoznanie sond składu i kontroli jest już łatwe. Powodzenia.

Jeśli chodzi o strony, to nie ma problemu. Z rozpoznaniem sond też nie ma problemu. Jest natomiast z rozpoznaniem drugiej połówki wtyczki, po każdej ze stron, ponieważ obie są identyczne

Już tłumaczę...

To jest pierwszy element układu wydechowego (jeden z dwóch), w którym znajdują się sondy lambda (na zdjęciu S1 i S2):



Chociaż sondy mają różne numery części to wtyczki z nich wychodzące (na zdjęciu W1 i W2 - sorki, że byłem niekonsekwenty i oznaczyłem je odwrotnie, ale nie ma to większego znaczenia) są takie same, kabelki w nich są ułożone w tej samej kolejności i są w tych samych kolorach.

To jest widok od spodu. Po lewej i po prawej stronie skrzyni biegów wychodzą "gniazdka" L1, L2 i P1, P2, do których należy podłączyć wtyczki sond lambda W1, W2 oraz dwie z drugiej rury.



Rozpatrujemy teraz tylko jedną stronę, dajmy na to lewą.

Musimy podłączyć W1, W2 do L1, L2.

Problem z podłączeniem wynika stąd, że L1 i L2 są identyczne, kabelki w nich są tak samo podłączone.

Moje pytanie: jak mam rozpoznać czy W1 mam wpiąć do L1, a W2 do L2, a może W1 do L2, a W2 do L1?
Oznaczyłem sobie przed rozłączeniem tylko główną wiązkę, bo nie przewidziałem, że wtyczki mogą mieć ten sam kształt.
Przeważnie jak jest więcej połączeń to wtyczki są różne, żeby źle nie podłączyć, ale nie w tym przypadku. Czyżby dlatego, że nie jest to istotne, którą do której podłączę?

Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: mantee78 dnia 2008-04-23 14:09:36 ]

[ wiadomość edytowana przez: mantee78 dnia 2008-04-23 14:09:58 ]

OK, dziękuję za wskazówki Pozdrawiam