Kupiłem następce Choppera !!!

Wkoncu udało mi sie kupic autko. Jest to Fiat 126p rok 1985 po remoncie silnika(tloki,cylindry,pierscienie itd) Silniczek ladnie chodzi nie leje ogolnie ok. ma walek 385 i glowice zjechana 2mm. poza tym kola 13 od sc w zajebistym stanie ciemne szyby(cgyba pozrywam folie) i lotke nad ktora tez sie musze zastanowic. Poza tym ma zsynchronizowana jedynke i regulacje polozenia kierownicy(gora dol) z zewnatrz ok. troszke rdzy jest ale juz niedlugo sie tym zajme. Fotki zamieszcze jak tylko dorwe cyfrowke No i do zobaczenia na jakims zlociku. moze w ten weekend? jak tylko formalnosci pozalatwiam wszystkie to bysmy sie mogli spotkac na zajezdni

nie wiem!!! ale jest!!! cos mi mowil o jakims synchronizatorze ale juz nie pamietam

No to witaj znów wśród żywych

no gratuluje chyba już nie mogles wytrzymać bez auta,
mam 2 pytania ile dałeś? i co to jest synchronizowana jedynka?

Cytat:

2003-07-17 22:29:57, SPEED pisze: zsynchronizowana jedynka jest przeciwieństwem niezsynchronizowanej jedynki /IMG]

aaaaaaahhhh no tak a ja głupi nie wiedziałem.
jakby to ująć........ że co??????????

nooo teraz kapu, jak podjezdrzasz do nawrotu na 2 wżucasz 1 i podcinasz tył, coś takiego putin robił..

zgrzyta nie zgrzyta
ale na nawrocie chyba i tak jedynke oplaca sie wrzucic no chyba ze ktos ma malca wymiatacza

trzeba jakos oblac to nowe cudenko w F&F

ale chodzi mi o to ze czasem sie udalo bez zgrzytu a czsem zgrzytnelo

kolor zolty troche oczojebny dalem 900 z przegladem dzisiaj podbitym.

też go z chęcią obejrzę zwłaszca ten silnik i skrzynię a przy jakich prędkościach wbijałeś tą jedynkę?? bo u mnie jak się wolno toczę i szybko wbiję /bez wejścia na 2/ jedynkę, to wchodzi idealnie, lepiej niż na luzie nawet (serio)