Kostka czy stacyjka?!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam mały problem z fiestką żonki...dziś właśnie dowiedziałem się ,że od tygodnia moja luba zmagała się z problemem przekecenia kluczyka w stacyjce...dziś zabrałem się do pracy i co z tego wyszło...kiedy wszystko zmontowane jest do kupy to nie można przekręcić kluczyka; jak tylko odłącze kostkę to w zasadzie nie ma problemu z przekęceniem kluczyka w stacyjce...rozebrałem i przesmarowałem kostkę i przy pomocy płaskiego wkrętaka sprawdziłem poprawność działania...okazało się, że nie ma problemu, autko odpala...ale gdy znów złożyłem wszystko do kupy to problem z przekręceniem kluczyka w stacyjce znów się pojawił...i teraz nie wiem, czy problem to stacyjka czy może kostka stacyjki odpowiadająca za zapłon ...gdyby okazało się, że to jednak stacyjka to będe musiał ją wymienić...fajnie tylko, że fieska ma poduchę i jak w takim wypadku wymontować kiere...za cenne uwagi i pomoc z góry dziękuje
  
 
U mnie w escorcie to była wkładka. A rozmontowane dobrze działa, bo dostaje luzu i ma swobodę ruchu. Po zmontowaniu ustawia się prawidłowo i luzy znikają.
Możesz na próbę podpiłować zapadki we wkładce. Opis znajdziesz na forum.
Ja, ze względu na to, że padły mi też wkładki w drzwiach (w sumie to miałem nawet trzy klucze: stacyjka, drzwi, korek), kupiłem sobie nowy zestaw i jestem bardzo zadowolony..
  
 
Cytat:
2008-04-27 12:54:10, Blazey pisze:
U mnie w escorcie to była wkładka. A rozmontowane dobrze działa, bo dostaje luzu i ma swobodę ruchu. Po zmontowaniu ustawia się prawidłowo i luzy znikają. Możesz na próbę podpiłować zapadki we wkładce. Opis znajdziesz na forum. Ja, ze względu na to, że padły mi też wkładki w drzwiach (w sumie to miałem nawet trzy klucze: stacyjka, drzwi, korek), kupiłem sobie nowy zestaw i jestem bardzo zadowolony..

a można zdemontowac sama wkładkę bez demontażu całej stacyjki?
  
 
Demontujesz plastikową obudowę kolumny. W obudowie stacyjki, tak trochę od tył, od góry jest mały otwór (jak masz immo, to chyba trzeba zdemontować jego pętle - łatwo schodzi z zatrzasków). W tej dziurce jest taki mały trzpień. Wciskając go przekręcasz stacyjkę do pozycji I. Trzpień powinien wskoczyć do środka i wkładka stacyjki da się wtedy wyjąć.
Zresztą opis też jest chyba gdzieś na forum lub w fotorelacjach.
  
 
Cytat:
2008-04-27 16:38:20, Blazey pisze:
Demontujesz plastikową obudowę kolumny. W obudowie stacyjki, tak trochę od tył, od góry jest mały otwór (jak masz immo, to chyba trzeba zdemontować jego pętle - łatwo schodzi z zatrzasków). W tej dziurce jest taki mały trzpień. Wciskając go przekręcasz stacyjkę do pozycji I. Trzpień powinien wskoczyć do środka i wkładka stacyjki da się wtedy wyjąć. Zresztą opis też jest chyba gdzieś na forum lub w fotorelacjach.

mam już tą wkładkę...jak ją się rozbiera
  
 
Byłem dziś u jednego fachmana...zaśpiewał mi 150 zł za próbę naprawy wkładki
  
 
no to faktycznie fachman.
Ja za naprawę swojej wkładki dałem 30 pln u ślusarza
  
 
Kupiłem dzis na szrocie nową używaną wkładkę z dwoma kluczykami...w bonusie stacyjkę i kostkę zapłonu...30 zł ...godzinka roboty i już autko hula