| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Poramancza F&F MEMBER 125p jaworzno | 2008-04-25 22:45:11 hmmm
ja tych problemow nie znam, ale zalezy w którą stronę chcesz pójść porozmawiaj albo z bladym albo z marem125 |
Bart128 F&F Sympatyk Solo italiana automo ... ...bili da Cracovia | 2008-04-25 22:55:44 wytrzezwiej |
rafal125p polonez 1985 gorzów | 2008-04-25 23:00:40 kiedy ja jestem ideowym abstynentem
widzę blady nawet na allegro wystawił swoją maszynę , coś w tym jest , napewno i tak jej nie sprzeda bo będzie żal |
Poramancza F&F MEMBER 125p jaworzno | 2008-04-25 23:07:22
|
CEHU F&F MEMBER Duży Kropek Iserlohn/Niemcy | 2008-04-26 09:27:46
o łooo tutaj mash naczelnego fiataocholika
i on ci jeszcze doradza aby trzeźwieć |
Try3ek F&F Sympatyk bmw e30, mondeo ST220 Luboń | 2008-04-26 12:02:56 oj to ja mam chyba to samo...długo sie zasanawiałem czy nie sprzedać fiacinki i kupić jakiegoś typowego dupowoza, i co sie rozgladam za innym autem (najczęściej jak mi cos sie w 127 popsuje) to nie ma nic tak wspaniałego jak przejechanie sie po mieście na lansie hehe |
PG F&F Sympatyk Fiat 125 x 2 ,Tyran ... Kraków | 2008-04-26 20:31:08 problem latwy... kupujesz dupowoza a fiat stoi w garazu.
i po klopocie |
PG F&F Sympatyk Fiat 125 x 2 ,Tyran ... Kraków | 2008-04-26 21:01:18
cos za cos |
HEMIGTX F&F MEMBER PF125p/Polonez C 1983 Większyce | 2008-04-26 21:41:39 a ja jak czytałem dzisiaj classic auto to aż dumny jestem,że posiadam fso poloneza pisze co prawda po spożyciu ale i po trzeźwemu powiem,że te poldki i kanty wcale takie złe nie są,ludzie 20-30 lat temu śmigali na codzień tym i nie narzekali,fakt,nie było nic na rynku ale nawet do dziś miło wspominają te auta.
Ja tam nie zakończe swojej pasji z FSO,zawsze jakiś samochód z tej stajni będzie w moim posiadaniu |
enes FSO Polonez 1500 Rally Kielce | 2008-04-26 23:09:44 Coś w tym jest fso jest jak narkotyk. Uzależnia błyskawicznie na całe życie. Mnie to wzięło już 3 dnia po narodzinach kiedy tata przywiózł mnie do domu fiatem 125p. Trochę później tzn w 1980 pojawił się polonez i od tamtej pory jeżdżę tylko poldkami. Odkąd uzyskałem prawko w 1993 miałem już 6 poldków. I chyba będzie kolejny. Przygód związanych z tymi autami miałem co niemiara ale wszystkie były pozytywne. No tylko raz zarżnąłem motor ohv, ą że był to bardzo mocny motor to był szybki remont i dalej to już brat nim hulał. generalnie mam strasznie ciężką nogę i cisnę ile wlezie ale jednocześnie dbam o stan techniczny auta, wszystko wymieniam na czas i zawsze są to oryginalne podzespoły albo lepsze od oryginałów. Ludzie patrzą na mnie jak na wariata, że jeszcze ktoś jeździ poldkiem a jak mówię ile wydaję na części to sięgają po telefon i dzwonią do psychiatryka po karetkę dla mnie. Teraz mam dwa polonezy jednego rovera jako dupowóz i borewicza którego od roku przerabiam na rajdówkę. Jako że mam mnóstwo obowiązków to przebudowa potrwa jeszcze trochę. Żona już się zdążyła przyzwyczaic do tego, że zawsze będzie jakiś polonez w domu. Inna sprawa że moja żona lubi sobie pojeżdzic poldoroverkiem bo jest czym pocisnąc i ten dźwięk - stożek w dolocie. Ale ostatnio Gosia zwaliła mnie z nóg stwierdzeniem " w aucie jest za cicho, zrób coś z tym, załóż inny wydech". Gosia uczy w liceum i jakiś czas temu gdy był przelot na końcu to cała szkoła wiedziała że Gosia jedzie do pracy. A wracając do głównego wątku dla mnie nie ma już szansy na jakiś samochód. Szukam rodzinnego kombi i myślę "volvo, ford mondeo, fiat marea, bmw...a może 125 w kombiaku?" . Teraz szukam właśnie takiego sprzętu. Żona się ucieszy. |
dejta F&F Sympatyk Galant GTZ Rzeszów | 2008-04-27 00:30:24 za mna chodzi fiacior, typowy dzadkowoz z silnikiem ohv do bujania z predkoscia dozwoloną. ciezko cos znalesc w dobrym stanie za rozsadne pieniadze. strasznie bym chcial pojezdzic fiaciorem...... z wielka kierownica, zajebistymi fotelami... ehh... |
JOZEF_STALIN F&F MEMBER Polski Fiat 132p Lublin | 2008-04-27 13:56:51 dejta w Lublinie kupisz za małe pieniądze dobrego kanta ![]() |
Rino125p F&F Sympatyk Kraków | 2008-04-28 17:14:09
By Zy dura.... |
Furiosus (M) Furious Moderator duży, czerwony FIAT jeździ po Lublinie | 2008-04-29 07:19:40
A czyjego fiata Ty znowu chcesz przehandlować??? Hę??? U nas wbrew pozorom ciężko o ładnego kanta... Ja kupiłem we Wrocku. Bart pod Warszawą. Zbity miał od zawsze w domu. Krzysiek szaraka kupił lata temu... I co widziałeś gdzieś na mieście inne ładne egzemplarze??? Ja tak jeżdżę i jak jakiś widzę to na chwilę przystaję i wiesz co po większości to jak mawia Krzycho "ch**em szyte te fiaty z lublina" - zaniedbane, zakatowane, blacharka robiona u kowala na wsi, malowana cholera wie czym i cholera wie jak... Ogólnie coraz trudniej ładnego kupić... Ostatnio widziałem w Końskowoli ładną kość słoniową - stan budy jak mój (chyba nawet folia nie zdjęta z dywaników) - jakiś dziadek wywiózł na złom i chciał papier dostać. Wogóle nie chciał rozmawiać o sprzedaży za 100 czy 200 PLN - wolał za darmo zezłomować. Koleś ze złomu powiedział, że teraz trzeba czekać będzie dwa lata, żeby go znowu zarejestrować. Narazie jest nie pocięty (i podobno nie będzie cięty) więc jak co to wiesz gdzie stoi. rarytaśny jest ale pod chmurką przebywa... Pomijam, że kolesie na elizówce sprzedają za niemiłosiernie dużą kasę fiaty "od pierwszego właściciela" |