Wachacze E36

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam właśnie sprawdziłem stan przednich wachaczy w mojej E36 mam dość spory luz i muszę je wymienić w zwiazku z tym mam pytanie czy można wymienić sam sworzeń czy trzeba wymianiać cały wachacz. Przeszukałem forum ale niestety wyszukiwarka nic nie znalazła
  
 
Poco cały wachacz tylko wybity sworzeń.
  
 
a ile on może kosztować?
  
 
nie majątek, około 50zł
  
 
Wymieniałem sam sworzeń w wahaczu w mojej 5tce. Wbili mi go na prasie, za nowy sworzeń zapłaciłem 80 PLN i za wbicie wraz z montażem 50 PLN w sumie 130 PLN za jedna strone. Pojeździłem 4 miechy i musiałem zmieniac całe wahacze bo stuki były nieprzeciętne. Nowy wahacz do mojego auta (E34) 195 PLN + 20 PLN montaż w sumie 215 PLN za stronę.
260 PLN za "regenerowane" i nie wiadomo ile pojeździsz albo
430 PLN za nowe i jeździsz....
Sam oceń co się bardziej opłaca.
Pozdro
  
 
ale po co wymieniać coś co jest dobre?
  
 
Nikt Cie do niczego nie zmusza, przedstawilem Ci tylko koszty w moim przypadku i czas jaki wytrzymaly wahacze regenerowane.
Jeśli uważasz ze wbicie na prasie wystarczy to okej.
Pozdro


[ wiadomość edytowana przez: Sebastian1980 dnia 2005-11-26 22:34:36 ]
  
 
sorry ale to jakiś jan klepak ci te sworznie wybijał, ja od lat regeneruję zawieszenia w kilku furach w popularnym warsztacie i nie ma różnicy pomiędzy nówką a ich wyrobami, no moze oprócz amortyzatorów. Może problem w tym że sworznie dali jakieś denne- ja np kupiłem oryginalne od bejcy w niemczech i u nas je powbijali i chodzi jak malina
  
 
no t o ja sie powtórze w radomiu jest naprawiacz który regeneruje końcówke wachacza za 100pln i daje 1 rok gwarancji i sęk w tym że mój wujek z "idalina" zregenerował to i wytrzymało 200 tyś km i jeszcze działa bez luzu!!!!!
  
 
Cytat:
2005-11-26 23:42:19, hz10 pisze:
no t o ja sie powtórze w radomiu jest naprawiacz który regeneruje końcówke wachacza za 100pln i daje 1 rok gwarancji i sęk w tym że mój wujek z "idalina" zregenerował to i wytrzymało 200 tyś km i jeszcze działa bez luzu!!!!!



a mozna adresik tak na zaś, choć u mnie oki
  
 
W takim razie jak naprawiać wahacze to tylko w Radomiu lub w Warszawie
Nie ma problema dobrze wiedziec
Pozdro
  
 
Cytat:
2005-11-27 01:01:20, pionow pisze:
a mozna adresik tak na zaś, choć u mnie oki

adresu nie znam wiem tylko gdzie to jest o adres spytaj marcina on pewnie wie o kogo chodzi
  
 
Panowie podepne sie do wątku, ile trudu i wysiłku potrzeba by wymienić wachacz górny w e34 90r. Mam zakupione a mechanicy nie mają czasu u mnie.. Może samemu warto sie zabrać??
Co jest w tym trudnego? Klucze mam..
  
 
to zależy po stronie koła jak dobrze pamiętam oba wachacze łączą się
z "obudową piasty" (nie wiem jak to nazwać) wiem że u mnie podczas wymiany mechanicy mieli przeboje żeby to rozkręcić, posiłkowali się młotkami, przedłużkami kluczy a żeby było śmieszniej jeden nasadowy pękł generalnie konstrukcje nie jest trudna jak się ma sprzęt i jakieś pojęcie jak operować kluczem.