[K] Kupie zadbane Espero 1.8/2.0 z klimą - Wawa lub okolice

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Znajomek szuka esperaka.
Auto musi być zadbane, bez tjuningów i idiotycznych przeróbek.
Silnik to z uwagi na problematyczność 1.5 - najlepiej 1.8/2.0
Esperal musi mieć klime.
Rocznik dowolny

Cena do 7 tys zł

  
 
Cytat:
2008-05-01 10:39:48, Tomek-Mydlowski pisze:
Silnik to z uwagi na problematyczność 1.5



Może mi ktoś w końcu wyjaśni co to za "problematyczność" z silnikiem 1.5?
  
 
Cytat:
2008-05-01 13:46:33, piotr_ek pisze:
Może mi ktoś w końcu wyjaśni co to za "problematyczność" z silnikiem 1.5?


moze to ze dziwnie mało pali?
  
 
za 2700 był na alledrogo od helmutów 2,0 full bez ekoskóry 95r
  
 
Cytat:
2008-05-01 13:46:33, piotr_ek pisze:
Może mi ktoś w końcu wyjaśni co to za "problematyczność" z silnikiem 1.5?



- kolizyjność po zerwaniu paska.
- Szybciej lecące paski.
- Problemy z aparatem zapłonowym - nie pamietam dokładnie co, ale coś tam się przy cewce rozmagnesowuje, efektem tego jest początkowe słabniecie auta, a później problemy z uruchomieniem i praca z max 1000obr/min
- problemy z głowicami - głównie uszczelniacze troche też delikatniejsze gniazda zaworów.
- uszczelki pod głowicą
itp itd.

Jedenpińć to delikatny silniczek, zdecydowanie za słaby do esperaka. Oprócz tego obserwujac esperaki u Sławka, a serwisuje się u niego ich naprawde sporo - nie widziałem jeszcze 1.8/2.0 zostawiajacego zasłony dymne.
Natomiast na niebiesko sadzi co drugie jedenpińć...

Nie chce się wdawać w dyskusje o wyższości jednego silnika nad drugim.
Człowiek który szuka auta, nie jest zbytnio kasiasty. Potrzebuje wiec bardzo taniego w utrzymaniu samochodu, który przy odpowiednim dbaniu pojeździ jeszcze kilka lat.
Dlatego chce proste jak cep i totalnie bezawaryjne, prymitywne 1.8/2.0
  
 
Cytat:
2008-05-01 18:13:15, Tomek-Mydlowski pisze:
- kolizyjność po zerwaniu paska. - Szybciej lecące paski. -



No i? Wszystkie współczesne silniki tak mają i wiele z nich wymaga zmiany po 90 tys km. Zresztą wymiana paska to raptem 400 czy 500 zł. Wystarczy 1 gr dziennie odkładać, aby było człowieka po 2 czy 3 latach stać na pasek+wymianę.

Cytat:
Problemy z aparatem zapłonowym - problemy z głowicami - uszczelki pod głowicą



Zabobony wiejskich bab.

Cytat:
Jedenpińć to delikatny silniczek, zdecydowanie za słaby do esperaka.



Fakt niezaprzeczalny.

Cytat:
Natomiast na niebiesko sadzi co drugie jedenpińć...



No. I po 10 tys km wymaga dolania do 0,5 l oleju. Poważna sprawa!
  
 
Cytat:
2008-05-01 18:13:15, Tomek-Mydlowski pisze:
- kolizyjność po zerwaniu paska. - Szybciej lecące paski. - Problemy z aparatem zapłonowym - nie pamietam dokładnie co, ale coś tam się przy cewce rozmagnesowuje, efektem tego jest początkowe słabniecie auta, a później problemy z uruchomieniem i praca z max 1000obr/min - problemy z głowicami - głównie uszczelniacze troche też delikatniejsze gniazda zaworów. - uszczelki pod głowicą itp itd. Jedenpińć to delikatny silniczek, zdecydowanie za słaby do esperaka. Oprócz tego obserwujac esperaki u Sławka, a serwisuje się u niego ich naprawde sporo - nie widziałem jeszcze 1.8/2.0 zostawiajacego zasłony dymne. Natomiast na niebiesko sadzi co drugie jedenpińć... Nie chce się wdawać w dyskusje o wyższości jednego silnika nad drugim. Człowiek który szuka auta, nie jest zbytnio kasiasty. Potrzebuje wiec bardzo taniego w utrzymaniu samochodu, który przy odpowiednim dbaniu pojeździ jeszcze kilka lat. Dlatego chce proste jak cep i totalnie bezawaryjne, prymitywne 1.8/2.0


jak nie kasiasty to na co mu takie zarłoczne silniki
oczywiscie ta paliwozernosc to efekt konstrukcji pamietającej czasy Króla Cwieczka
  
 
Cytat:
2008-05-01 18:35:19, piotr_ek pisze:
Wystarczy 1 gr dziennie odkładać, aby było człowieka po 2 czy 3 latach stać na pasek+wymianę.



raczej cirka abałt 150 lat
  
 
Cytat:
2008-05-01 18:35:19, piotr_ek pisze:
No i? Wszystkie współczesne silniki tak mają i wiele z nich wymaga zmiany po 90 tys km.(...)



nowoczesne silniki w większości mają już łańcuch - taki powrót do starego rozwiązania w oparciu o nowe, lepsze materiały.
Natomiast wersje z paskiem - wytrzymują już grubo ponad 100-150tys km.
W espero 1.5 z LPG, rozrząd warto jest robić co 50 tys km....
Troche mało
W 1.8/2.0 od biedy można olać wymiane (czego nie polecam).....bo jak się zerwie, to trudno, założy się nowy i koniec wydatków, auto jeździ.

Cytat:


Zabobony wiejskich bab.





Sam jesteś zabobon

Głowice to temat rzeka - ba mało który warsztat potrafi to poskładać do kupy, tak aby auto nie sadziło obłoków dymu.
Sławek nie raz poprawiał takie 1.5

Odnośnie aparatów zapłonowych - to częsciej dzieje sie to w nexiach 1.5 16V, w espero mniej, ale jednak.
Problem jest o tyle nie typowy, że cholernie cieżko go zlokalizować.
Pamiętam jak kilka lat temu, Sławek trzymał jedną nexie z miesiąc i nie mógł zrozumieć czemu nie działa jak wszystko jest dobrze.
Wreszcie metodą podmieniania poszczególnych elementów doszedł że potrzebny jest nowy kompletny aparat zapłonowy, bo jakiś wałeczek sie rozmagnesował.

Cytat:
No. I po 10 tys km wymaga dolania do 0,5 l oleju. Poważna sprawa!



często nie po 10tys km, a już po 1tys km, i nie 0,5l ....a 1,5l

Podsumowując, ogłoszenie dotyczy 1.8/2.0 ...... fanatycy 1.5 proszeni są o wypad z tego wątku


* przepraszam za składnie, ale jestem po spożyciu
  
 
Cytat:
2008-05-01 19:49:10, Tomek-Mydlowski pisze:
nowoczesne silniki w większości mają już łańcuch



Albo pasek, który wymaga wymiany po 120 tys km, a serwis zaleca po 90. I w 1.5 to 90 spokonie wystarcza.

Cytat:
często nie po 10tys km, a już po 1tys km, i nie 0,5l ....a 1,5l



To szczęście jakieś trzeba mieć wielkie. Osoby takie w lotto powinny grać!

Cytat:
Podsumowując, ogłoszenie dotyczy 1.8/2.0 ...... fanatycy 1.5 proszeni są o wypad z tego wątku



Wypad słyszałeś? Gdzie jesteś!!!
  
 
Witam
Ale dziwne co ty mówisz bo mam ESPERO z silnik 1.5 od 5 lat i o takich bzdurach jeszcze nie słyszałem ani sam nie doświadczyłem więc pleciesz GŁUPOTY i tyle odnośnie tego silnika.
Pozdrawiam.
  
 
Ja również potwierdzam że to jakieś głupoty. Ja przez 4 lata jazdy moim 1.5 nigdy niemialem zadnych problemów z silnikiem. i nigdy przez 4 lata oprócz regularnych wymian nigdy oleju niedolewałem. A co do dolewania oleju to slyszalem kiedys ze w Vectrze B czy Omedze trzeba na 1000km przynajmniej 0,5 litra oleju dolać. I bylo tak od nowosci-ludzie reklamowali auta jeszcze nowe na gwarancji ale producent twierdził ze to normalne.
  
 
Cytat:
2008-05-01 21:24:47, tommi3737 pisze:
I bylo tak od nowosci-ludzie reklamowali auta jeszcze nowe na gwarancji ale producent twierdził ze to normalne.



Oplowi to do tej pory zostało. Olej jak mixol do syrenki trzeba lać.
  
 
Cytat:
2008-05-01 22:58:16, piotr_ek pisze:
Oplowi to do tej pory zostało. Olej jak mixol do syrenki trzeba lać.



i w takim momentach zawsze mówię "niema jak Daewoo"
  
 
Cytat:
2008-05-01 22:58:16, piotr_ek pisze:
Oplowi to do tej pory zostało. Olej jak mixol do syrenki trzeba lać.



Miałeś opla, czy powielasz "urban legend"...?
  
 
Cytat:
2008-05-02 01:19:45, pyrekcb pisze:
Miałeś opla, czy powielasz "urban legend"...?



Miałem opla astrę II - dwuletni brał już 1l na 5tys km.

W serwisie powiedzieli ,że na gwarancji robią dopiero jak bierze 1l na 1tys , jeśli jest mniej to wszystko w normie
  
 
Cytat:
2008-05-02 01:19:45, pyrekcb pisze:
Miałeś opla, czy powielasz "urban legend"...?



Kolega ma astrę II. Min. litr na 10000 km to standard.
  
 
przepraszam że odejde od tematu brania oleju ..... ALE czy znacie kogoś kto chce sprzedać zadbane 1.8/2.0 z klimą

Najlepiej wawa lub okolice
  
 
Nie che mi sie rowodzić nad tym ale to co Tomek powiedział/napisał to sa oczywiste fakty a dyskusje i uzewnetrznianie sie tu w TYM poscie (uzytkownikow 1,5) ukazują chyba kompleks silniczka 1,5.
Pomijam tez to ze malo jest osob ktore moga porownac sie z Tomkiem co do znajomosci tego auta na tym forum.



  
 
Cytat:
2008-05-02 08:25:25, slawekk pisze:
Miałem opla astrę II - dwuletni brał już 1l na 5tys km. W serwisie powiedzieli ,że na gwarancji robią dopiero jak bierze 1l na 1tys , jeśli jest mniej to wszystko w normie



Aż sprawdziłem - str. 32 działu Porady instrukcji szmelcwagena:
Zużywanie oleju przez silnik jest zjawiskiem normalnym. Może ono wynosic do 1,0 l/1000 km.

Typowy dupochron chyba wszystkich marek aut.
Moja asterka - jeżeli dobrze pamiętam - brała ok. 0.5 - 1l między wymianami. Bańka 5 ltr akurat starczala...