Ocynk

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Zamierzam zakupić w końcu Escorta i mam pytanie związane z blachami: Czy rocznik 97 miał już całe cynkowane blachy???
Słyszałem, że roczniki 95-96 miały tylko część w ocynku a roczniki od 97 były już cynkowane w całośći. Prawda to czy fałsz?

Bardzo proszę o odpowiedź a gdyby ktoś miał ochotę przekazać parę informacji na temat Essa to zapraszam na GG: 437431 (do 16 ) oraz 13226183 (wieczorkiem )

Z góry dzięki za wszelaką pomoc
  
 
MK7 nie miały ocynku tylko trroszke w środku woskowane no i jak ktoś za bardzi nie dbł do szybciej rdzewiał.....
  
 
Nawet jak ktoś dbał to i tak rdzewieje.
Moim zdaniem do forda gratis dokładali rudą jako wyposażenie podstawowe.
  
 
Cytat:
2008-05-20 08:57:15, danek7902 pisze:
Nawet jak ktoś dbał to i tak rdzewieje.....



a to ciekawe . Nie dbasz nie masz......
  
 
Ocynkowane są przednie błotniki - przynajmniej między kołem a drzwiami. I tyle z cynku na Escorcie.
  
 
ocynk w escorcie - chyba jakaś bajka.

Jak wkroczy ruda (a to tylko kwestia czasu) to poleci wszystko: progi, podłoga, nadkola, podłużnicę.

To po prostu auto (nie ubliżając nikomu)typu: Niemiec jedzie 10lat i sprzedaje Polakowi, który późnej męczy się z rudą......
  
 
10 lat to i tak dużo.Escorty juz w salonach gniły
Powiem tak:miałem peugeota 7 lat,jak go sprzedawałem miał 17lat i nie miał ani grama rdzy,a auto pod chmurka stało.
Potem miałem astre z 1996r. i odziwo nie miała nawet pryszcza.
Teraz escort i już na nadkolach wychodzą pryszcze.
Jednym słowem już forda nie kupie.To oczywiście moje zdanie i nikt nie musi sie z nim zgadzać,ale osobą które biorą pod uwagę zakup escorta radzę się przejść po jakimś parkingu pod marketem i popatrzeć na escorty.Na 10 sztuk 8 gnije.
Powodzenia w kupnie.
  
 
To teraz tak trochę z innej beczki:
wiem, że na tym forum nie powinno się zadawać takiego pytania ale zaryzykuje Fiat Bravo 97r.,1.4 12V czy Ford Escort 97r., 1.6 16V?
  
 
Cytat:
2008-05-20 10:10:59, danek7902 pisze:
10 lat to i tak dużo.Escorty juz w salonach gniły Powiem tak:miałem peugeota 7 lat,jak go sprzedawałem miał 17lat i nie miał ani grama rdzy,a auto pod chmurka stało. Potem miałem astre z 1996r. i odziwo nie miała nawet pryszcza. Teraz escort i już na nadkolach wychodzą pryszcze. Jednym słowem już forda nie kupie.To oczywiście moje zdanie i nikt nie musi sie z nim zgadzać,ale osobą które biorą pod uwagę zakup escorta radzę się przejść po jakimś parkingu pod marketem i popatrzeć na escorty.Na 10 sztuk 8 gnije. Powodzenia w kupnie.



a pozostałe 2 są po wyprawkach

co do ocynku, kilka lat temu robiłem przy mk4 nadkola (auto miało 15lat, u mechanika stał peugeot (chyba 306), 86 rocznik (18lat miał) i podłoga, progi, zero rdzy, byłem w głębokim szkoku. kuzyn ma peugeota 307 (93r) i lekko przytarty błotnik, jeździ tak juz 2 lata i nie gnije..........

Wiem, że za chwile ktoś mi powie, że "escort ma lepszy silnik lub zawieszenie", to ja spytam, "co łatwiej naprawić - wahacze ??, tylną belkę ?? czy podłużnicę spawać ??


Po prostu, ess to auto dla ludu, zresztą 50% aut powyżej 10 lat powinno iść na żyletki, a Polak gdyby miał zarobki takie jak niemiec itp, nie kupował by 15 letniego auta (poza miłośnikami) tylko 3-4 letnie i sprzedawał by po 3 latach, bo zrobił się stary.



Ps. mam mk7 97r i progi już rudzielec bierze, obok stoi stary, brzydki, mały citroen ax 92r i ani grama rdzy.......................
  
 
Cytat:
2008-05-20 10:26:11, socio pisze:
To teraz tak trochę z innej beczki: wiem, że na tym forum nie powinno się zadawać takiego pytania ale zaryzykuje Fiat Bravo 97r.,1.4 12V czy Ford Escort 97r., 1.6 16V?



IMHO, escorta sprzedasz prędzej. Bravo chyba nie gnije (nie wiem jak z ocynkiem). Napisz czego oczekujesz od auta i ile masz gotówki to się coś poszuka, Poza tym bravo jest fajny........ gdyby nie to, że to FIAT
  
 
Bo peugeoty od 1986 roku jak wyszły pierwsze 309-tki były ocynkowane do wysokości szyb.
Miałem dwa peugeoty 309.Jeden z 1986,drugi z 1989 i ani jeden nie gnił,a wtym drugim to kiedyś kolega szykał rdzy przez ok godzinę i przegrał flaszke bo nie znalazł.
A jeśli chodzi o silniki peugeota to miałem 1.6 8V na gazniku 92KM i powiem że silnik nie zniszczalny.Gaz był założony przy przebiegu ok 200tyś km,a po 7-latach sprzedawałem z przebiegiem 300tyś. i silnik jeżdził super.
A co chodzi o fiata brawo,to kolega miał dwa.Jeden HGT,drugi JTD.
Jednak zawsze coś przy nich grzebał i bardzo szybko się ich pozbywał.

ps.a ty asior pokaż lepiej zdjęcia tego peugeocika 306,bo jestem bardzo ciekawy.

[ wiadomość edytowana przez: danek7902 dnia 2008-05-20 10:52:46 ]
  
 
moj ojciec ma fiata brava i jest ocynkowana i nie gnije choc w jednym miejscu na progu ma ryse.. jezdzi nim juz 4 lata i nic nie doklada do auta, a w dodatku auto jezdzi na porzadnej instalacji LPG zamontowanej 4lata temu..

a gadanie ze fajny gdyby nie fiat mnie rozwala.. tak samo mozna powiedziec ford gówno wort i tez sie z tym nie zgodze..

wszystko zalezy w jakim stanie kupisz auto! i w dalszym etapie jak bedziesz dbal o nie..


[ wiadomość edytowana przez: przemtol dnia 2008-05-20 11:03:54 ]

[ wiadomość edytowana przez: przemtol dnia 2008-05-20 11:05:43 ]
  
 
Cytat:
2008-05-20 10:46:37, danek7902 pisze:
ps.a ty asior pokaż lepiej zdjęcia tego peugeocika 306,bo jestem bardzo ciekawy. [ wiadomość edytowana przez: danek7902 dnia 2008-05-20 10:52:46 ]




muszę umyć, ew strzele jakieś foto na szybko, niestety teraz siedzi u mechanika bo zmienia mi olej.

Generalnie, po przesiadce z escorta/citroena/escorta do 306 to różnica ogromna, prowadzenie super, fakt, faktem, że to wersja z końcówki 2000r więc już ostatnie wydanie jakie mogło być. Generalnie to jak ktoś ma ok 10-15tyś, to może wybierać i wybierać.

Z tego co wiem, to silniki HDI były tworzone przy współpracy z fiatem, ale czy są wstawiane do fiatów tego już nie wiem.
  
 
bravo jest w całości z ocynku, a co do forda to przynajmniej błotniki przód i tył były pokryte dodatkowo specialnom emalią. A co do samych blach to fordy po 92 roku popsuły się strasznie, miałem sierre z 91 i do dziś jest w lepszym stanie niż obecny mk7
  
 
Cytat:
2008-05-20 10:46:37, danek7902 pisze:
ps.a ty asior pokaż lepiej zdjęcia tego peugeocika 306,bo jestem bardzo ciekawy. [ wiadomość edytowana przez: danek7902 dnia 2008-05-20 10:52:46 ]

Poczekaj bo rdze usuwa
  
 
Zywa ruda /czarna/ blacha i tyle - to nie ta półka - probe miało blachy pokrywane galwanicznie - tzn tak mi kolega opowiadał


[ wiadomość edytowana przez: william0000 dnia 2008-05-20 22:05:11 ]
  
 
ja miałem przez kilka lat escorta z 89r., od 3 lat jeżdżę escortem z 95r., sprowadzony z Włoch, zadbany egzemparz, takie coś jak rdza nie występuje, więc jeśli ktoś był pechowcem w doświadczeniu z escortem niech milczy
  
 
Fjord yhmm guzik wort a Fijat jego brat
  
 
IMO: Pier$%^&*()nie Dbasz to masz ... mój fordzik pięknie się prezentuje. Progi obetnę, wstawię nową blachę, ocynkuję, zamaluję i jest git. Zawieszenie i dół piękne nie ma nic wspólnego z "rudą".

Wierzę w to, że jak się dba o swoją ukochaną to nic się nie dzieje [pomijając fakt braku ocynku... ale jak chcieć to móc: można zrobić to po swojemu jak sie kocha]


PS. Jak piszę źle ... to znak że %%% działają

Pozdrawiam wszystkich miłośników Eskorcika HAIL!
  
 
Cytat:
2008-05-22 00:45:50, Xan pisze:
IMO: Pier$%^&*()nie Dbasz to masz ... mój fordzik pięknie się prezentuje. Progi obetnę, wstawię nową blachę, ocynkuję, zamaluję i jest git. Zawieszenie i dół piękne nie ma nic wspólnego z "rudą". Wierzę w to, że jak się dba o swoją ukochaną to nic się nie dzieje [pomijając fakt braku ocynku... ale jak chcieć to móc: można zrobić to po swojemu jak sie kocha] PS. Jak piszę źle ... to znak że %%% działają Pozdrawiam wszystkich miłośników Eskorcika HAIL!



sęk w tym, że one gniją od środka.... tz. niby ładny próg i podłużnica i nagle wypada dziura................

to, że dbasz o auto nie świadczy w 100% o tym, że ono nie zgnije...... chyba, że co roku konserwujesz profile zamknięte ?? (w co wątpię).

Ps. powodzenia jak wspawasz nowe progi.......... spawy osłabiają materiał i jak będziesz miał kiepską konserwację po naprawie, to ruda weźmie go moment..... najlepiej wyspawać całą budę i całość ocynkować..... ale koszt taki, że chyba lepiej sprzedać..........


ps. Mefis22 zapraszam na oględziny, jak znajdziesz rudą stawiam flaszke