Nie moge zjechać ze skrzyżowania!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

szukałem na forum ale takiego jak mój problemu nie znalazłem. Auto: Escort 1.6 16v, Kombi
rok 1997,
GAZ: sekwencja Stag 200, na niej 85 000 tys. km
Przebieg 185 000

Wygląda to tak, że gdy rano nim wyjeżdzam do pracy i przejade około, średnio 300m i wjadę na skrzyżowanie nagle z 2000 tys. obroty spadają mi do okło 500 obr. na min. a gdy dodaję gazu spada na 250 -350 obr. na min. trzęsie się i WOGÓLE NIE REAGUJE NA NIC!!!Nie moge nic zrobić!!! Ani zjechać ze skrzyżowania ani na nie wjechać ani nic... Samochód nie reaguje ani na pedał sprzegła ani gazu!!! Takie zawieszenie trwa około 15 s... Wręcz gdy dodaję gazu to sie jeszcze bardziej dusi. Po tych 15 s. wraca do normy i nagle ostro rusza.... i jadę dalej. Że nie wspomnę o zszkowanych minach innych kierowców gdy sobie "czekam przy wolnym zjeździe" na środku skrzyzowania aż mnie ktoś centralnie w bok przetoczy... najczęsciej rozpędzony TIR...
Taka "przyjemność" średnio raz w tygodniu.

Do tego:
Problem z obrotami mam, falują zawieszają się, zdarza się im zawieszać na 3000 tys. obr. ale z regularnie przy około 2000. Lub też zamiennie kręcą się w okolocach 500 obr. i trzęsą całym autem...

Najwięcej jest ekwilibrystyki na zimno. Po rozgrzaniu i wyłączeniu silnika i potem ponownym zapaleniu jest lepiej.

Dodatkowo:
Przy normalnej jeździe na drodze średnio 80km/h ja dodaję gazu a on mi nie przyspiesza a wręcz zwalnia NAGLE się coś odtyka i dopiero zaczyna wyraźnie przyspieszać... (wyłączona klima) i tak ciągle w trasie.

Inny wariant:
Upał Włączona kilma co jakiś czas słychać chyba od bezpieczników takie "pyk" klima zaczyna pompować zimne powietrze i od razu SPADA MOC i silnik nierówno ciagnie do przodu. Po jakimś czasie słychac znowu "Pyk" sprężarka się odłącza?? I silnik wyrywa wręcz auto do przodu! I tak w kółko.

I ostatnie Wskażnik temperatury silnika ZAWSZE w trakcie jazdy normalnej ok. 90km/h na trasie unosi sie lekko nad pierwsza tą białą kreskę około 5 mm, jakby wskazywał 30 stopni i tak ciągle bez zmian w trasie? W całej skali w korkach normalnie rośnie do około 80% skali i po włączneniu wiatraka spada dokładnie na połowe skali i znowu rośnie.
Zdarzyło sie chyba z 5 razy zeby wskazówka jadąc w trasie była ciągle dokładnie na połowie wskaźnika. - Czy tak powinno być???

To samo na benzynie i na gazie.

Wyminione na nowe orginalne z serwisu Forda części Motorcrafta:
Silnik krokowy, zawór odpowietrzania skrzyni korbowej - rurka gumowa?, świece i przewody, wszystkie filtry, przepływomierz przez ostatnie 3 miesiące 3 razy czyszczony.

Reguralnie wymieniane filtry od GAZU. Tankuję tylko i wyłącznie gaz i benzynę na stacjach Shell.

Przepraszam, że tak się rozpisałem ale chcę dokładnie opisać problem-y.

Pozdrawiam
PGS2
  
 
tez mam stag200

a jak ruszasz na zimnym na benzynie jeszcze to miedzy 2-3 tys tak ledwo jedzie?
moze to byc potencjometr przepustnicy jesli chodzi o to zawieszanie sie obrotow ...
a co do tego braku mocy to ja tak mam w innym samochodzie bez sekwencji ale z gazem jak mam stare swiece i kable
  
 
a sprawdzałeś czy nie ciągnie gdzieś lewego powietrza?
  
 
A ja tak mialem jak mialem walnieta sonde lambde, identyczne objawy. tylko ze ja mam II generacje.
  
 
Cytat:
To samo na benzynie i na gazie.



Wynika z tego że instalka jest sprawna, to pewne.
Takie objawy miałem po zdjęciu gumowej rurki z odpowietrzenika skrzyni korbowej na pracującym silniku (lewe powietrze).

Moze po 15sek. przeskakuje na tryb awaryiny?


Poszperaj pod maską, może spadł wężyk, na PB przytkaj dziure od obudowy filtra pow. jak masz sporą nieszczelnośc to zagwizda
LINK

Sprawdź sonde lambda

Powodzenia