Czasami nie ma reakcji rozrusznika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam koledzy. Sprawa jest następująca: czasami rano po nocy a czasami gdy auto jest jeszcze gorące nie mogę odpalić essiego. Chodzi tylko pompka paliwa, kontrolki nie przygasają a rozrusznika nie słychać.Na pych odpali ale z miejsca nie ma szans.czasami jak kilka razy przekręce stacyjkę i troche gazu dam to jakby chciał kręcić i odpala wtedy. Cóż to może być?Proszę o pomoc.
  
 
codziennie rano nie chce zapalic czy sporadycznie? jezeli dzieje sie tak zarowno na zimnym jak goracym to pewnie stacyjka nie laczy. pierwsze sprawdzil bym mase przy rozruszniku moze masa jest poluzowana i raz laczy a raz nie.
  
 
no własnie sporadycznie.i zauważyłem że jak czasami gazu dodam to jakby kręci troszkę.ale nie wiem czy to reguła czy po prostu przypadek
  
 
Witam, może być też tak że albo po mału siada automat rozrusznika, może być też tak że cienki przewód idący na automat rozrusznika się poluzował i dla tego czasem kręci czasami nie...albo jeszcze może być tak że kończą się szczotki na rozruszniku. Pozdrawiam
  
 
wczoraj rozebrałem rozrusznik i szczotki są ok.troszkę go przeczyściłem, przesmarowałem i może problem zniknie.A jak nie to może stacyjka bedzie winna.Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?
  
 
Cytat:
2008-06-12 08:56:12, Tomal777 pisze:
wczoraj rozebrałem rozrusznik i szczotki są ok.troszkę go przeczyściłem, przesmarowałem i może problem zniknie.A jak nie to może stacyjka bedzie winna.Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?


Na zawieszający się automat....nie zawsze sam smar pomaga
  
 
a co byś jeszcze poradził oprócz smarowania w tym rozruszniku?
  
 
wymianę automatu
wymianę tulejek
sprawdzenie-czyszczenie kabli-styków
a jakim smarem smarujesz? (czy wytrzyma temperaturę od wydechu i od samego rozrusznika)
  
 
właśnie nie wiem ale kumpel miał jakiś i nasmarowaliśmy.Niby racja z tym smarem ze musi być wytrzymały ale nie pomyślałem wczesniej
  
 
Cytat:
2008-06-11 11:00:36, Tomal777 pisze:
Witam koledzy. Sprawa jest następująca: czasami rano po nocy a czasami gdy auto jest jeszcze gorące nie mogę odpalić essiego. Chodzi tylko pompka paliwa, kontrolki nie przygasają a rozrusznika nie słychać.Na pych odpali ale z miejsca nie ma szans.czasami jak kilka razy przekręce stacyjkę i troche gazu dam to jakby chciał kręcić i odpala wtedy. Cóż to może być?Proszę o pomoc.



klasyka gatunku. kabel do stycznika rozrusznika przechodzi przez taką czarną złączkę koło akumulatora. seryjnie jest to czarnoczerwony kabel.
rozbierz te wtyczkę napchaj tam WD40 albo najlepiej utnij ją i skręć kable. w 9/10 przypadkach to załatwia problem