Pokrowiec na kanta !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktoś może mi udzlić informacji na temat w.w. pokrowca na samochód marki Fiat`125.

Szukam czegoś takowego...
...gdzie kupić
...gdzie zamówić
...ile to może kosztować
...może ktoś znajomy ma coś takiego do sprzedania
...czy pakować się w coś takiego biorąc pod uwagę, że będę robił całkowita blacharke mojego klasyka (z lakierowaniem) i chcę coś na ochronę przeciwko gołębim kupom/wandalom/kwaśnym deszczom (w zimie auto będę trzymał u teściów za Krakowem w garażu).

Napiszcie co wiecie
Pozdro
  
 
na ulicy prandoty szyja cos takiego. zaraz za salonem fiata. okolo 150 zl to kosztuje.
moim zdaniem to dobra rzecz przeciwko "gołębim kupom/wandalom/kwaśnym deszczom" :))))))
sasiad ma pod blokiem cos takiego. malacza ma zadbanego i auto wyglada zawsze jakby z salonu wlasnie wyjechalo. nawet zakurzone nie jest. (pare osob widzialo - wiedza o ktorym mowie).

ps: ja szukalem kiedys dla siebie. przeciwko "wandalom" bylo mi potrzebne. dolaczam sie do poszukiwan. chetnie bym kupil uzywany pokrowiec...
  
 
Cytat:
2003-07-23 19:43:28, mountez pisze:
na ulicy prandoty szyja cos takiego. zaraz za salonem fiata. okolo 150 zl to kosztuje.


tez tylko to miejsce znam , jeszcze mi gosc kiedys mowil ze kolo starowisnej gdzies, ale tez w tej samej cenie
jak autko pod blokiem stoi to naprawde warto
  
 
No dobra, skoro to jest m.in. zabezpieczenie przeciwko wandalom to jak jest zabezpieczone samo w sobie? Czy kazdy kto podejszie moze je bez wiekszych problemow sciagnac czy jest jakis patent zabezpieczajacy??
  
 
polowa sukcesu gdy zlodziej cie nie zauwazy i temu ma sluzyc taki pokrowiec.
takich pokrowcow zazwyczaj uzywaja starsi ludzie i trzymaja tam raczej cenne tylko dla siebie pojazdy.
co innego jak ktos "namierzy" autko wczesniej i bedzie chcial "pozyczyc". wtedy zadne zabezpieczenia nie pomoga...

ps: ciezko zabezpieczyc kawalek materialu. pokrowiec chyba jest sciagany od spodu jakas linka i moze byc zapiety chociazby na klodke, ale usuniecie takiej blokady nie powinno stanowic problemu:)
  
 
chodzi tu przede wszystkim o to, aby nikt nie widział co się znajduje na pierwszy rzut oka.
Wyobraźcie sobie, odbieram kanta po blacharce, nowiutki lakier, nowe zderzaczki, autko wyglada miodzio. Super...
...noc, wraca grupa naprutych gnojków z dyskoteki i niezwykłym byłoby gdyby któryś z nich zostawił auto w spokoju...
...typowy dres widząc taki samochód weźmie klucz i zdrobi zdąbiącą kreche przez cały bok.
...ale jak zauważy płachtę i wystające koła, to pomyśli (o ile to sie im zdarza), kolejny samochód jakiego dzadka.

I o to chodzi
  
 
Proponuje pokrowiec w kolorach maskujących ,ustawisz kanta w krzakach i po problemie
  
 
poszukam w garazu moze gdzies jest pokrowiec przywalony tymi wszystkimi częściami Jak bedzie to pohandlujemy
  
 
Ja teżbym chętnie w cos takiego mojego bolida wyposazył!! Macie rację!! Jak nie jeżdzę to czemu ma komuś w oczka świecić skoro może być "schowany".
  
 
dzisiaj przechodziłem koło parku AWF i zobaczyłem zakład "plandeki na samochody"... wszedłem-czułem się jak partyzant w wietnamie /firma ma słaby image /. no ale nic, pytałem o pokrowce, ale ceny nie są rewelacyjne. na kanta, w zależności od materiału ok 190-230 zeta... widziałem, że obszywają też kanapy /fotele/