[126p] to se rally

qbara mnie zmobilizowal wiec jedziemy...

tutaj niby mamy przedstawiac swoje samochody, ale chcialem rozszerzyc temat o krotka historje jak sie to wogole u mnie zaczelo...

mojego jeszcze wtedy seryjnego malucha zanabylem wsumie w nerwach byl to bolid mojego taty ale jak pewnego razu nie pozwolil mi go wziac to sie zdenerwowalem i go od niego odkupilem i taka to seria sobie pomykalem.



tutaj juz z chromami i wybebeszony wczesniejszych fotek nie posiadam

w szkole policealnej poznalem goscia xwka qbara [dzieki stary wsumie to od ciebie sie zaczelo ] ktory juz posiadal rajdowego bolida. zawsze sie interesowalem rajdami ale tylko w telewizji i grach komputerowych a tu widze ze tanim kosztem mozna rowniez sie tak pobawic. jako ze co jest do wszystkiego to jest do niczego ztwierdzilem ze kupie drugiego malucha i jego przeznacze do katowania.

tak tez sie stalo, zupelnie zielony w temacie kupilem jak mi sie wydawalo baze na rajdowke juz troche zdubana z klatka itd. jak sie okazalo byl ta blad, auto poza paroma czesciami nadawalo sie na zlom...



w miedzy czasie przez qbare poznalem piska gosc znal sie na rzeczy to zaczelismy dyskutowac co by tu zrobic z bialym fantem czyli ta niby rajdowka i doszlismy do wniosku ze nie ma co kasy w niego ladowac tylko zaczniemy przerabiac moja czerwien przekladajac to co sie nadaje z tamtego wybryku. i tak tez sie zaczelo



z bialego dezela przeszcepilismy czesc zawiasu, kubly z pasami no i oczywiscie chromy z czerwieni wytargalismy wszystko ze srodka wydrapalismy te wygluszenia. obspawane zostaly kielichy srodek pomalowany na bialo, wrzucona naba i kiera. przerobilismy rowniez uklad kierowniczy [tak zwany szybki skret] silnik zostal seryjny ale pisiek juz cos mowil ze bedzie sprzedawal swoj motor. i tak bylo. caly silnik odkupilem od niego wiadomo szybki remoncik i juz mozna bylo tarasic. za jakis czas doszla wytargana za psie pieniadze klateczka barana z rallycrossu ktora idealnie spasowala sie w mojego bolida. auto z czasem bylo troche modowane, doszly bile na tyl motor zostal ulepszony wiadomo jak to jest...








w tym miejscu musze bardzo podziekowac piskowi ktory spedzil mnostwo czasu przy moim aucie i odwalil naprawde kawal dobrej roboty. musze rowniez podziekowac majkiemu przez ktoreko nabralem zapalu do tego sportu. ilez to my sie wysiedzielismy w garazu przy jego i moim aucie to tylko my wiemy. wlasciwie to pierwsze moje starty zawdzieczam majkiemu bo zaczalem od prawego fotela wlasnie u niego. podczas mojego pierwszego startu to on mnie pilotowal i krzyczal na mnie ze za nisko krece i podpowiadal co i jak. skonczylo sie 1wszym miejscem

musze rowniez podziekowac mrally ktory ostatnio dokonal cudu z tym silnikiem, teraz to naprawde jezdzi

i jak narazie jest bezawaryjne dziekuje rowniez bratu za pomoc, znajomym za doping i wogole wszystkim ktorzy maczali w tym paluchy





teraz troche faktow:

wiadomo marka fiat 126p pojemonsc 652 rok produkcji 1993

co w srodku:

odelzona buda wyskrobana i wydrapana. narazie trzyma sie kupy wiec tylko kielichy obspawane. dosyc dluga naba kubly pasy szelkowe przedluzona dzwignia zmiany biegow. klatka barana z rc. caly srodek na bialo

zawieszenie:

przod sklepany resor z laga plus seryjne tylne amorki, w tyle siedza bile rc i sciete sprezyny. szybki skret bez ktorego juz nie umiem jezdzic ;D

motor:

narazie taka seria. glowica scieta 3mm na seryjnej uszczelce obrobione kanaly. lzejszy zamach. gaznik zdlubany. wiadomo breda generalnie amr_powered za co bardzo dziekuje mirkowi.
od czsu kiedy mam sie czym ciagnac siedzi tez krotka skrzynia 3 4.

to chyba by bylo wsio, milej lektury mam nadzieje ze nie nudnej peace and pozdro

ja tez nie ukrywam ze autko mi sie podoba i nawet teraz ten motor naprawde zaczal jezdzic wiec mysle ze w lecie na zawodach insert pokaze sie z pozytywnej strony bo co jak co ale po asfalcie dobrze mu idzie.
Autko fajnie sie prowadzi i dodac trza(insekt potwierdzi) ze nastapila diametralna roznica w prowadzeniu wozu po zapakowaniu bilsteina.
u nas na torze w tychach latwo to wyszlo bo predkosci sa duze i jak wzesniej na duzej patelni gdzie idzie sie ogniem trza bylo "odejomowac" tak teraz spokojnie na "pelnym bucie" mozna przeleciec patelnie bo bilstein bardzo fajnie wybiera nawierzchnie(w zasadzie to oczywiste no ale;p )
reasumujac - powodzenia insertowozie w startach w 2008

dokladnie tak jak majkowaty napisal po wsadzenu bilsteina na tyl auto zaczelo sie prowadzic i roznica jest nie tylko na nierownosciach ale i na gladkim asfajcie... trzyma sie to drogi i jest sztywne na utwardzanych olejach mialem wrazenie ze auto sie tak smiesznie lamie, na bilu tego nie ma.
ale caly smak pojawia sie na dziurach, amorki swietnie wybieraja nierownosci i kola caly czas maja przyczepnosc. swietnie to widac wlasnie na tyskiej patelni. przedtem auto mi przy 80 na godzine wyskakiwalo z trasy i to doslownie teraz ide ogniem i trzymam kurs. dodac trzeba ze na patelni sa plyty betonowe czyli rownomierne poprzeczne podbicia co jest chyba najgorsze na winklach...

dzieki wielkie bede sie staral co sil zeby sie chociaz troche zblizyc do twoich wynikow a jesli chodzi o silnik to na letnie sprinty 2k8 szykuje z mrally maly suprajss

dokladnie tak czyli zamawiasz sobie twardosc bili. ja osobiscie polecam te ktore mam ja czyli rallycrossowe swietnie spisuja sie i na asfalcie i na dziurach odradzalbym wyscigowe bo sa poprostu za twarde.

Cytat:

2007-12-22 17:30:44, 130TC pisze: Widzę, że za miedzą w cabanowie powstaje zagłębie maluchowe i sami fajterzy A co do bili... jak ja zamawiałem swoje to zacząłem kolesiowi mówić, że to do takich amatorek, ale troche szybszych... na co koleś mi odpowiedział: "wiem, na tor fiata do Tychów"

uwazaj bo się obrażą

zrobie mały OT ale chyba nikt sie nie obrazi.
Szymek...co z tym AK jaworznickim??bo jakaś cisza w eterze.tyle fajnych tras na KJSy u Was i naszym powiecie.sie dzieje w tym temacie cos?

Cytat:

2007-12-22 20:32:52, 130TC pisze: Insekt a co do auta... nie ma co pisać, ważne że zap***dala

tarasi tarasi

dzieki jeszcze raz miras

Cytat:

2007-12-27 19:32:33, Mrally pisze: -myśle ze "letni" nowy motor troche namiesza w wynikach

no tez mam taka nadzieje i trzymam kciuki za projekt

ja was sedziuje jak cos

jak ludzie mowili ze czerwone czesciej dzwonia to sie smialem... a teraz mysle nad przemalowaniem bolida...

wyskoczylem przepalic malarie przed tyszkami 9.03 no i stalo sie...



na szczescie delikatnie tylko da sie wyciagnac bez zadnych ciec i wymian geometria tez jest wporzo. pomoglo bardzo obspawanie pasa przedniego.

insekt nie buj dupy.kiedyś musiał być ten 1st tajm