Problem ze światłami długimi.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !

Chciałem zapytać wtajemniczonych o pewną sprawę. Miałem problemy - jak chyba każdy posiadacz Escorta ze skrzynką bezpieczników. Lutowałem, kabelkami spinałem jeżeli padła w trasie, w końcu po roku zmagań i wożeniu drugiej zapasowej skrzyneczki powiedziałem sobie dość.

Zrobiłem coś szalonego Pojechałem do autoryzowanego serwisu gdzie wmontowano mi nówke skrzynkę.

Odbierając samochód nie sprawdziłem długich świateł - to chyba ze szczęścia - w garażu okazało się że:

Swiatła długie mam tylko w opcji "do siebie" czyli gdy chcę nimi mignąć.

W pozycji od siebie świateł brak.

Majster mi zle skrzynkę podłączył czy zespolony poszedł?

Wiem że problem skrzynek i zespolonego był omawiany, ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanko.

Dzięki za podpowiedz.
  
 
Ja bym stawiał na zespolony... Co jak co ale w Fordach sie psuja jak cholera
  
 
To może nie być zespolony, z nim są problemy zazwyczaj ze światłami mijania i podświetlaniem deski, a koledze brakuje tylko długich. Hmmm może coś z przekaźnikiem?
  
 
jesli stalo sie to od razu po wizycie, to jedz do nich i reklamuj...
a tak z ciekawosci po ile teraz stoja nowe skrzynki??
  
 
Przed wymianą "na kabelku" działały normalnie.
Po wymianie padło - szkoda że nie zauważyłem od razu. Prawdopodobnie jutro się wybiorę sprawdzić co jest nie tak. Sam sobie jestem winny bo jak sobie przypominam to człowiek który to robił coś nie za bardzo zadowolony był i miał pretensje do zamawiającego kolegi o tą skrzynkę - ale o co dokładnie mu chodziło już niedosłyszałem.

Nowa skrzynka zamówiona przez serwis przy salonie Forda kosztowała mnie 495 zł wymiana 100 zł. Razem 600 bez piątaka.

Niby dużo - zwłaszcza że autko z 95 roku jest ale, 2 lata temu padła mi fabryczna skrzynka. Za wyciągniętą na szrocie musiałem dać 150 zł - wymiana 100, 3 miesiące temu skrzynka ta padła, dałem 100 za lutowanie - bo samemu już nie mogłem znaleźć miejsca gdzie się posypała. Po lutowaniu padło po 2 tygodniach. Tak więc sumując stara skrzynka wyszła mnie 350 zł. Działała 2 lata. Gdybym wtedy zdecydował się kupić nową to był bym może parę stów do przodu. Ciekawi mnie ile ta nowa pociągnie...
  
 
niby wlasnie te stare sie sypaly, potem juz cos zmieniono, ze mialo byc ok...