1.8 DOHC 92" Piszczy okropnie przy skrecaniu... :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hejka!!!

O jakiegos czasu meczy mnie jedna sprawa... Jadac wolno, przy ostrym skrecaniu (90 st i wiecej) bardzo glosno piszcza mi opony lub cos w zawieszeniu... Za pierwszym razem gdy auto trafilo do mechanika zostala wymieniona tuleja i pare innych rzeczy (ktorych teraz nie pamietam :/) Piszczenie jednak nie ustalo wiec auto oddalem do innego mechanika gdzie sprawdzono mi zawieszenie i sprawdzono/ustawiono zbierznosc... Stwierdzono ze zawieszenie jest OK - jedynie lewy wahacz jest lekko skrzywiony (kolo lekko skosem ulozone w pionie) ale ze miesci sie w granicach normy.... Dzis autko odebralem pojechalem na miasto i .... znowu piszczy :|

Mieliscie moze taki problem??? Co to moze byc??? Ten wahacz moze miec az taki wplyw???
  
 
wymień wachacz i ustaw zbierzność
  
 
a jakie oponki masz? bo to raczej nie przez wahacz, jeśli jest pochylone do wewnątrz. To nawet poprawia przyczepność na ostrych zakrętach
  
 
Jesli goscia dobrze zrozumialem to do wewnatrz... a co do oponek (jesli dobrze pamietam) to 175/65 14 cali zalozone aluminiowe felgi rsowe cos na wzor szprychowych...

aaa... przypomnialem sobie... Tyl i przod oponki maja troche rozne rozmiary... 175/65 w przodzie a 180/60 w tyle (chyba ze mnie pamiec zawodzi co do rozmiarow i jest troche inaczej ale na pewno rozne rozmiary)
  
 
tylne opony mogą być inne, i to tez nawet lepiej jak są szersze. Twoje oponki są bardzo wąskie i jeśli jest mocno skrzywione to koło to faktycznie może być przez to. Ja mam 205 z przodu na bardzo mocnym pochyle i jak bym się starał to nic nie zapiszczy. może masz opony letnie?? daj jakieś fotki tej pochyłości
  
 
co do fotki tej pochylosci to bede mial z tym problem bo niemam latwego dostepu do kanalu lub podnosnika... a fotka auta stojacego na kolach chyba nie pomoze :| mam tylko slowa mechanika ze niema to wplywu na zbierznosc...

co do opon to masz racje... mam zalozone letnie...

ehhh... mam metlik w glowie :|
  
 
U mojego ojca w V40 też coś piszczy przy skręcie, ale on ma zimówki założone, więc ja podejrzewa, że po prostu jest to wina opon. No ale z tego co czytam to masz letnie gumy
  
 
Na zimówkach w lato to pichy odchodzą na byle łuczku
  
 
hej

na poczatek tylne koła na przód na próbe albo jakies inne od kogos.
ja sprawdziłbym sobie kontrolnie cała geometrie podwozia-auto jezdzi na czterech kołach
jak bedą luzy na drazkach kierowniczych lub na listwie to tez bedzie piszczało.
jak ten wachacz jest rzeczywiscie krzywy to im wezsze koło tym głosniej bedzie piszczało.
  
 
Dzis mnie troche olsnilo ze zapomnialem o jednym napisac... Te opony co mam z przodu mialem wczesniej zamontowane w Dieselku i tam nie mialem takich piskow... wiec problem raczej w Benzyniaku

W planie mam teraz wymiane plynow i filtrow oraz paska klinowego i rozrzadu lub samego paska rozrzadu... zalezy jak to bedzie finansowo wygladalo... to jesli sie zmieszcze w budzecie to sie sprawdzi luzy i geometrie... ehhh... i pomyslec ze zawieszenie bylo juz dwa razy sprawdzane :|

puki co dziekuje za szybka odpowiedz i rady
  
 
co do geometrii - lachu koło od kierowcy jakoś ci leży dziwnie, tak ma być?
  
 
no-tak jest teraz trendy

jak wymienie tuleje to znowu bedzie prosto