Ustawienie zbeżności tył 126p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam potrzebuje warsztatu lub kogoś w warszawie kto by się podjął ustawienia zbieżności z przodu i z tyłu w maluchu ewentualnie mała korekta kątów z przodu. zmieniałem całe zawieszenia i szkoda mi opon bo w zakrętach piszczy jak cholera.
Sprawa dość pilna pozdrawiam
ps. chciałbym też żeby to nie kosztowało 500zł

[ wiadomość edytowana przez: kosa131 dnia 2008-08-31 17:45:37 ]
[ powód edycji: Zbieżność od zbiegać. Polska język trudna język ;) ]
  
 
W krk za 120 zł można ustawić wszystkie nastawy na zajebistym sprzęcie... (przynajmniej 2 lata temu tak było). Nie rób jaj, że różnice w cenach są aż tak duże
  
 
no co ty w kraku ktos sie za to bierze?!?! normalnie chyba pojade
  
 
jak kolega się dowie dokładnie i informacja będzie pewna to możemy sobie Jaśku zrobić kiedyś jakąś wycieczkę do KRK razem
  
 
hmm zlot furiatow jest w weekend i przeciez jedziesz nie?
  
 
kurcze chętnie bym się wybrał, ale jestem po zabiegu i mam założone szwy świeżo i nie wiem jak bym zniósł taką podróż szczególnie ze bobek jest teraz trochę twardszy i niższy...
  
 
Cytat:
2008-08-29 14:10:18, jaqo pisze:
no co ty w kraku ktos sie za to bierze?!?! normalnie chyba pojade

tak jak piszę -2-3 lata temu wstecz nie było z tym problemu, więc nie wiem, czemu teraz miałby być płacisz - wymagasz... W ostateczności znajomy ma serwis i niedawno kupił nówkę laserówkę do geometrii, więc pewnie też nie pogardzi ... może to prawda, co śpiewa Grabarz - "każdy z Warszawy jest na głowie swej kulawy" nie podejmą się...nosz k** bez jaj


EDIT: PISZE SIĘ ZBIEżNOŚĆ



[ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2008-08-29 15:08:07 ]
  
 
skoro jest juz ten watek to sie podepne. Skonczyl mi sie zakres regulacji na wsporniku wachacza, nadal kola sa lekko zbiezne. przyszlo mi do glowy zeby wlozyc podkladki pod blache mocujaca tylne lozysko. dzieki temu bede mial dodatkowa mozliwosc regulacji. Zanim sie za to zabiore, chetnie poslucham za i przeciw
  
 
ale pod łożysko koła??
  
 
miedzy obudowe lozyska a wachacz, tam jest mocowanie na 4 sruby wspolne z mocowaniem tarczy kotwicznej
  
 
Powiedz, ze nie pytasz powaznie...
  
 
no dobra ale jak tam wlozysz blaszki/podkladki, to dalej bedzie to samo, tylko odsunięte o 2 mm na zewnątrz. czyli sobie zmienisz odsadzenie...zbieznosc zostanie ta sama...
  
 
Nie pod wszystkie tylko pod 2 blizej przodu auta, wtedy zmieni mi sie zbieznosc..


Co cie tak Zurawiu przerazilo?


[ wiadomość edytowana przez: pterock dnia 2008-08-29 17:04:55 ]
  
 
Podgladnales jak sie ustawia zbieznosc napinacza paska rozrzadu w 128 i kopiujesz
  
 
tylko czekalem az ktos polaczy te fakty
  
 
skoro zuraw juz zapytal, to ja nie bede...
  
 
Pojedziesz do Kraka zeby wydac 120 zamiast 500 i po drodze zetnie ci opony tak, ze bedziesz musial je wymienic, czyli cztery oponki po 80 x 4 = 320 + 120 zbieznosc = 440 + ze 150 na wache - razem 590 zlotych. 90 zeta w plecy

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
Rozumiem ze te pytania oznaczaja "przeciw" tylko chetnie poslucham argumentow i innych lepszych rozwiazan problemu
  
 
rozwiązanie jest idiotyzne. nie bez powodu jest to tak zrobione zeby cała powierzchnia przylegała. gdybys tak zorbił wpływałoby to i na prowadzenie, i na zuzywanie się łozysk i na bezpieczenstwo.w jezeli masz za bardzo zbiezne to trzeba przenie mocowanie wachacza przesunac na zewnatrz. jak ci brakuje zakresu to spokojnie mozna o 5 mm przesuwac
  
 
Jesli jest dobrze skrecone to nie ma mozliwosci ruchu, nie ingeruje w lozyska wiec nie rozumiem jak moga sie bardziej zuzywac, a wplyw na prowadzenie bedzie tylko lepszy...
nie mam juz mozliwosci przesuniecia na wsporniku wachacza...