Przewód w parowniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Zabrałem sie za gazowanie mojego fiata 125p no i mam problem z podłączeniem parownika chodzi o to że mam wolny wężyk do parownika jak sie nie myle wcześniej jak miałem pod maską 1.5 OHV ten wężyk podpięty był do kolektora ssacego a teraz nie bardzo wiem co z nim zrobić gdzie podłączyć dodam ze wsadziłem 1.8dohc. Instalacja to LOVATO do gaźnika zwykłą z dużego fiata. Czy stanie sie coś jak nie podłącze tego przewodu??
  
 
Miałem taką instalację (Lavato I generacja) w polonezie. Możesz tej rurki nie podłączać, ale ją zaślep. Instalacja ta jest wrażliwa na wszelkie nieszczelności między reduktorem (parownikiem) a gaźnikiem, dotyczy to też połączenia mikser - gaźnik. Na to zwróć uwagę.
  
 
A spalanie nie wzrośnie jakoś drastycznie?? I co masz na myśli mówiąc szczelność miedzy gaźnikiem, a mikserem?? Tzn chodzi mi o to że w DOHC mam mikser w obudowie filtra powietrza a nie tak jak w polonezie po obudową. Będzie to mieć jakiś wpływ??
  
 
Akurat takiego ustawienia miksera nie znam. Szczelne w tym wypadku musi być połączenie mikser-obudowa filtra powietrza i obudowa fitra powietrza-gaźnik. Zwróć również uwagę, jak są skierowane otwory wylotowe gazu w mikserze. Powinny być skierowane w kierunku gaźnika (zgodnie z kierunkiem przepływu powietrza. Ta rurka co do której masz wątpliwości była prawdopodobnie podłączona do reduktora jako ciśnienie odniesienia. W reduktorze Lavato jest to gwintowany otwór średnicy ok. 19-20mm w pokrywie ze śrubą do mocowania reduktora. Jak chcesz możesz ją tam podłączyć. Wpływu na spalanie nie powinno to mieć żadnego.
  
 
Chwila chwila. Zidentyfikul dokladnie co to za wezyk, albo chociaz podaj jego srednice. Moze to byc waz od pogrzewania reduktora , bo czasami w OHV'kach niektorzy podlaczaja podgrzewanie reduktora w podgrzewanie kolektora. Wtedy musisz sie wpiac w uklad chlodzenia w innym miejscu. Prawdopodobnie bedzie to jednak podcisnienie, ktore powiniennes podpiac w dowolne miejsce kolektora dolotowego miedzy zaworami a przepustnica. Kompensacja to jest ostatnie na co bym stawial , i tylko w tym przypadku mozesz olac ten wezyk , ale tak ja pisze , bardzo watpie aby to bylo to. W pozostalych przypadkach jego podpiecie jest konieczne, bo inaczej samochod wogole nie bedzie jezdzil (na gazie oczywiscie).

A tak wogole to zacny silnik. Robisz go na gazniku(jakim ?) , czy na wtrysku ?
  
 
NIe no przewody od podgrzewania reduktora mam podpięte aż taki mało sprytny nie jestem ten wężyk co mi został ma srdenice wewnętrzna 4-5mm i wpina sie go pomiędzy przewody doprowadzające wodę do reduktora tzn w parowniku jest takie wyjście "bolec" z dziurką i na niego nasówa się ten wężyk.
CO do samego silnika to 1.8 DOhc z fiata 132 na gaźniku 111KM fajnie sie to zbiera szczególnie biorąc pod uwagę masę fiata po wybebeszeniu a gaźnik to seryjny Weber 32 IDF chyba tak sie go oznacza ale na 100% nie jestem pewien. Co do wtryku chciał bym go mieć ale gdy wsadzałem ten silnik ledwo ogarniałem co jest co
  
 
No to ja się poddaję, w reduktorze mojej instalacji takiej końcówki nie było.
  
 
z tego co piszesz rozumiem ,ze jest to reduktor który potrzebuje podcisnienia z kolektora do jego otwarcia . czyli tak samo podłącz do kolektora ssącego. wężyk fi 5 mm.
  
 
ja mam o taki http://allegro.pl/item544026949_reduktor_lovato_podcisnienie_od_importera.html
ten wężyk wchodzi na ta końcówke co wystaje po prawej stronie miedzy przewodami od wody za śrubą.
  
 
dokladnie o to chodzi.
wewnątrz reduktora jest mała membrana podcisnieniowa. i w momencie kiedy uruchamiasz silnik robi sie pod nia podciśnienie i wtedy otwiera sie dopiero możliwość przepływu gazu z I do II komory gazowej z reduktora.


Cytat:
2009-02-18 15:23:13, Piotrek42gv pisze:
ja mam o taki http://allegro.pl/item544026949_reduktor_lovato_podcisnienie_od_importera.html ten wężyk wchodzi na ta końcówke co wystaje po prawej stronie miedzy przewodami od wody za śrubą.

  
 
i raczej nie da sie tego obejść a szkoda mi wiercić kolektor.
Wiec nowe pytanie czy jak dam takihttp://allegro.pl/item557375927_lovato_reduktor_promocja_filterek_gazu.html reduktor to czy on ma elektrycznie otwierany ten "przepływ gazu" w reduktorze i wtedy podłączam go normalnie jak elektrozawór od gazu tzn jak by sie tak dało to połączył bym go z elektrozaworem od gazu.
  
 
Cytat:
2009-02-18 20:46:49, Piotrek42gv pisze:
i raczej nie da sie tego obejść a szkoda mi wiercić kolektor. Wiec nowe pytanie czy jak dam takihttp://allegro.pl/item557375927_lovato_reduktor_promocja_filterek_gazu.html reduktor to czy on ma elektrycznie otwierany ten "przepływ gazu" w reduktorze i wtedy podłączam go normalnie jak elektrozawór od gazu tzn jak by sie tak dało to połączył bym go z elektrozaworem od gazu.



Tak.

Kurcze , nie pamietam dokladnie jak wyglada kolektor pod gaznik do dohc , ale moze mozna sie wpiac pod jakis obecny juz tam wezyk (nie wiem , moze jakis regulator cisnienia paliwa , ostatecznie glupi pomysl ale nawet pod serwo) poprzez odpowiedni trojnik. Obadaj , albo zastanow sie doklandie , czy nie ma tam juz jakiejs nadajacej sie odo tego dziurki. A nawet jak nie ma, to wywiercic i nagwintowac dziukre , to nie taka straszna sprawa , zawze mozna zaslepic w razie czego.
  
 
TAK tutaj jest elektrycznie otywierany reduktor. przełacznik też jest inny do tego reduktora. jedna końcówka cewki reduktora podepnikj pod masę a drugą podepnij pod napiecie (przewód niebieski) wiązki elektrycznej przełącznika i elektrozaworu gazowego z filterkiem.
  
 
Jutro podziałam z tym parownikiem zobacze czy uda mi sie dostać jakiś na szrocie odpowiedni.
  
 
Akurat z reduktorami ze szrotu to moze byc roznie. , latwo trafic na cos co sie nie bedzie do niczego nadawalo.Staraj sie brac cos co swiezego co dopiero trafilo na szrot, zeby reduktor jak najkrocej byl nieuzywany. Albo wez cokolwiek i odrazu zrob mu regeneracje.
  
 
wezmę wszystko co maja a polonezów to tam jest do cholery ;] wybiorę najlepszego a resztę oddam spoko chłopaki tu pracują wiec idzie sie nieźle dogadać