Cieknie nie wiem już skąd

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszytskich na forum i od razu muszę zadać dręczące mnie pytanie: mój Fordzik to istny pojazd naberający wodę waliło do bagażnika ale uporałem sie z tym drzwi tez, ale jednego nie umiem przejść mianowicie woda kapie gdzieś zza deski rozdzielczej ale nie jest to podszybie nie zauważyłem też śladów przegnicia z zewnątrz dodam że samochód był powypadkowy i nie wiem czy wszystkie zaślepki są na swoich miejscach także jakby ktoś mógł wkleić przybliżenie tej komory przy podszybiu od strony kierowcy...bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc bo mnie już nerwy wysiadają z góry dzięki pozdrawiam
  
 
Napisz z ktorej strony... Bo jak od pasazera to moze byc okolica polki akumulatora...
  
 
od strony kierowcy
  
 
1. Uszczelka i klej szyby puścił (ja uszczel;niłem szybę od wewnątrz słupków)
2. Przepusty w grodzi silnikowej dla kabli
3. Szyberdach
Najlepiej polewaj stopniowo od dołu do góry i zobacz co się dzieje. Najlepiej podłóż gazetę, może uda się zlokalizować gdzie dokładnie cieknie. Dodam, że silikon jest kiepski do uszczelniania (nie trzyma się blachy). Polecam masy poliuretanowe lub uszczelniacz dekarski albo klej do szyb (ten trzyma się wszystkiego)
  
 
Witam ja w swoim uszczelniłem specjalną masą uszczelniającą przegrodę z lewej strony gdzie znajduje się ABS i to w moim przypadku był strzał w 10.Trochę miesięcy to trwało zanim to zlokalizowałem teraz mam spokój.
  
 
dzisiaj uszczelniłem na wszelki wypadek szybę i od nadkola wszelkie "złe" otwory po niezbyt dokładnych pracach blacharzy zobaczymy co dalej ale jak dalej bedzie leciec to juz wiecej pomysłów nie mam...
  
 
temat wyjatkowo znajomy dla mnie...
u mnie cieknie od strony pasazera, ale to juz wiem ze polka akumulatora i musze sie z tym do blacharza udac...
natomiast od strony kierowcy tez nie mam pojecia...
to miejsce gdzie woda splywa z podszybia jest sliczne, nie przegnile, nie przerdzewiale.... sa co prawda jakies otwory, ale sa ze tak powiem oryginalne...
nei pogardzilbym rowniez zdjeciem, wiedzialbym co zaslepiac...