Kilka pytań początkującego użytkownika Essiego.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.

Mam kilka pytań. Samochodzik z rana i z wieczora, gdy jest zimny ciężko odpala. Raz miał ok. 10V, raz 12V gdy był wyłączony. Jego parametry to 71Ah / 680A (w instrukcji czytałem, że powinien być 60Ah i już zamiennika takiego szukałem - a teraz nie wiem jakiego mam szukać?). Strzelam, że to aku jest już słaby i trzeba go wymienić po prostu. Dziś, gdy temp. spadła do chyba wartości bliskiej zeru nie odpalił ani razu na 3-4 próby. Aku nie jest na klemy, tylko jeszcze na śruby więc to chyba nieco leciwy jegomość.

[edit] Jeszcze kilka informacji - jak jest rozgrzany to odpala na dotyk. Escort wcześniej długo stał u poprzedniego właściciela. A jak rano nie chce odpalać to strasznie jak to ktoś w innym wątku określił "chechła". Wolałbym nie kupować aku skoro to może być nie to.

Jeszcze pytanie o coś co jest przy akumulatorze - dopięte do "minusa" (chyba minusa). Taka skrzynka z jakimiś, chyba, przekaźnikami czy czymś takim. Co to może być?

Miałem jeszcze jakieś pytania, ale póki co aku jest priorytetem, reszta poczeka aż sobie przypomnę o niej.

Pozdrawiam.

Przepraszam - zapomniałem o najistotniejszej rzeczy Już poprawiam.
Silnik benzynowy: 1.6 16V.

[ wiadomość edytowana przez: dent0n dnia 2008-09-13 20:37:39 ]
  
 
Witaj.
To że na śruby nie znaczy że leciwy. Po prostu to Fordowskie rozwiązanie
Ale jeśli kręci Ci normalnie, to aku jest dobry. Powodem będzie iskra albo paliwo.

Nie napisałeś jaki silnik. Od tego zależy jaki aku. Ani w poście, ani w profilu. Nie napisałeś nawet czy to nie diesel - świece żarowe wtedy mogą być już kiepskie.

  
 
Cytat:
Jeszcze pytanie o coś co jest przy akumulatorze - dopięte do "minusa" (chyba minusa). Taka skrzynka z jakimiś, chyba, przekaźnikami czy czymś takim. Co to może być?



To "coś" powinno być podpięte do plusa a nie minusa, a jest to tzw mała skrzynka bezpieczników zasilająca i zabezpieczająca właściwą, umieszczoną w samochodzie pod deską rozdzielczą
  
 
To że rozrusznik kręci nie wyklucza problemu z akumulatorem - miałem tak w poprzednim samochodzie, że kręcił jak głupi a zapalić nie chciał. Na pych potrzebował dosłownie metra. Napięcie na aku podczas kręcenia spadało na tyle, że nie starczało na wytworzenie iskry. Na kablach z drugiego aku też zapalał aż miło. Ważne jest by rano zanim odpalisz auto sprawdzić napięcie aku nie powinno być niższe niż 12V. Powinno wynosić 12,5-13V. Podczas kręcenia rozrusznikiem nie może być niższe niż 8V. Pamiętaj że sprawność akumulatora bardzo spada wraz ze spadkiem temperatury w rzeczywistości z twoich 860A może zostać połowa a to trochę mało na Escorta (powinno być >500A).
Pozdrawiam.
  
 
Ja jak mojego kupiłem to też nie chciał zapalać, bo stał 2 tygodnie (było czuć wilgoć w środku) i przejechałem nim z 50km jednego dnia z włączonym ogrzewaniem itd i było ok.
Jeśli chodzi o rady dla początkującego użytkownika Essa to moja jest taka:
- WSZYSTKIE OZNAKI RDZY LIKWIDUJ NA BIEŻĄCO, BO TO NIE VOLVO GDZIE RDZA ROZWIJA SIĘ 4 LATA W ESSIE JEST DZIURA PO 6 MIESIĄCACH!
  
 
Witam nowego użytkownika! Gdybys cos potrzebował podłubac przy autku, zarowno mechanicznie jak blacharsko to zapraszam do siebie, namiary sa w podpisie! Pozdrawiam! Do zobaczenia!