Nie mam wolnych obrotow [samara]

Ostatnio to przerabiałem w moim Maluchu. Może pływak w gaźniku być już nieszczelny, może być już zaworek iglicowy - przez te rzeczy nie można ustawić gażnika, może też pierdolić się zapłon. Sprawdź też dyszę wolnych obrotów czy działa. W Samarze jest elektroniczna (elektrozawór) czy zwykła? Jeżeli elektroniczna to powinna wydawać takie "klikanie" przy przekręcaniu kluczyka na kontrolki (włanczasz - wyłanczasz - i tak kilka razy). Jeżeli tego dźwięku nie ma to dysza jest walnięta.
Poza tym jeżeli nie można ustawić gażnika (wolnych obrotów) to może też być nadmierny luz na przepustnicy, ale to wg mnie w najgorszym przypadku, nie podejrzewam, żeby to było u Ciebie. Zależy też ile masz przejechane??

Poza tym u mnie w Maluchu np. okazało się że wałek w aparacie zapłonowym był skorodowany i aparat nie chodził prawidłowo, stąd zapłon samoczynnie się przestawiał. Najpierw czasami zaczoł mi samochód gasnąć gdy wcisłem sprzęgło przy dojeździe np do świateł, potem tak się przestroił że samochód w ogóle nie jechał.

Także tak jak mówię:
1. Sprawdź elementy gaźnika (przepustnica, zaworek iglicowy, pływak)
2. Sprawdź i wyreguluj zapłon, zobacz czy wałek aparatu nie jest od środka skorodowany i czy nie ma nadmiernego luzu.

Więcej ewentualnych przyczyn nie wiem.

Sprawdz czy nie odpia sie kabel od elektro zaworu na gazniku- zgaduje ze masz. Sprawdz bezpieczniki-byc moze sterowanie siedzi na ktoryms bezpieczniku. Wlacz zaplon, otworz maske- zdejmij kabelek od el. zaworu przyloz/zdjemij i sluchaj czy "klika"
Ja mialem tak kiedys, ze mi zwyczajnie spadl kabelek od el. zaworu i nie bylo wolnych obrotow- ale od tego czasu mam dellorto
Plywak w samarze to chyba jest plastikowy- wiec to odpada-pytanie czy masz gaz- bo jesli tak, to spotkalem ise ostatnio z opinia ze przy gazniku i gazie(jak gaznik pusty) to ponoc plywak sie przestawia- ale ja mysle ze to nie on.
Aa- jeszcze po zdjeciu ciegna sprawdz czy sie lekko domkna przepustnice(ca) jesli tak, to powietrze tez jest ok.

NO kazdy z was mial cos racji, elektrozawor, na warsztacie dzis to zrobilem sobie, przy okazj szef wyreguloal mi gaznik (na tryb oszczedny bo mialem 10l na 100 w silniku 1,3s hehe) A ten elekto zawor kazal mi wykrecic sprawdzic czy pyka i przedmuchac i po skreceniu bylo git a jakie wolniutkie zawory mam mmmm miodzio
Pozdrawiam i dzieki za pomoc.

Sorki ze tak pozno, dopioero doczytałem xD

Iglicy nie musialem wylamywac, masz tam wykrecany caly zaworek, a pozniej tylko sciagasz taka dyszke mała a iglica w srodku luzno lata, pozniej przedmuchujesz ta dysze i wciskasz ja spowrotem, ladnie skrecasz i po problemie