Montaż haka w naszych autach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Myslalem ze jest prosciej w innych autach do tej pory uzywanych zamontowac hak to pestka. A tu za cholere nie wiedzialem jak sie zabrac. Tylko dzieki tel. do Pstrusia dowiedzialem sie ze trzeba rozwiercac te trojkaty w bagazniku by wlozyc nakretke. Te koreance to wymyslalaja. Ale udalo sie. Hak zamontowany!!
  
 
Hmm...ten wątek to podziękowania dla Pstrusa czy instrukcja montażu haka, bo nie bardzo rozumiem?
Jak już, to chociaż w OT mógł być.
  
 
Moim zdaniem to jedno i drugie
  
 
Ja umawiałem się z Pstrusiem na montaż haka dwa razy i ani razu nie doszło do skutku - za pierwszym razem podobno było przeziębienie za drugim przesuwana godzina ,a w końcu przestał odbierać telefon

Zamontowałem gdzie indziej.


[ wiadomość edytowana przez: slawekk dnia 2008-10-08 23:09:16 ]
  
 
Ten " Gdzie indziej " pyta, czy zadowolony ???
  
 
Zadowolony , właśnie ściągam zdjęcia ,żeby wrzucić na forum

Na haku ciągałem już dwa razy przyczepę kempingową (w dowodzie wpisane 890kg) i kilka razy zwykłą przyczepkę załadowaną m.in. betoniarką.
  
 
Cytat:
2008-10-08 22:37:17, slawekk pisze:
Ja umawiałem się z Pstrusiem na montaż haka dwa razy i ani razu nie doszło do skutku - za pierwszym razem podobno było przeziębienie za drugim przesuwana godzina ,a w końcu przestał odbierać telefon Zamontowałem gdzie indziej. [ wiadomość edytowana przez: slawekk dnia 2008-10-08 23:09:16 ]

Widocznie za słabo dzwoniłeś na pstrusiowy telefon
  
 
A weź go jeszcze dobrze usłysz przez ten telefon...
  
 
dzwoniąc bez skutku przez 3h średnio 3 razy na godzinę uznaję że ktoś nie chce ze mną rozmawiać
  
 
Cytat:
2008-10-09 20:55:46, slayter pisze:
A weź go jeszcze dobrze usłysz przez ten telefon...

Widocznie jeszcze spałem a jak niespałem to byłem napruty
  
 
e tam ludzi nie gadajcie ja jak dzwonie to zawsze odbiera nawet jak jest zmeczony
  
 
ja problemu z tym tez nie mam. Jabuszko czasami jak sie dzwoni to z takim entuzjazmem odbiera ze czlowiek z gory wie co go czeka