O podgrzewaniu przepustnicy i katalizatorze

Moderowane przez: Bialy, mifinka
Forum » Klub Daewoo Espero

« Starszy wątek | Nowszy wątek »


Sortuj wg daty: rosnąco malejąco

pawel12356
Daewoo Espero 1.5 16v
Czerniak

2008-10-12 17:58:20

a wiec wczoraj podłaczyłem podgrzewanie przepustnicy z powrotem

troche mnie to zgasniecie zdeprymowało

no i dzisiaj w miescie espero zaówazyłem ma wyraznego muła po dodaniu gazu

tam gdzie wczoraj wyrywało do przodu

teraz sie zastanawia

na trasie problemu nie ma
zastanawiające-bo nic wiecej nie robiłem
przydał by sie jakis termostat bo to podgrzewanie dzisiaj np przy ok 17 c jest niepotrzebne-wiem ze inne auta maja

-odczuwalnie zmniejsza siłe ciagu

i napewno zwieksza spalanie-trzeba mocniej wciskac gaz i obroty ok o 500 wyzej
katalizator-nie posiadam i dzisiaj zaówazyłem ze mam osmalony zderzak--zwykły szampon tego nie zmywa

czyzby za bogata mieszanka?
dodam ze spalanie w normie czyli nie przekaracza 7 przy ostrej jezdzie
oleju tez nie bierze ani grama

bogdan1
Klubowy Weteran
Verona ..& Epica ;)
Katowice

2008-10-12 18:07:30

Cytat:

2008-10-12 17:58:20, pawel12356 pisze:
...dzisiaj zaówazyłem ze mam osmalony zderzak..

Nie odniosę się do reszty wypowiedzi bo dla mnie Twoje rozważania są zbyt "kosmiczne"...

Nie zapytam nawet ..skąd Ty bierzesz takie teorie bo wiem że napiszesz ..."z praktyki" ...

No cóż ....jedna praktyka (np.lekarska

) pozwala ludziom długo żyć , inna szybko umrzeć ..

Co do osmalonego zderzaka...może ..miast doszukiwać się filozoficzno-spiskowego podłoża .....dospawaj kawałek rury do rury ostatniego tłumika ...widać ktoś Ci go za bardzo schował "pod" zderzak...albo masz taką ekonomiczną wersję ..każdy cm rurki przeca kosztuje !

pawel12356
Daewoo Espero 1.5 16v
Czerniak

2008-10-12 19:25:38

celna uwaga-bo sam osobiscie ucinałem ten kawałek rurki przy srodkowym

zeby ostatni tłumik tak nisko nie wisiał

rozumiem ze to osmalenie to naturalna konsekwencja moich działan

bogdan1
Klubowy Weteran
Verona ..& Epica ;)
Katowice

2008-10-12 19:46:23

Cytat:

2008-10-12 19:25:38, pawel12356 pisze:
.. rozumiem ze to osmalenie to naturalna konsekwencja moich działan

Jest dokładnie jak piszesz

...sam sobie zgotowałeś taki (osmalony) los

Co do wisielca tłumika...sprytnie to ma rozwiązane Szreder
...trochę wyobraźni "spawalnika-wydechowca" zaowocowało tak konkretną zmianą kształtu rury od środkowego do końcowego tłumika, że aż miło patrzeć

Pozdrawiam

Forum » Klub Daewoo Espero

« Starszy wątek | Nowszy wątek »