Przestroga !!! crash 126

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
przedstawiam autko kolegi które dwa dni temu jeszcze jeździło , kolega miał pecha i chciał ominąć psa który wbiegł na jezdnie , skończyło sie na wysokim krawężniku i słupie . bilans strat jak widzimy straszny !!!








zdjęcia pochodzą zforum street racers
  
 
damnnnnnn. niezla lipa. ale nikomu sie nic chyba nie stalo???
pozdro
  
 
I kurde bądź tu miłosierny dla zwierząt.......trzeba było nie hamować tylko jechać!!!!!! Ja raz kocura rozwaliłem jak w marcu szalały...
  
 
Jak ja przejechalem sasiadce kota to sie przestraszylem - nie mialem pojecia ze sa takie twarde....ale ten kot sam mi wpadl po d kola -
  
 
Cytat:
Jak ja przejechalem sasiadce kota to sie przestraszylem

Co ona na to)????

Ja jeszcze jak jezdziłem "L" to wiewiórke przejechałem
  
 
O wy sadyści!!!!Ale prawda jest brutalna:czasem lepiej nie chamować jak jest np.Slisko czy coś bo szkody mogą być nieporównywalnie większe.A że zwierz padnie...No cóż.Zawsze szkoda ale lepiej on niż ty
  
 
jesteście prze.....chuje przeczytajcie sobie posty od początku do końca, to brzmi jak pamietnik sadysty, ja się poryczałem ze smiecu, starsi tez ryli jak im czytałem
  
 
Cytat:
2003-08-05 20:57:17, Rino125p pisze:
jesteście prze.....chuje przeczytajcie sobie posty od początku do końca, to brzmi jak pamietnik sadysty, ja się poryczałem ze smiecu, starsi tez ryli jak im czytałem




Rino nierub jaj z pogrzebu
  
 
szkoda
Panka wypas mial taki fajny uklad kierowniczy (listwowy chyba)

Panek jak widac w pelni sil tylko mina jakas taka smiszna
jak bym byl na jego miejscu i zodlalbym isc, to tego psiora bym zarabal za to pezez niego furka mi sie "porysowala"