Wynik akcji Zima 2008- no to sie porobilo...

Witam,
wlasnie wrocilem z ASO Forda. Jakosc wykonanej uslugi dosc dobra... Ale przejdzmy do konkretow, otoz:
- spocona pompa wspomagania... (dodam ze ja slychac dosc wyraznie w momencie skrecania kierownica- nie do oporu tylko ogolnie)
- reczny slabiutki
- WIELKI problem z ukladem hamulcowym, znaczna roznica w sile hamowania z przodu. Z tylu rowniez. Okazalo sie, ze plyn do wymiany ale czy to moze byc przyczyna? Roznica az 64%!! Klocki nowe, tarcze w db stanie. Do wymniany tez przewody elastyczne ukl hamulcowego (ile to kosztuje ?)
- piora wycieraczek- pierdola ale mimo wszystko
- progi przerdzewniale, ale co gorsza podluznica tylna rdzewieje... to mnie martwi najbardziej
- za malo oleju w silniku, powodem najprawdopodobniej po raz kolejny uszczelka pod pokrywa zaworow
- tlumok koncowy to wiedzialem, ale i srodkowy rdzewieje...
- zaczyna korodowac rowniez zbiornik paliwa
- tulejki w wahaczach do wymiany, prawy wahacz rok temu wymieniany- firmy Delphi
- duzy luz w tylnym, lewym kole. Pan tester stwierdzil ze moze to byc lozysko. Luz ten wystepuje juz od ponad 2 lat, w tym czasie lozysko wymienilem dwukrotnie... Ostatnio mechanik stwierdzil (dosc dobry zaklad), iz nie moze to byc lozysko, dokrecal kluczem dynamometrycznym czy jak mu tam i to nie moze byc to, wiec co? Nie mam pojecia, moze ktos ma jakis pomysl?
- migajaca lampka poduszki, odwieczny problem z napinaczem, w tym tyg wywale ta zlaczke pod fotelem i zlutuje te kable.
- zeby bylo weselej zarowka mi sie spalila wczoraj wieczorem
- przeguby zaczynaja grac w momencie przysp na skreconych kolach
- pasek od alternatora po dwoch latach znow do wymiany
- bieznik w oponach cieniutki, lewa przednia zdarta od wewnatrz- zbieznosc byla ustawiana 3 miesiace temu !!!!

Najbardziej mnie martwi podluznica i uklad hamulcowy. Dobra sprawa taka akcja. Tak to tylko sobie sie jezdzi i jezdzi nie zagladajac pod spod auta, czy nic zlego sie nie dzieje.
Ehhh czerwony szybki wciaz kase pochlania, jednak jak tu go nie kochac

Pozdrawiam

PS. Jesli jest tu ktos z Koszalina i okolic i zna dobrego i niedrogiego blacharza bede bardzo wdzieczny za namiary.

Jedz, warto Jasne, ze dostalem. Jeszcze nawet wykrzykniki sa obok hamulcow. Szukam wszedzie przewodow elastycznych hamulcowych na tyl i nie moge znalesc U Slawasa nie ma, czy te elastyczne przewody to ta linka: Linka hamulcowa , ale to chyba od recznego...

tak sobie czytam i dochodze do wniosku ze po tym badaniu powiniennes wykupic AC puknac lekko w brame wjazdowa do garazu i zglosic sie do ubezpieczalni ze koszt napraw auta przewyzsza wartosc pojazdu i walcz o szkode calkowita . (zart oczywiscie). A tak serio jakbys sie zglosil do ASO po wycene napraw to zaloze sie ze koszt przewyzszy wartosc pojazdu.

Ja w przeciwienstwie do Woja zaloze przez moment ze pewne rzeczy z tej listy wystepuja faktycznie i postawie pare uwag.


Hamulce. Plyn wymieniany powinien byc co max 3-4 lata, 75% aut ktore maja juz jakies 10 lat na karku ma plyn niewymieniany od nowosci. To moze rzeczywiscie wplywac w bardzo duzym stopniu na jakosc hamulcow.

Tulejki wahaczy - Delphi bynajmniej nie jest firma najwyzszych lotow...

Luz w lewym kole i dwukrotna wymiana lozyska moze raczej sugerowac zniszczona piaste w tym kole, z reguly poprzez nieumiejetna wymiane lozyska wczesniej.

Oba przeguby sa do wymiany.

reczny pewnie wina samoregulatorow. ale jakby jednak linka tez byla zastana to mam funkiel nowke do sprzedania

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------