[125p] Replika 125p mojego ojca po 20 latach ;)

dla mnie zwenętrznie spoks... co tam u Ciebie pod przednia klapą się znajduje???

nie no do upalania troche musiałem porobić w mechanice bo seryjny to sie nadawała ale do jazdy na zloty ;D

w zawieszenie wsadziłem bilsteiny na unibolach oryginalne z tamtych lat sprezyny na przód od jakiegos vw
z tyłu resor jest zrobiony i zeby troche wyzej stał to tylne mocowania przerobiłem

a silnik zeby sie nie pierd.. z silnikiami fiatowskimi to wsadziłem 1.6 od rovera i troche mi go wujek zrobił który robił silniki dla mojego ojca wiec moze mieć on ok 135 koni a do tylnego mostu mam szpere ale na zimę bede miał seryjny most przełożenie mam od karetki i w zupełnosci mi to wystarcza zeby mieć banana na ustach w lesie ;D

wszystkie te przeróbki ojciec miał i dlatego tak zrobiłem

oczywiscie te przeróbki sa na szutry i snieg na asfalt troche inaczej było

sympatycznie... ogarnij tylko lekko te przełaczniki bo nie dość, że wyglądają z dupy to pewnie do tego kiepsko się z nich korzysta... ale ogólnie jak na furę do czochrania po szutrach to bardzo fajna konfiguracja. deska flockowana czy jakiś środek zastępczy?

ogarnij kurnik w srodku i bedzie zajebisty! Masz jakies filmiki z upalania?

Tata miał zdecydowanie fajniejsze felgi
Super fiaty!

Też bym chętnie zobaczył jakiś filmik. A jakbyś miał jeszcze trochę starych fotek tatowego bandziora to też byłoby super. Pozdro!

A to mały kurczak na wyścigu w poznaniu w 86"

Cytat:

2008-10-31 18:55:53, kurczakteam pisze: to fiat wyscigowy Piotrka nowickiego dziś jego synowie przygotowywują do wyscigów ceedy i picanto )

To pewnie felgi im nie pasują już do tych plastikowych zabawek . Rezerwuje

fajne te foty , bardzo fajne , miło się ogląda

ale Twój kancik z tym 1.6 k16 wciąga wszystkie te prl rajdówki noskiem cóż , takie to były czasy .