Jak ocenić zywotności silnika ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Jak ocenić żywotności silnika czy silnik jeszcze długo popracuje ???
Czy dobrym wyznacznikiem jest sprawdzenie ciśnienia na cylindrach ??? Jest to wiarygodne badanie ???
Czy może można jeszcze wykonać jakieś inne badanie ??

Zadaje mnóstwo podobnych pytań ponieważ zakupiłem MK VII 1,6 16V 97r. przebieg 196tyś. wymieniłem rozrząd komplet + pompa wody, wszystkie filtry, olej, wszystkie płyny. świece. kable WN i czuje że samochód niema pełnej mocy. Zastanawiam sie czy badanie ciśnienia na zaworach da mi 100% pewności że silnik jest dobry a coś innego jest za to odpowiedzialne czy zacząć sie rozglądać za innym silnikiem ???
Co może być jeszcze tego przyczyną ???
  
 
zacznij od sprawdzenia tego cisnienia i wtedy bedziesz mial wstepną jasnosc na stan techniczny głowicy i pierscieni tłokowych i jak bedzie ok to wtedy szukamy czynnikow zewnetrznych wpływających na moc silnika :]
  
 
Jeżeli nie czuć oleju w spalinach, auto nie dymi i trzyma ciśnienie na cylindrach jest ok pod względem mechanicznym.
Ważnym pytaniem jest to po czym poznajesz brak rozwijania pełnej mocy? Masz LPG w samochodzie?

Z życia wiem, że ten silnik wytrzymuje całkiem niezłe przebiegi.
  
 
po 1 tak jak pytlar radzi, po 2 może coś z wydechem nie tak (zapchany kat itp).

Po czym czujesz że nie ma pełnej mocy ? miałeś innego identycznego dla porównania ?

zawsze można pojechać na hamownię

ps. dla mnie dziwne ze ktoś kupuje auto nie testując......... a potem się budzi że nie mam mocy.........
  
 
Ale 1.6 16V naprawdę nie ma mocy Znaczy się zapiszczysz na I i II biegu ale bez rewelacji.

A tak serio Ja jeszcze bym sprawdził:

-przepustnice czy się otwiera i nie jest zawalonasyfem,
-jakieś nieszczelność w układzie dolotowym, rura od filtra powietrza spada często,
-przepływomierz; chodz rzadko się zdarza ale ten czip czasem już nie działa, musiałbyś przetestować auto ze sprawnym dla przykładu,
-weś może też zmień stacje paliw i zatankuj jakiś Vpower i się przejedz
-filtr paliwa/pompa paliwa podaje co ma podawać i z należytym ciśnieniem?

Gdzieś na jkimś forum czytałem o ocenie stanu silnika na podstawie koloru/zurzycia świec. Jesli masz jeszcze stare świece to porównaj je i poczytaj co na ten temat mówią eksperci.

[ wiadomość edytowana przez: LobsterMan dnia 2008-11-21 15:39:33 ]
  
 
Najprościej:
1. Weź kogoś ze stoperem.
2. But czyli 6000obr strzał ze sprzęgła i dopóki realnie nie osiągniesz prędkości koło 60km/h (~6000obr).
3. Po kolei każdy bieg jak do 6000obr.
Zmierzysz sobie ile masz do setki powinno koło 12-13s być.

Zapchany katalizator to ostatnia rzecz jaka może być z samochodem nie tak!
  
 
Cytat:
But czyli 6000obr strzał ze sprzęgła



Potem nowe sprzęgło
  
 


pozatym mk7 ważace 1200kg i majace 1,6 90 KM to raczej szybko sie nie zbiera
moja fiesta 1,1 chyba miała większy przelicznik KM na KG
  
 
Cytat:
2008-11-21 15:53:44, LobsterMan pisze:
Potem nowe sprzęgło



Musiał by mieć zajechane sprzęgło .
Tak najprościej jest zrobić test czy auto idzie tak jak powinno. Nie trzeba nic grzebać, tylko mierzysz przyśpieszenie.
Może się też okazać, że mu sprzęgło ślizga jak np. nie odjedzie z piskiem kół .
  
 
Cytat:
2008-11-21 16:03:00, deathrider_85 pisze:
Musiał by mieć zajechane sprzęgło . Tak najprościej jest zrobić test czy auto idzie tak jak powinno. Nie trzeba nic grzebać, tylko mierzysz przyśpieszenie. Może się też okazać, że mu sprzęgło ślizga jak np. nie odjedzie z piskiem kół .



sprzeglo lepiej sprawdzic w ten sposob:

wrzucasz wysoki bieg (4/5) i starasz sie ruszyc. jezeli sprzeglo jest ok powinno zaczac dlawic silnik, jezeli sie slizga zacznie wchodzic na wyzsze obroty.
  
 
sprawdzić ciśnienie na cylindrach to dobra sprawa
przyrząd kosztuje chyba ok 50zł

deathrider_85 z tym sprawdzaniem silnika to troche przesadzasz
ciekawy jestem do ilu tyś obr sie slizga dobre sprzegło przy opcji jak opisujeszczyli 6tys i puścić je
  
 
Cytat:
2008-11-21 16:13:09, retrospect pisze:
sprzeglo lepiej sprawdzic w ten sposob: wrzucasz wysoki bieg (4/5) i starasz sie ruszyc. jezeli sprzeglo jest ok powinno zaczac dlawic silnik, jezeli sie slizga zacznie wchodzic na wyzsze obroty.



Od tego najlepiej zacząć .
Potem zmierzyć przyśpieszenie (najlepsze uzyskasz ruszając na suchym z jak najwyższych obrotów nawet pomimo ślizgania sie kół).
Ps. Mi się nie ślizga sprzęgło w ogóle (koła mielą w miejscu). Z drugiej strony robiłem tak może 4 razy, szkoda silnika.


[ wiadomość edytowana przez: deathrider_85 dnia 2008-11-21 16:19:13 ]

[ wiadomość edytowana przez: deathrider_85 dnia 2008-11-21 16:22:07 ]
  
 
Moim zdaniem oprócz mierzenia ciśnienia w cylindrach najlepjej jest zrobić analize spalin, wtedy dokładnie widać o co kaman, sprawdzic zawartosc tlenku węgla w spalinach, nawet można ocenić stan katalizatora po zawartości węglowodorów
  
 
Koledzy po co tak... sprzeglo,cisnienie,but,6000tys rpm,manometr,wydech,katalizator,hamownia,palone sprzeglo...

Albo niech wyda te 60-80zl i podjedzie na hamownie albo na pomiar cisnienia, ale wpierw lepsza hamownia gdyz wiadomo co silnik jeszcze ma, a tak to mu kasy i nerwow zbraknie jak zacznie wszystko po kolei sprawdzac i do tego jezdzic mierzyc czas, co i tak jest malo precyzyjne.