Gdzie kupić kompresor???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak w temacie, chce kupić kompresor, taki którego wydajność wystarczy do piaskowania i malowania.
Byłem sie rozejrzec po sklepach i najtanszy znalazłem w DHO za 399zł, nie kryje ze to duzo jak dla mnie. Czy ktoś mie wie może gdzie można kupić kompresor?, moze byc oczywiście uzywany, albo samoróbka, byle był wydajny..... najlepiej kraków, śląsk, wrocław, zielona góra, itp.
  
 
Hmm ja nie wiem co powiedziec.
W piatek nabylismy firmy Makita kompresor itp bez przewodów za 850 .......
Teraz przewody koncówka do piaskowania i malowania i bangla ....
pierwsze za co sie biore to felgi !!!!
  
 
rino ostatnio jak bylismy z puchatym na gieldzie w balicach to jakies tam byly kompresorki. proponuje w ktoras niedziele podjechac tam i sie rozejrzec. pozdro
  
 
Cytat:
2004-03-14 23:43:38, goorek pisze:
rino ostatnio jak bylismy z puchatym na gieldzie w balicach to jakies tam byly kompresorki. proponuje w ktoras niedziele podjechac tam i sie rozejrzec. pozdro



A w jakich cenach były?
  
 
wiecie, ale taki kompresor to bardziej kompresorek i niebardzo jest do malowania.... dobry byłby taki ok 50-80 litrów
  
 
Cytat:
2004-03-15 01:16:40, MCQUEEN pisze:
wiecie, ale taki kompresor to bardziej kompresorek i niebardzo jest do malowania.... dobry byłby taki ok 50-80 litrów



nie wiem czy masz racje bo sie na tym nie znam ale kuzyn wymalował golfa kompresorkiem o pojemności 25 litrów i pistoletem który leżał u niego w garażu 25 lat , wyszło świetnie zdjęcia moge przesłać na maila , wydaje mi sie że jeżeli kompresor jest do 10barów i doładowywuje sie częściej aby utrzymał ciśnienie , to spokojnie wystarczy do małych prac
w tej chwili pozyczyłem własnie taki mały do roboty z autkiem zobaczymy jak bedzie śmigał

ostatnio na jakiejś promocji oglądałem własnie po 399
komplet do malowania taki najtańszy to wydatek około 120zł
pistolet profrsjonal do konserwacji to 70zł
do piaskowania 70zł
cen piasku nie znam
  
 
a nie lepiej samemu zrobić?
butle z hamulców z ciężarówy czy autobusa, 2-3 zalezy od pojemności żeby bylo około 100 L, do tego kompresotr jakiś wydajny z hamulców ze stara, jelcza itd, silnik elektryczny mocny jakiś, koła pasowe z odpowiednim przełożeniem, automat który wyłacza przy iluś tam nabitych atmosferach, końcówki, filtry itd, i zestawy do malowania-piaskowania.
wszystko wyjdzie około 250-400 zł i mamy full kompresor 100 Litrowy który nam wystarczy na wszystko
  
 
To moze ja sie wypowiem.
Mój ma 85 litrów....
I powiem ze uzywałem go raz do - napompowania opon...
Mam pytanie jak piaskowac tak jak sie maluje ?????
Dosc pilne bo sie biore do roboty cos czuje !!!! Nie wiem jaki kupic pistolet - do malowania tez sie przyda .... nibby malowac sie nauczyłem tym czyms jak auto miałem robione u huja pierdolonego .....

Aha jaka długosc przewodu kompresor pistolet ????
  
 
czuczu ty masz kompresor?? nadaje sie do piaskowania?
chcesz zarobic?
  
 
szkoda - jakiś miesiąc temu znajomy oddał za 200 zł kompresor robiony na bazie zbiornika od hydroforu 150 litrów i silnika 3 fazowego - nie wiem jakiej mocy ale był spory tak na oko z 5 kW, nie wiem dokładnie ale parę lat pracował ten kompresor jako zasilanie kluczy pneumatycznych przy montarzu konstrukcji stalowych .
Gdybym wiedział wcześniej to myślę że dałby go .........
ale teraz to tylko gdybanie
  
 
Dzisiaj rozpakowałem z pudła .....
Dejta a myslisz ze co kombinuje....
Jade po przewody itp 2 pistolety do farby i piaskowania i biore sie za próby !!!!!! Nigdy nie piaskowałem szczerze mówiąc !!
Ale za to malowałem i to pare razy wiec nie tragedia .....
Dam ci znac w ciagu 3 tygodni pojutrze stary idzie do szpitala a za swoje nei bede kupował przewodów....

Cos czuje ze potrezbuje duuuuuuzo piasku
  
 
do Czuczu: długość przewodu przy kompresorze nie ma wiekszego znaczenia przy malowaniu bo jest on plastikowy, jedynie do paskowania nie nalezy przesadzać z długościa, od 5-15m powinien wystarczyć, taki 15m to ok 45 zł. piaskuje się tak samo jak maluje tylko że nawiekszym ciśnieniu i w odpowiednim stroju, sa 2 rodzaje pistoletów z pojemnikiem od góry i od dołu. , do kazdego pistoletu są rózne dysze, ale nie wiem jkie są najlepsze.
pistolet do piaskowania to ok 75 zł do malowania taki fullwypas 95 zł, piasek 50kg- 20 zł w workach, ewentualnie luzem ale od tony.


nie jest wazna pojemność kompresora tylko jego wydajność, do malowania musi mieć ok 125l/min, d piaskowania napewno wiekszą. pojemność gra role jesli potrzebjemy większa wydajnosć niż zapewnia sprężarka.

Jeśli ktoś miałby namiar na jakiś tani kompresor nawet samoróbke (jak pisałem) to dajcie znać pliiisssss
pozdrówki
  
 
Rino , 50 kilo piasku w DHO kosztowalo 7.49 zl..... wiem bo tam pracowalem... ceny z konca 2003 roku... sa dwa rodzaje piasku... zolty drobniejszy i szary do zaprawy cementowej grubszy i wg. mnie lepszy do piaskowania

to co skladamy sie na kompresor??


[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2004-03-15 19:14:03 ]
  
 
Cytat:
2004-03-15 19:13:39, Bart128 pisze:
Rino , 50 kilo piasku w DHO kosztowalo 7.49 zl..... wiem bo tam pracowalem... ceny z konca 2003 roku... sa dwa rodzaje piasku... zolty drobniejszy i szary do zaprawy cementowej grubszy i wg. mnie lepszy do piaskowania

to co skladamy sie na kompresor??


[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2004-03-15 19:14:03 ]



jeżeli myslisz o tym poważnie to ja jestem jak najbardziej za.. mówie poważnie, w niedziele pojade na gielde to sie zorjetuje w cenach i stanie uzywek.
  
 
ja tez jestem na powaznie na tak!!!!
tylko gdzie bedziemy trzymac ten piasek co go kupimy na tony ))
kto jeszcze chetny???
  
 
no powaznie mowie, chetnie sie tez przejade na gielde w niedziele poogladac bo dawno nie bylem... tylko czy ktos z nas "zna sie " na kompresorach? ktore czesci moga byc zepsute itp... zeby dziadostwa nie kupic

  
 
moj kumpel 2 tygodnie temu kupil kompresor do aerografu i zajebisty aerograf z zbiorniczkiem u gory, robi kreski od 1 mm
Wszystko mu wyszło niecałe 500 zeta... kompresor 350 zeta a koncowka chyba 145
W planach jest tez zakup wiekszej dyszy do malowania powierzchni...
Jak narazie cwiczymy na scianach piwnicy grafy... ale juz niedlugo tez cos na samochodzie sobie walne
  
 
hmmm niedziela - gielda, wiec moze i ja sie pokaze. moze maly zlocik f&f w balicach??? ))
  
 
Pojemnośc jest ważna bo ściśle wiąże sie z wydajnością.
Kompresorek 25 litrów nie będzie miał dużej wydajności.
Sam mam taki kupiłem taki go za około 350 zł.Do lakierowania elementów może i się nada(aczkolwiek ciśnienie uchodzi w nim szybko i nawet jak cały czas by pracował nie da rady napompować, tzn gdzieś w połowie lakierowania elementu będziemy musieli poczekać z minute, dwie aż sie napompuje).Całego auta tym dobrze sie nie polakieruje!!!!, raz że zajeło by to chyba z 10 godzin, dwa że lakier trzeba nakładać od razu na całym elemencie, a nie nałożyć na połowie elementu, odczekać, tamta warstwa już przeschnie w tym czasie , nakładać dalej... szkoda zdrowia, nerwów i jakości położonego lakieru.
Do piaskowania( gdzie się nie śpieszy), czy lakierowania małych, średnich elementów ok , do całego auta jak najbardziej nie.Sam pożyczyłem od kolegi kompresor stacjonarny (lakierowano nim podobno statki, w 4 osoby nie dalismy rady go przenieść), podczas lakierowania malucha z 3 razy się włączył aby dopompować
  
 
Cytat:
2004-03-15 16:27:00, CZUCZU pisze:
Dzisiaj rozpakowałem z pudła .....
Dejta a myslisz ze co kombinuje....
Jade po przewody itp 2 pistolety do farby i piaskowania i biore sie za próby !!!!!! Nigdy nie piaskowałem szczerze mówiąc !!
Ale za to malowałem i to pare razy wiec nie tragedia .....
Dam ci znac w ciagu 3 tygodni pojutrze stary idzie do szpitala a za swoje nei bede kupował przewodów....

Cos czuje ze potrezbuje duuuuuuzo piasku


no to jak czuczu ? jakie ceny dla klubowiczów?:]
co do piasku to w okolicach stalowej teren piaszczysty
daj znac kiedy bedziesz mial gotowy kompresor.