[1.2MPI] Śmietanka zamiast oleju ;/

Witam, problem jest następujący: od jakiegoś czasu zauważyłem że znika płyn chłodniczy ze zbiorniczka. Z początku myślałem że po prostu układ jest jeszcze zapowietrzony ale dziś po krótkiej pojeżdzawce przyjeżdżam do garażu i słyszę że zaczyna się gotować olej. Jednak po chwili przeszło. Po sprawdzeniu pojemnika do którego wsadzona była odma moje zdziwienie sięgnęło zenitu. Zresztą zobaczcie sami:

















Pytanie brzmi czy poszła uszczelka pod głową czy może trzeba sie już zacząć rozglądać za nowym motorem jeśli poleciał blok...?

Wygląda to jak chłodziwo np w ściernicy tyle że u mnie wyraźnie widać rozdział pomiędzy wodą (skroplona para) a tym capucino. Z kolei inna sprawa, gdzie się podziewa woda jak po każdej pojeżdżawce (no może co drugą) muszę dolewać wody bo zbiorniczek jest pusty a woda tylko w wężach...?

Edit: jutro a właściwie już dzisiaj sprawdzę jak wygląda olej bo na bagnecie mało co widać. Tylko tyle że nie podnosi sie poziom oleju.
PS: silnik nie kopci ani nie zrobił się mułem więc jak ta woda mogłaby do oleju sie dostawać?

[ wiadomość edytowana przez: DAWCY dnia 2008-11-18 00:15:02 ]

Prawdopodobnie poszla uszczelka pod glowica, w najgorszym przypadku (malo prawdopodobne) pekniety blok lub glowica

Cytat:

2008-11-18 00:11:50, DAWCY pisze: Wygląda to jak chłodziwo np w ściernicy tyle że u mnie wyraźnie widać rozdział pomiędzy wodą (skroplona para) a tym capucino. Z kolei inna sprawa, gdzie się podziewa woda jak po każdej pojeżdżawce (no może co drugą) muszę dolewać wody bo zbiorniczek jest pusty a woda tylko w wężach...?

Ilosc majonezu troche niepokoi, ale zanim zabierzesz sie za zrywanie glowicy zrobi dluzsza trase bez katowania ale spokojnie tak zeby wygrzac silnik. Oczywiscie kontroluj poziom i temp oleju oraz wody (?) plynu chlodzacego.
Co do znikania wody - mamnadzieje, ze jej nie uzywasz tylko plynu chlodzacego), to, jesli posiadasz standardowy zbiorniczek wyrownawczy z cc/sc, bedziesz mial takei zjawisko. Niestety zbiornik ten ma zbytmala pojemnosc na kompensacje roznic temperaturowych calego ukladu chlodzenia - woda za bardzo sie kurczy w niskich temperaturach, za bardzo rozszerza przy wysokich. Dlatego jak uzupelnisz poziom do wymaganego na zimnym silniku, to po rozgrzaniu nadmiar plynu upuszczony zostanie korkiem, a gdy ostygnie okaze sie ze plynu bedzie za malo. Rozwiazaniem ejst wiekszy zbiorniczek wyrownawczy - ok. 5litrow.
Tak wiec najpierw wygrzej i zobacz czy ilosc majonezu zniknie. Jesli tak - to efekt uzytkowania samochodu na krotkich dystansach na niedogrzanym do konca silniku. Pra wodna, ktora sie wtedy w nim zbiera powoduje takie jazdy - trzeba ja usunac do konca. Ale jesli jazda na dlugim dystansie nei pomoze - wtedy rwiesz glowice.
I jeszcze jedno pytanie - wali z majonezu spalinami czy nie?

a nie pachnie jak capucino ??
a tak na serio to pierwszy raz widzę taki deser

Zaraz idę olej spuścić i sprawdzę czy tam też takie cuda. Ten majonez nie śmierdzi spalinami- raczej normalnie, przypalonym olejem ale nic strasznego.
Co do znikania wody to cholera wie gdzie ją wciąga. Zbiorniczek mam z vectry (ponad 2l), korek nowy, raz tylko widziałem jak wywala przez niego płyn przy zbyt dużej temp. Żadnej pary ani dźwięków upuszczania ciśnienia nie słyszałem.
Najgorsze było to gdy wczoraj olej się ugotował- jak robię frytki to mniej słychać "pryskanie"...

Cytat:

2008-11-18 13:14:25, DAWCY pisze: Aha jeszcze przypomniało mi się że do oleju miałem dodanego doktora z k2 bo rozszczelnił się zimering na wale.

Man - to nie trzeba bylo wymienic simeringu na wale zamiast lac jakiegos syfa? Echh... polsrodki...

Chciałem zaprotestować, moja firma nie ma nic wspólnego ze śmietanką, jogurtem ani nawet majonezem w oleju, przetwory mleczne nas nie interesują, firma Kogucik działa wyłącznie w nabiale, wiec proszę to odszczekać bo wy tu sobie mięsem rzucacie a potem z tego jaja wychodzą.

Dobra, bo zaraz wyjdzie, że was tylko na kawę zaprosić chciałem

To cholera czemu nie mówisz, ustawimy się gdzieś