Migająca kontrolka akumulatora

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. W zeszłym tygodniu wymieniłem rozrząd i pojawiły się problemy. Mam esika na gaz i właśnie na nim falują mi obroty( wiem co może być przyczyną - krokowiec, lambda lub przepustnica), ale jak dojeżdżam np. do świateł i już się zatrzymuję ( na luzie ) to silnik tak jakby mi chciał zgasnąć i na moment zapala się kontrolka akumulatora. Czy to jest coś z alternatorem czy coś mechanik w ogóle namieszał?
  
 
1. Jakaś różnica w odpalaniu - gorzej?
2. Jeśli spadają obroty kontrolka ma się prawo zapalić (mrygnąć) ewentualnie możesz spawdzić szczotki na alternatorze
3. o falowaniu obrotów na podstawie wiedzy z tego forum można by pracę doktorską napisać - ale sprawdź na początek przepustnicę.
Krokowiec na gazie jest ominięty (lub dostawiony kolejny odpowiadający za obroty na gazie), jeśli by falował na benzynie to możesz się za niego brać.
  
 
Jak na moje poprostu "zdmuchuje" gaz... silnik ma za niskie obroty i altek nie wyrabia (dlatego kontrolka). Rozwiazania... pozniej wciskac sprzeglo, odwrocic lape powietrza, regulacja gazu...
  
 
A to swoją drogą - jeśli masz wlot powietrza w kierunku jazdy (do przodu), to (niech mnie ktoś poprawi bo nie jestem pewien) jeśli go odwrócisz do tyłu auta pęd powietrza nie będzie dławił silnika.