E46 Jak pozbyc sie kontrolki airbagu

Mialem dzisiaj dac moja Bunie na naprawe airbagu , ale moj mechanik mial w nocy wlam i wyczyscili mu warsztat. Mam pytanie jak narazie zlikwidowac to przekleta kontrolke bo mi oczy wypala nie mowiac o rozdraznieniu na jej widok. Czy mozna odlaczyc jakis bezpiecznik ?
Pewnie najproscie wyciagnac zarowke - czy ma ktos jakis link do opisu ze zdjeciami ? Chyba ze jest inny patent ? W okolicy niemam innego mechanika a zanimbedzie mial nowy sprzet diagnostyczny troche minie wiec nerwowo nie dam rady

niekoniecznie mata. możliwe że jest to pirotechniczna klamra od akumulatora, ta od plusa. taki kabelek ok 700zł... ale można sprawę obejść np dokręcając nową klamrę przed oryginalną klamrą i jeszcze montując jakiś bezpiecznik. sposób sprawdzenia voltomierzem przyłożyć jakie jest napięcie ładowania przed i za klamrą.
no chyba że nie masz pirotechnicznej

Cytat:

2008-11-12 13:57:19, Milas pisze: A co to jest ta pirotechniczna klamra. Możesz coś więcej napisać. zaiteresowało mnie to.

jest to zabezpieczenie, w razie wypadku ładunek wybucha i rozłącza zasilanie z akumulatora. no i jak to bywa potrafi sie coś poknocić. ojciec miał to samo. zapaliła się kontrolka airbagu, a samochód nie był uderzony. dodatkowo mimo sprawnego alternatora, ako nie było ładowane. a wyglądało to tak: przy kablu od plusa jest takie metalowe zgrubienie (działa to na zasadzie tłoczka w cylinderku). u ojca sie rozsunęło i była różnica w napięciu od alternatora. po stronie akumulatora na zgrubieniu było niższe o ok 4 od napięcia od strony alternatora. wystarczyło wsunąć i napięcie się wyrównały ale kontrolka nadal sie świeci. ojciec nie miał czasu tego naprawiać ale gościu mówił że będzie można odciąć tą klamrę i zastosować zwykłą a kontrola zgaśnie. lub jakiś bezpiecznik włoży zamiast czegoś tam nie pamiętam już co to było.
za jakieś dwa tyg ojciec będzie jechał wymienić to coś to dowiem się jak to naprawili.


mam nadzieję że jakoś jasno to wytłumaczyłem, bo sposób działania jest prosty.