Paliwo i przygody z nim zwiazane

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie zakladalem juz temat o pompie paliwa ale teraz to powazniejsza sprawa i z zupelnie innej beczki.Mianowcie fiat mial rozklekotany gaznik i palil mi 28 litrow jak na 2.0 dohc to troche duzo wiec postanowilem dac go do regeneracji i regulacji no i wszystko fajnie zalozylem gaznik i co kicha auto w ogole nie odpala.Wczesniej po dlugim staniu musialem go odpalac na krotko czyli karnister z benzyna podpiety przewodem paliwowym do pompy i zaciagal po jakims czasie i zapalal.A teraz nie bardzo mu to idzie fakt faktem ze aku tez na to nie pozwala bo sie rozladowuje jak go za dlugo krece.Ale chce sie dowiedziec czy powrot do baku w fiacie 125p ma inne fi niz przewod dajacy paliwo czy da sie je jakos rozroznic nie wlazac pod auto i kolejny problem gdzie dac fitr paliwa bo one tez moze powodowac to ze paliwo nie bardzo chce isc.I do tego wszystkiego mam pompe paliwa od 1.6 dohc i nie wiem czy to nie ona wlasnie jest winna calemu zamieszaniu chociaz wczesniej normalnie dawala rade.A je jeszcze jedno pytanie czy moge sylikonem wysokotemeraturowym uszczelnic zregenewany gaznik ktory mi rozlewa paliwo na kolektor ?? pozdrawiam i prosze o pomoc
  
 
Jezu to kto regenerowal ten gaznik jak rozlewa paliwo na kolektor??...Sprawdź czy ta pompa w ogole podaje. jak podaje, to sprawdx czy ktos nie zatkal jakiejs dyszy w gaźniku. nie ma bata żeby nie palil...
  
 
regenerowal go znajomy moj i generalnie pompa nawet nie pobiera z karnistra wiec juz poczynilem kroki ku temu i kupie pompe z silnika 2.0 dohc tylko mam pytanie co z tym gaznikiem czy moge go wlasnie sylikonem wysokotemperaurowym obkleic zeby nie leciala wacha z niego czy to raczej nie mozliwe pozdrawiam
  
 
Ogarnij gaźnik! Chyba, że chcesz się spalić Kup zestaw naprawczy i powymieniaj uszczelki!!!
Nie za bardzo ogarniam temat "regenerowany gaźnik, który cieknie"
  
 
i zobacz jak wszystkie płaszczyzny wyglądają dobrze by było je przyplanować dla wyrównania, skąd ci cieknie??
  
 
uszczelki wszystkie zostaly powymieniane razem z plywakiem zaworem iglicowym iglica zhs nie wymieniono a cieknie mi kurcze nie wiem jak to nazwac z gornej czesci gaznika ostatnia gorna uszczelka na samym rogu przecieka.Jesli to malo dokladne wytlumaczenie postaram sie zrobic zdjecia i pokazac wam o co biega
  
 
gaźnik chłopaku najlepiej robić samemu - przynajmniej będziesz wiedział co zje...łeś.
Cieknie Ci z pokrywki gaźnika nad komorą pływakową z powodu nierównej pokrywki... co z tym zrobić???
1. Zdjąć pokrywkę
2. Zdemontować z niej wszystko co tam masz - pływak, zawór igliocowy, wsjo, dwie takie mosiążne (albo miedziane) rureczki z przedniej części pokrywki też wyjmij (tylko spamiętaj skąd są - i która gdzie była, one mają inne rozmiary)
3. Splanować wieczko gaźnika na papierze ściernym (najlepiej ułożyć go na szkle) albo na kamieniu (kamień sobie natłuść olejem silnikowym to nie będą tak opiłki latać - PLANOWAĆ RĘCZNIE NIE MAECHANICZNIE
4. wszystko DOKŁADNIE umyć - DOKŁADNIE - najlepiej kilka razy
5. dysze - WSZYSTKIE - wyczyścić - WSZYSTKIE
6. założyć uszczelkę ok 1mm (ja dorabiałem na zamówienie)
7. Zmontować i odpalać

Jak masz ZHS i on jest niepodpięty lub zepsuty to nie ma bata żeby odpalił...

gud lak
  
 
pewnie jest pokrywa gaźnika skrzywiona -miałem tak po skręceniu przez jednego kolesia zbyt mocno gaźnika z mixerem do lpg i obudową filtra - szukaj drugiego na części albo ten delikatnie prostuj .
  
 
a tak z innej beczki, furiosus zapisales sie do masonow? fiat cos ostatnio wolnomuli?


[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2008-12-29 08:51:10 ]
  
 
Cytat:
2008-12-29 08:49:49, Bart128 pisze:
a tak z innej beczki, furiosus zapisales sie do masonow? fiat cos ostatnio wolnomuli? [ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2008-12-29 08:51:10 ]



wolno oj bardzo wolno... cyrkiel i węgielnica to taka prowokacja...
inteligentna z Ciebie bestia Bart... ostatnio w wolnych chwilach (kiedy nie leżę pod fiatem) - czytam to i owo i takie chwilowe zainteresowanie tym ruchem...
  
 
czyli generalnie papier scierny i do boju a jakiego papieru urzyc zeby nie poniszczyc tego gaznik czyli tez musze zhs kupic bo inaczej to nie polata.A o co chodzi z tym natluszczaniem kamienia itd ?? mozecie bardziej po naszemu to opisac ?? pozdro
  
 
Cytat:
2008-12-29 09:22:33, XsA76 pisze:
czyli generalnie papier scierny i do boju a jakiego papieru urzyc zeby nie poniszczyc tego gaznik czyli tez musze zhs kupic bo inaczej to nie polata.A o co chodzi z tym natluszczaniem kamienia itd ?? mozecie bardziej po naszemu to opisac ?? pozdro



papier tak p500 powienien dać radę - zależy jak krzywo masz (ja u siebie na kamieniu jechałem). pamiętaj jednak, że powierzchnia ma być równa a nie gładka - zapewni to poprawne trzymanie uszczelki

jeżeli masz spory kamień szlifierski i możesz go "zniszczyć" to do wyrównywania aluminiowych powierzchni idealna sprawa, trzeba go natrzeć olejem, wtedy opiłki aluminim zostają na kamieniu a nie latają wszędzie się pchając i brudząc co popadnie, po użyciu kamień spłukujesz ciapłą woda i papa... gotowy do następnego natarcia i użycia
  
 
dzieki za informacje a jak to jest z tm zhs-em bo pytalem was i troche innych ludzi i jedni mowia ze bez tego auto normalnie bedzie jezdzic inni ze nie to co w koncu z tym jest ??