[Warsztat] - narzędzia, materiały itp.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie znalazłem podobnego wątku na naszym forum.
Kazdy z nas lub prawie każdy coś dłubie przy autku i co za tym idzie musi do tego celu używać różnych pomocy. Na rynku aktualnie tego rodzaju rzeczy jest mnóstwo i aby ustrzec się przed kupnem czegoś nie wartego swej ceny zawsze można wzajemnie podzielić się doświadczeniami.
Ja połamałem już sporo kluczy i w pewnym momencie postanowiłem kupić dobry komplet, wybór padł na firmę Proxxon www.proxxon.com zestaw mam już ponad 3 lata i kosztował 1/4 mojej uwczesnej pensji zawiera wszystkie niezbędne klucze nasadkowe potrzebne do samochodu , włącznie z dwoma rodzajami grzechotek 1/4 i 1/2 cala a także klucze do świec 16 i 21mm. Klucze są wieczne i zdecydowanie godne polecenia, poprostu niezniszczalne.
Jesłi chodzi o klucze płasko oczkowe to mam zestaw Topex Premium i musze Wam przyznać że jakość nie jest wcale zła, trzymają bardzo dobrze wymiar, nie odkształcają się i też można je polecić. www.topex.com.pl
Warto też moim zdaniem polecić produkty Kuźni Sułkowice www.kuznia-narzedzia.com.pl oni może nie mają jakiegoś porywającego designu ale narzędzia są kute, trwałe i w miarę tanie.
To tyle jeśli chodzi o to co mogę polecić
Jeśłi chodzi o coś co mogę odradzić - tanie zestawy w hipermarketach, nie trzymają wymiarów, pękają , odkształcają się i nie nadają się do czegokolwiek. Mieszane mam uczucia co do podnosnika hydraulicznego, firmy Topex kupionego w hipermarkecie, co prawda wytrzymała dwa lata ale nie dawno mi sie rozwaliła i te dwa lata to chyba ciut za mało.
Wiertarka NIE polecam firmy Black&Decker wytrzymała trochę ponad dwa lata i padł wirnik!!! Którego wymiana przewyższa koszt nowej, aktualnie użytkuję wiertarkę za 30zł (Topex) ma póltora roku i o dziwo działa
Aktualnie jak ktoś może polecić dobry jakościowo podnosnik tego typu (chodzi o popularną żabę) to chętnie wysłucham Waszych opini. Ponadto chodzi mi po głowie wyciągarka do silnika, o ktorej już dyskusja była zaczęta w innym watku jednak nie może tam być kontynuowana. Do zestawu narzędzi musze dokupić również suwmiarkę tez prośba czy byście coś polecili.
Jeśłi mogę mieć sugestię gdybyście coś polecali to określcie producenta, albo miejsce zakupu, adres sklepu abyśmy mogli wzbogacić swoje zasoby :0

[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2009-03-09 02:30:06 ]
[ powód edycji: modyfikowałem tytuł ]
  
 
Ja mam teraz nową żabe topex .Póki co nie narzekam.Raz uratowała mi dupe bo oryginalny podnośnik jest do dupy zwłaszcza ze tej dziurki w podłodze ja już praktycznie nie mam .Klucze jakie mam w warsztacie to jest zbiór różnej maści i wieku kompletowanych przez wiele lat j.kluczy.Niestety garaż to jest pomieszczenie gdzie ja przynjamniej najmniej dbam o czystość i niestety zawsze szukam pół godziny jakiegoś klucza a jak juz znajde to okazuje sie lipa!!!NIe ten!! I znowu szukam.
  
 
Remonowany producent przyrządów pom. z Warszawy:
VIS (napewno o niej słyszeliście)
Mają także suwmiarki tradycyjne, nie tylko super hiper elektroniczne
  
 
mam kilka zestawów płaskich kluczy firmy topex, nie są może rewelacyjne ale za taką cenę daja radę, mam tez podnośnik hydrauliczny topex-a i też daje radę hehe
  
 
co do wiertarek powiem tak, Black&Decker jest faktycznie lipa i przereklamowany, nie polecam! Co do wiertarek z hipermarketów za 30zł to faktycznie są trwałe ale jest jeden haczyk - niektóre modele mają plastikowe łożyska... Mam 3 takie wiertarki, używane są prawie cały czas, jedna ma 3 lata.
  
 
Znałem kilku dostawców narzędzi dla warsztatów bo szli do mnie kiedyś jak mrówki do miodu. Jak będzie potrzeba to poszukam kontaktów.
W Wesołej-Zielonej jest sklepik z narzędziami (na sztuki nasadki, klucze itd.)
W Wurt mam znajomego jak będziesz chciał coś kupić to mogę dać Ci namiar bo rabaty mogą dawać ale nie muszą.
WURTH
  
 
To i ja dorzucę swoje 5 groszy do tematu. Jeżeli chodzi o firmę Wurth to: narzędzia dobre trzymają wymiar. Narzędzia do blacharki też są całkiem niezłe i wytrzymałe. Ale zalecam zawsze wybranie droższego narzędzia z katalogu bo jest dużo mocniejsze od podstawowej wersji. Wurth dostarcza właśnie narzędzia do firmy w której pracuje. Jak na razie jedynie z tego co wiem poległ rozwiertak. Ale został wymieniony na gwarancji. Kuźnia za to robi bardzo dobre klucze płasko oczkowe czy płaskie. Niezwykle wytrzymałe na uderzenia młotkiem jak i przedłużanie kluczy rurkami nawet 1,5 m. Polecam również firmę Facom. Niezwykle wytrzymałe i mocne klucze. Obcęgi rozszerzane, które zdobyłem ostatnio są niesamowite. Nic się nie obmyka i nie rani rąk przy zatrzaśnięciu. Używam również inne narzędzia tej firmy i gorąco polecam. Co do Migomatów naprawdę polecam Bestera. Ojciec kupił wydał wtedy 4 tys. Ale nie zepsuł się ani razu. Zarobił na siebie już z 5 razy i można nim spawać naprawdę wszystko. Co do elektro narzędzi zdecydowane polecam Bosha i Hilti. A jeżeli chodzi o wiertarki to zdecydowanie Celma!!! Sprzęt nie do zajechania. Natomiast teraz trochę słów krytyki: kąpletnie nie polecam Topexów. Jedyne co można wykorzystać Topexu to śrubokręty i klucze te co pisał Momik ale koniecznie Premium!!! Klucze te wyginają się, łamą. obmykają... Torksy i ampule posłużyły mi do 3 śrub potem się rozpadły i po obmykały. Klucze dosłownie na jeden raz. Nity zrywalne moga trzymać plastik a juz jak chodzi o jakieś rzeczy gdzie mają naprawdę coś trzymać to sa po prostu za miękkie. Nitownice to szmelc a i nawet pistolet do sylikonu potrafią schrzanić. Szlifierki, wiertarki itd są to jedno razówki. Chyba, że jesteśmy naprawdę przy domowymi mechanikami czy ślusarzami i narzędzi używamy bardzo sporadycznie. Odradzam również Black & Decker i Pegazusy. Wszystko to to jedna i ta sama firma. Czyli dno…
  
 
To i ja cos dorzucę
Wkretarki i wiertarki + inne elektro - MAKITA
Wiertla - Bosch
Nie mam zastrzeżen takze do Gedore i Stanley-a.

Oczywiscie sprzet tych firm troch kosztuje.

A juz napewno nie polecam zadnych kompletow narzedzi z hipermarketow - chyba ze do uzupenienia stanu szafki w pracy


[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2009-03-09 02:15:30 ]
[ powód edycji: literówki ]
  
 
Cóż, z moich doświadczeń:
Narzędzia, nasadki, bity: Gedore, Wurth (fajne kalendarze BTW ), Stanley też jest niezły. Wkrętaki (śrubokręty) - używam ProLine i jestem zadowolony.
Elektronarzędzia: dobre i trwałe to Hilti ale ceny...zaporowe , gdzieś wala się stara,dobra,duża Celma, lat chyba ze 25 już i cału czas śmiga jak głupia. Nie polecam Boscha-zupełnie się popsuł (granatowy lub czarny - kwestia oczu jeszcze ujdzie w tłumie ale zielonego to omijać z daleka.

Ciekawostki: żółta mała wiertarka TOYA - ma ok.5 lat, setki tysięcy dziur w betonie, stali, tony wyrobionego cementu czy kleju do płytek a one wciąż działa Koszt 35 PLN he he

Kable WN - tylko Ełk
  
 
A ja dodam od siebie ze z wiertarek i szlifierek katowych tylko BlackMaster nie do zajechania sprzęt, srubokręty używam jakąś niemiecką podrubkę Stanley`a kupioną za 9 zł w markecie za 10 śrubokrętów i maja już 2 lata intensywnych odkrecań i nadal są w stanie jak w dniu zakupu, klucze niestety uzywam co jest pod ręka, nie zaleznie czy to topex czy jakieś inne gówno.
  
 
a ja mam klucze po warsztacie ślusarskim dziadka i nie wiem jakiej są firmy... ale się juz powoli kończą i trzeba troche topexów i budgetów pokupować bo tanie
  
 
Cytat:
2006-01-03 00:17:21, LifeGuard pisze:
a ja mam klucze po warsztacie ślusarskim dziadka i nie wiem jakiej są firmy... ale się juz powoli kończą i trzeba troche topexów i budgetów pokupować bo tanie



Kiedys to one nie miały chyba marki, tylko chyba nazywano je ruski klucz i rzeczywiście były to klucze nie do zajechania, tylko zdażały sie wpadki typu że nakretka była 10, klucz 10 a ni cholerny nie pasowało jedno z drugim do siebie.
  
 
Ja tam narzędzia mam na razie marketowe głównie bo na lepsze mnie nie stać, z resztą te wytrzymują póki co. Największy zakup to był niedawno - mała żaba topex'a (czy cuś takie ) za niecałą stówe i qrde nigdy więcej seryjnego lewarka. Ostatnio jak byłem zmuszony z takiego korzystac to juz nie chciało mi sie krecic na dół i zjechałem z niego - to jest plus jedyny .
  
 
Jest jeszcze Hazet. Nie stać mnie na to, ale po 20 latach intensywnego używania jeszcze się trzymały.
  
 
Witam

Muszę przyznac że te topexy nie umywają się do orginalnych Ruskich nażędzi jakie można było spotkać na placach na początku lat dziewięćdziesiątych. Czasem można je jeszcze kupic z drugiej ręki, ale to należy do żadkości.
Natomiast jeżeli kogoś stać poleciłbym firmę facom . A jeszcze jedno polecam wykonanie sobie prasy hydraulicznej takiej która wykożystuje podnośnik, skończyłem taką dwa tygodnie temu i jeszcze nie mogę się nią nacieszyć
  
 
ja jestem fanem wszystkiego co pochodzi od Stanley'a
klucz nie do zajechania.
  
 
Cytat:
2006-01-03 08:42:16, wagner pisze:
ja jestem fanem wszystkiego co pochodzi od Stanley'a klucz nie do zajechania.


Stanley robi dobre rzeczy tego typu jednak jest zaledwie mocnym średniakiem i są firmy dużo lepsze. Jednak wadą stanleya jest to że stanowczo ma za duże ceny jakby nie wiadomo co to było, oni sa poprostu dobrze reklamowani i tyle
  
 
Elektronarzędzia - HITACHI
Klucze - KingTony KingTony



pzdr
CHIO
  
 
Z narzędzi polecam te firmy Teng (nazwa troche egzotyczna, ale jakość i trwałość niesamowita). Na Stanley'u już pare razy się przejechałem (dwie rozwalone grzechotki, pokrętka 1/2" wygięta w chińskie 8 przy próbie odkręcenia śrub głowicy, i pare pęknietych nasadek wystarczy) i więcej nie kupie.

Z elektronarzędzi - Perles, firma mało znana na polskim rynku a szkoda. Mam od nich diaxa (125 mm) i wiertarke. Żadne nie ma łatwego życia, często odwalają robotę za dużo większe narzędzia a póki co mam je 5 lat (dosyć intensywnie używane) i żadnej awarii.

Poza tym celma (kultowa dwubiegowa wiertarka 750W ma już ponad 20 lat i nic nie zanosi się żeby miała zakończyć żywot).

Bosch w moim przypadku się nie sprawdził (diax z granatowej serii wymieniany dwa razy na gwarancji). Tak samo Black&Decker - wierarka padła po dwóch latach (zresztą awaria taka sama jak u Momika - wypadł wycinek komutatora).



[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2009-03-09 02:19:22 ]
[ powód edycji: OT ]
  
 
nie polecam kluczy marketowych bo nie trzymaja wymiarow albo wrecz odrazu wymiar maja zly, niszcza w ten sposob sruby obslizgujac je
polecam wspomniana wczesniej kuźnie mozna mlotkami napierac

szlifierka pegazus trafila mi sie naprwde dobra zostala co prawda zakatowana ale pracowala non stop w pyle betonowym robilem rowki pod instalacje, dobilo ja dopiero szlifowanie sufitu drewnianego pokrytego wapnem a wiec znowu pyl, pracowala ze 3 lata

wkretaki proline sa tez bardzo twarde kupilem tez imbusy tej firmy, ale nie mialem jeszcze okazji testowac

z takich lepszych i drozszych narzedzi to oczywiscie proxxon i beta