Kontrolka wtrysku świeci niekiedfy podczas jazy....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od kilku dni mam założony gaz. Do drugiego tankowania było wszystko OK, a teraz nie wiem czemu niekiedy podczas jazdy zapala się kontrolka wtrysku CHECK, niekiedy zgaśnie, nbiekiedy nie. Po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu silnika już się nie świeci. Byłem na stacji na której mi montowali gaz. Powiedzieli "Te typy tak mają", że mam się nie przejmować, bo to normalne zjawisko i nic złego się nie dzieje Czy to tak może być...???
  
 
Ta kontrolka to nie kontrolka WTRYSKU

To lampka ktora mowi ze w silniku dzieje sie cos co nie powinno...
Po zalozeniu gazu sonda lambda ma odczyty niz na benzynie oraz wtryski sa odlaczane...
To nie prawda ze TEN TYP TAK MA...
Poprostu w zakladzie w ktorym zalozyles gaz nie zamontowali CI dwoch emulatorow...

1 - emulator wtryskow...
2 - emulator sondy lambda...

Po ich zalozeniu CHECK ENGINE nie powinno sie swiecic...
  
 
Właśnie, zamontowałeś tanią instalację bez emulatorów, lub jest źle zestrojona.

ŁOPATOLOGICZNIE:
Silnikiem steruje komputer znajdujący się po lewej stronie w nogach pasażera. Jest to jednostka zbierająca dane z wielu czujników i na podstawie ich odczytów regulująca wtryskiem paliwa.

Zamontowanie instalacji gazowej (może za wyjątkiem bezpośredniego wtrysku ciekłego gazu) i podawanie mieszanki gazu omija wtryskiwacze paliwa i w związku z tym przy pracy na gazie są one wyłączane. W droższych instalacjach stosuje się emulatory wtrysku, aby komputer dostawał informację, że wtryski działają, (choć wiemy, że jest inaczej).

Podobna sytuacja jest z sondą Lambda. Warunki spalania mieszanki gazowej są inne niż mieszanki benzynowej, dlatego też w jeździe na gazie odłącza się Lambdę, bo jej odczyty są złe. Odłączenie też powoduje dezorientację komputera, dlatego stosuje się emulator Lambdy ślący radosne komunikaty do komputera.

Emulatory wtrysku i Lambdy "oszukują" komputer i nie widzi on problemu.

Jeśli nie ma emulatora to już wiesz skąd masz komunikat CHECK ENGINE. Tylko nie daj sobie odłączyć tej lampki (są tacy mistrzowie), bo nie będziesz wiedział o innych błędach (jak włączysz zapłon lampka ma się palić, po uruchomieniu silnika zgasnąć).
  
 
A czy emulacja sondy nie pozbawia nas wszystkich sygnałów ostrzegawczych ? Np: Za bogata mieszanka ?
  
 
Wszystkich z układu wydechowego, ale pozostawia inne liczne czujniki w stanie pracy.
  
 
ALE PO PRZELACZENIU NA BENZYNE JZU DZIALJA ..CZY NIE?
  
 
gazownicy do zagazowania a usterke muszą usunąć (może być wadliwy emulator)
  
 
Dominik, to zależy od gazowników, ale powinna działać.
  
 
no wiec u mnie jest dziwnie..nigdy mi sie mi sie check engine nie palila..az do ostatniej regulacji i wymiany sondy...wniosek z tego ze emulator mam (albo mialem) i teraz pytanie czy to sonda jest nie do konca wlasciwa (samochod chodzi miodzio dla mnie sonda jest oki..mniej pali plynniej jezdzi itp) czy tez moze przy okazji odpial sie ten emulator..to w ogole mozliwe?? a co do uwagi andrzeja o nieodpinaniu kontrolki..jesli co chwila sie zapala przez brak albo wadliwy emulator to jak niby rozroznie kiedy sie zapali jak naprawde bedzie dzialo sie cos zlego z silnikiem niespowodowane instalka?? przeciez jak sie ciagle zapala to sie przyzwyczajam to tego i olewam...wniosek z tego taki ze nie widze sensu trzymania jej "na chodzie"..ale zamiast ja odpiac pojade do gazownika w wolnej chwili chyba
  
 
Andrzej nie zgodze sie z Toba...

Emulator Sondy Lambda nie zawsze dziala tak jak napisales...

Wszystko zalezy od modelu emulatora.. sa rozne i roznie dzialaja..
Rzeczywiscie wiekszosc dziala w w/w sposob...
Jednak ja juz spotkalem sie z emulatorami, ktore zbieraja informacje z sondy lambda i dodaja do nich "blad" jaki powstaje na wskutek uzywania LPG a nie PB.
W takich instalacjach sonda lambda dziala prawie prawidlowo... tzn nie zareaguje na szybkie zmiany skladu mieszanki itd.. ale powazne bledy w skladzie mieszanki jest w stanie wykryc...

CHoc musze przyznac ze malo, ktora firma instaluje takie emulatory...
  
 
A ja sobie radzę już w inny sposób, gdy już się zaświeci (ostatnio rzadko) to wrzucam na luz i po chwili gaśnie i nie zapala się już więcej.
P.S.
Sorry że wygrzebałem ten temat z czeluści ale nie było mnie 3 tygodnie i czytam od końca. Ale sie rozpisaliście musiałem się cofać do 8 strony