blue827 Biłgoraj | Dziękuję za odpowiedzi, sorki że dopiero teraz się odzywam.
Instalkę już mam dawno zamontowaną a nie chcę już tego rozkręcać tylko do podginania rurki, ciekawiło mnie tylko jak to się przedstawia.
Moje pierwsze tankowanie na pusty zbiornik (60l) było 52 litry, później mogłem tankować już po 50 litrów. Czyli te 2 litry na dnie zawsze będą nie wykorzystane.
Gdy wyjeżdzę cały gaz to efekt jest taki że samochód traci moc i zwalnia ale jedzie, więc przełączam na benzynę i później znów na gazie trochę pojedzie i zwalnia. Co by tłumaczyło że wraz z rozprężaniem obniża się temp butli i gaz zamarza tzn przestaje parować więc nie da się jeździć na 'oparach'.
Może jedyna zaleta tego że z samego dna nie pobieram wody i brudów.
|