MotoNews.pl
  

Komputerek pokładowy w Toyotce (samemu)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hej.
Czy ktoś próbował zaadoptować coś takiego jak w temacie do swojej Toyotki? Powiem głównie w czym jest problem. Otóż chodzi o podłączenie do odpowiednih styków urządzenia sterującego (właciwego kompa Toyotki). Jako że myśle o urządzeniu które w przybliżeniu będzie pokazywało chwilowe i średnie spalanie, należałoby zlokalizować styki "fuel flow". Przynajmniej mniej wiecej taką nazwę posiadają np w Fordzie. Niestety na podstawie ksiązki do modelu mojej Cari nie jestem w stanie stwierdzić gdzie mam sie wpiąć (przydałyby się konkretne schematy). Jeśli ktoś już miał podobne doświadczenia i wie gdzie szukać jak również może poradzić konkretny model komputerka który na pewno współpracowałby z Toyka to bardzo proszę o porady. Najlepiej jakby udało się zaadoptować komputerek z innego modelu wyposażonego w takie cudo bądź nawet z innej marki, byle chcialo wpółpracować.
Koszt takiego urządzenia nie powinien przekroczyć 60 - 70 zl za używke ale za to jak uczy pokory ...

Moj model to Carinka 4A-FE do 93' ale inne tez podchodza...

Pozdrawiam, dzieki za pomoc.

[ wiadomość edytowana przez: enmayer dnia 2005-06-29 21:45:58 ]
  
 
Cytat:
2005-06-29 21:44:21, enmayer pisze:
[...]
Jako że myśle o urządzeniu które w przybliżeniu będzie pokazywało chwilowe i średnie spalanie, należałoby zlokalizować styki "fuel flow".



A mi to sie widzi, ze trzeba by sie podpiac pod sygnal wtryskiwacza. Masz prostokat, ktorego wypelnienie przy znajomosci wydatku wtryskiwaczy, predkosci obrotowej i przelozen umozliwi obliczenie zuzycia paliwa.
Carinus to robil, ale nie mow, ze to ja Ci powiedzialem
  
 
Robilem ,robilem i powiem ze fajna sprawa.Troche kosztuje ale nic co dobre nie bedzie tanie.
  
 
Hej!
na Allegro mozna dostac uniwersalny komputer pokladowy (cena 250).
A tu jest opis i instrukcja. Moze sie przyda.

Pozdrawiam
K